Kugle, cepeliny, pączki, kiszka i babka z ziemniaków, królowały w ostatnią niedzielę w Gniewomirowicach. Po raz trzeci mieszkańcy gminy Miłkowice świętowali zakończenie wykopków.
Impreza odbywa się, co roku w Gniewomirowicach, zwanych w gminie kartoflanym zagłębiem. Oprócz konkursu na ziemniaczaną potrawę organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla dużych i małych. Konkursy, zabawy, zmagania. Każda z wsi przygotowała i prezentowała swoje stoisko, na którym można było skosztować potraw, oczywiście z ziemniaka.
Jednak głównym punktem imprezy jest konkurs na potrawę z ziemniaków. W tym roku zgłoszono do niego prawie 40 potraw.
- Wbrew pozorom nie były to proste potrawy, ponieważ potrawy z ziemniaka są bardzo trudne do zrobienia – mówi Wojciech Mieliński, przew. Jury – Żeby miały smak naprawdę trzeba się napracować i mieć trochę doświadczenia. Bardzo miłą niespodziankę sprawiło mi zjedzenie kiszki ziemniaczanej, której dawno nie jadłem.
Zwyciężyły bliny po litewsku w wykonaniu Avatarek z Goślinowa, które drugie miejsce oddały Sabinie Ilnickiej i jej cepeliom ziemniaczanym, na trzecim znalazł się kugiel Ziemniaczany Iwony Bąk. Swoją potrawę wybrała również publiczność.[FOTORELACJA]3707[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz