Ratownicy WOPR pełnią codzienne dyżury na terenie swojego ośrodka. Czuwają też jednak nad bezpieczeństwem wszystkich wypoczywających nad jeziorem w Kunicach.

Ośrodek Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, to jedyne miejsce ze strzeżonym kąpieliskiem nad Jeziorem Kunickim. Dodać należy, że ratownicy pełnią swój dyżur za darmo. Na terenie ośrodka codziennie w godzinach funkcjonowania ośrodka pełni służbę dwóch ratowników. Na ich pomoc w razie potrzeby mogą jednak liczyć wszyscy przebywający nad jeziorem.

- Naszym podstawowym zadaniem jest niesienie pomocy każdemu potrzebującemu. Jeżeli więc zauważymy, że ktoś jej potrzebuje naszej, albo dotrze do nas taka informacja, to niezwłocznie przystępujemy do akcji – dodaje Marek Szajnowski. - Każdy kto do nas przychodzi otrzymuje wizytówkę z naszym numerem służbowym i w razie potrzeby może dzwonić.

Numer, pod którym dyżurują ratownicy to 607 455 173. W przypadku kiedy ktoś potrzebuje pomocy może zadzwonić pod numery alarmowy 112, wówczas dyżurujący pod nim zawiadomią ratowników.

W zakresie dyżuru ratowników są patrole wodne na jeziorze. Jeśli podczas nich zauważą, że ktoś zachowuje się w sposób zagrażający jego życiu, natychmiast interweniują - Sugerujemy takim osobom na przykład założenie widocznego w wodzie czepka, zabranie ze sobą bojki lub pasa ratunkowego do wody – tłumaczy ratownik.

- Po jeziorze pływa bardzo dużo łódek i innych jednostek i może się zdarzyć, że jeśli ktoś przebywający na wodzie potrzebuje pomocy po prostu nikt tego nie zauważy. Nasza praca polega głównie na prewencji, czyli zamiast pomagać zapobiegać. Na szczęście ludzie dostosowują się do naszych sugestii. Dzięki temu nie dochodzi do nieszczęśliwych wypadków.

Oprócz ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego o bezpieczeństwo przebywających nad wodą dba także patrol policji wodnej. Najlepiej jednak korzystać z kąpieli bez niepotrzebnej brawury, wówczas ich pomoc nie będzie nikomu potrzebna.[FOTORELACJA]9962[/FOTORELACJA]