Choć wysokość alimentów zwykle zasądzona jest formalnie, to zobowiązane do płacenia tych świadczeń osoby próbują nierzadko manipulować danymi na temat osiąganych dochodów - po to, aby płacić jak najmniej. Warto więc wiedzieć, jakie prawa rządzą przyznawaniem alimentów określonej wysokości.
Alimenty na dzieci po rozstaniu rodzicówRozstanie rodziców dziecka skutkuje tym, że dziecko zostaje albo pod opieką naprzemienną każdego z rodziców, albo tylko i wyłącznie jednego - w zależności od indywidualnej sytuacji rodzinnej. Jednak oprócz wychowania i opiekowania się latoroślą, na obydwojgu rodzicach ciąży obowiązek łożenia na jej utrzymanie. Świadczenia na rzecz dzieci nie muszą być ustalane sądownie - w toku rozstania, szczególnie w sytuacji, kiedy para nie zawarła wcześniej formalnego związku, aby uniknąć batalii sądowej decyduje się na spisanie umowy w formie aktu notarialnego. W umowie tej, jedno z rodziców zobowiązuje się do wpłacania na rzecz swojego dziecka określonej kwoty co miesiąc. Ustalenia między byłymi partnerami mogą być aktualne w momencie spisywania umowy, jednak po pewnym czasie na jaw wyjść mogą nieznane wcześniej fakty: np. okazuje się, że partner ukrywał dochody, zarabia więcej, niż deklarował. W interesie dziecka jest wówczas dochodzenia jego praw przed sądem - rozpatrzenie zarobków przez bezstronny sąd to jeden ze sposobów na to, aby dociec tego, że dotychczasowe alimenty były zbyt niskie.
Co robić w przypadku podejrzenia ukrywania dochodów?Jeśli podejrzewasz, że twoje dziecko otrzymuje zbyt niskie alimenty względem możliwości finansowych drugiego z rodziców, warto podjąć kroki, które takie oszustwo byłego partnera wykażą jak na dłoni. Przykładowo, biuro detektywistyczne w Poznaniu pomaga ujawniać źródła dochodów oraz poziom życia, między innymi dla celów alimentacyjnych. Dodatkowo, ściśle współpracuje z prawnikami, którzy zajmują się reprezentowaniem klienta przed sądem. Masz zatem szansę udowodnić, że umowa alimentacyjna sporządzona była bez pełnej wiedzy na temat zarobkowania drugiej ze stron. Uzyskane dowody możesz wykazać przed sądem przy wsparciu prawnika.
Warto wiedzieć, że dziecko ma zawsze prawo do takiego poziomu życia, jak jego rodzice. Co to oznacza? Dziecko, aby otrzymywać godne świadczenia, nie musi wcale żyć w niedostatku. Nawet dobrze zarabiająca matka czy ojciec, pod którymi opieką został małoletni, nie jest powodem do tego, aby uznać wniosek o alimenty od drugiego rodzica za bezzasadny. Co więcej, jeżeli standard życia dziecka przed rozstaniem rodziców był wysoki, to ma ono prawo do zaspokajania dokładnie tych samych potrzeb, co po rozstaniu jego matki i ojca. Prawo nie mówi o tym, że rodzice mają zapewnić jedynie podstawowe potrzeby niepełnoletniego dziecka. Jeżeli przed rozwodem czy odejściem od siebie rodziców, syn czy córka zapewnione mieli zajęcia dodatkowe, kursy językowe, jeździli rokrocznie na wakacje - na co składali się obydwoje z rodziców, nie ma znaczenia, że potrzeby te wykraczają poza najbardziej podstawowe.
Bogaci, ale niewypłacalni...Koronnym argumentem dobrze sytuowanego rodzica przeciwko wypłacie alimentów jest próba przekonywania, że np. jego firma jest w tarapatach. Źle ulokowany kapitał, błędne decyzje biznesowe - to wszystko ma być powodem tego, że mimo teoretycznie dobrych zarobków nigdy ma dobrego momentu na to, by zapłacić zaległe alimenty lub podnieść ich wysokość. W takim przypadku swoje zadanie rozpocząć może agencja detektywistyczna, która jest w stanie zbadać rzeczywistą kondycję danej firmy. Pomoże również ocenić poziom życia i realne możliwości finansowe osoby, która uchyla się od płacenia alimentów. Wielu dłużników alimentacyjnych jest zaskoczonych skrupulatnością i dokładnością, z jaką profesjonaliści ujawniają nieuczciwość.
Uchylanie się od zobowiązań alimentacyjnych jest jednym z najgorętszych problemów, z którymi borykają się rodziny z dziećmi, gdzie rodzice nie pozostają ze sobą w związku. Z uwagi na rosnące unikanie odpowiedzialności przez alimentacyjnych dłużników, powstał nawet tzw. Fundusz Alimentacyjny, mający za zadanie rekompensować dzieciom straty spowodowane wskutek niepłacenia alimentów przez rodzica.
0 0
Bardzo dobre są te porady z lca. Jutro trzeba koniecznie sprawdzić w praktyce.
0 0
A kto sprawdza na co faktycznie pieniądze z alimentów są przeznaczane? Śmiech na sali...
ALIMENCIARY mają się w tym kraju jak pączki w maśle. "Należy się i się należy", "więcej i więcej", "ciągle mało". A kto sprawdza ile one łożą na dzieci od siebie? Może od tego trzeba by zacząć!? Niech wykażą to co dają od siebie najpierw?
Ale świat stanął na.... instytucjonalnie wspiera się wykolejenia i patologie.
Jest te równouprawnienie w końcu? Czy nie? Rozmnażać się potrafią, ale zarabiać już nie.
ALIMENCIARY DO PRACY! SPRZĄTAĆ ŚMIECI NP. ZAMIAST TYLKO WYSTAWAĆ ZA ZASIŁKAMI, ZAPOMOGAMI I ALIMENTAMI WŁAŚNIE!
0 0
[quote="Gość"]Bardzo dobre są te porady z lca. Jutro trzeba koniecznie sprawdzić w praktyce.[/quote]
Co jest? Już przechlałaś pincet+? Za mało ci? To do roboty, patolko+. Brajanek/Dzessika nakarmiony/a?
0 0
"Co robić w przypadku podejrzenia ukrywania dochodów?
Jeśli podejrzewasz, że twoje dziecko otrzymuje zbyt niskie alimenty względem możliwości finansowych drugiego z rodziców, warto podjąć kroki, które takie oszustwo byłego partnera wykażą jak na dłoni. Przykładowo, biuro detektywistyczne w Poznaniu pomaga ujawniać źródła dochodów oraz poziom życia, między innymi dla celów alimentacyjnych. Dodatkowo, ściśle współpracuje z prawnikami, którzy zajmują się reprezentowaniem klienta przed sądem. Masz zatem szansę udowodnić, że umowa alimentacyjna sporządzona była bez pełnej wiedzy na temat zarobkowania drugiej ze stron. Uzyskane dowody możesz wykazać przed sądem przy wsparciu prawnika."
agencja detektywów z samego Poznania https://detektyw-sektor.pl/#about-cont
mają nawet darmowe porady ! W Legnicy nie ma takich agencji.
0 0
[quote="Gość"]"Co robić w przypadku podejrzenia ukrywania dochodów?
Jeśli podejrzewasz, że twoje dziecko otrzymuje zbyt niskie alimenty względem możliwości finansowych drugiego z rodziców, warto podjąć kroki, które takie oszustwo byłego partnera wykażą jak na dłoni. Przykładowo, biuro detektywistyczne w Poznaniu pomaga ujawniać źródła dochodów oraz poziom życia, między innymi dla celów alimentacyjnych. Dodatkowo, ściśle współpracuje z prawnikami, którzy zajmują się reprezentowaniem klienta przed sądem. Masz zatem szansę udowodnić, że umowa alimentacyjna sporządzona była bez pełnej wiedzy na temat zarobkowania drugiej ze stron. Uzyskane dowody możesz wykazać przed sądem przy wsparciu prawnika."
agencja detektywów z samego Poznania https://detektyw-sektor.pl/#about-cont
mają nawet darmowe porady ! W Legnicy nie ma takich agencji.[/quote]
Wal sie na cycki! Do roboty się weź lepiej a nie będziesz partnera prześwietlać! Alimenciara ******! Pincet+ już rozpuszczone?? Do roboty!!! A pier....ić się to trzeba z głową! Ale nie pod kierownicą...
0 0
ETATOWE SAMOTNE MATKI W NATARCIU !!
DO PRACY SZMACICE, A NIE TYLKO NA ALIMENTY, 500+, ZASIŁKI I ZAPOMOGI SIĘ OGLĄDAĆ!!!!!!
KEJNE KTÓRYM SIĘ WSZYSTKO NALEŻY.
GDZIE KURATORZY? DLACZEGO NIE NADZORUJĄ TYCH WIECZNIE NIEZARADNYCH ŻYCIOWO?
0 0
[quote="Gość"]ETATOWE SAMOTNE MATKI W NATARCIU !!
DO PRACY SZMACICE, A NIE TYLKO NA ALIMENTY, 500+, ZASIŁKI I ZAPOMOGI SIĘ OGLĄDAĆ!!!!!!
KEJNE KTÓRYM SIĘ WSZYSTKO NALEŻY.
GDZIE KURATORZY? DLACZEGO NIE NADZORUJĄ TYCH WIECZNIE NIEZARADNYCH ŻYCIOWO?[/quote]
Popieram!!! Do roboty roszczeniowe "osoby z macicami"!!!!
0 0
Dlaczego sądy powieżają opiekę nad dziećmi osobom (w większości matkom), które nie są w stanie zapewnić utrzymania tymże dzieciom? Dlaczego przymuszają kogokolwiek do przekazywania gotówki takim osobom bez absolutnie żadnej kontroli nad wydatkowaniem tych pieniędzy?
A czym jest "fundusz alimentacyjny"? Przecież to systemowe wspieranie łajdactwa i rozwiązłości w najczystszej postaci!
Gdzie analogiczne "fundusze" płacące np. za nieuczciwych/niewypłacalnych pracodawców, a później ścigające i naliczające odsetki takim aż do śmierci?
0 0
Kto pisze te komentarze? Jestem po rozwodzie. Pracuję, zarabiam. Mojemu dziecku niczego nie brakuje, a jeszcze udaje mi się odkładać na jego przyszłość. Jestem samotną matką, która nigdy żadnej zapomogi nie pobierała, żyło nam się dobrze przed 500+. Mój były mąż płaci 300 zł alimentów i nie interesuje go ani nasz syn, ani jego ubrania, wakacje. A tak marzył o rodzinie, potomku! Szkoda tylko, że przysłoniła mu te marzenia, mini koleżanki z pracy. W dupie mam jego, jego pieniądze. Oby się tylko nie obudził na starość, że ma syna i żałuje, że nie było go w jego życiu.