Pomyliły mu się pedały i przejechał koledze stopę

A kogo to obchodzi ????

Czy to na zmianie u SKALMARA

Ciekawe czy posiada Prawo Jazdy na samochód ?

normalnie info dnia, nie wiem czy będę mógł zjeść obiad dziś.

Nie u skalmara tylko na zmianie u salamandry

U skalmara na zmianie to było.

Sam jesteś Skalmar. Zamiast obrazac,własną dupą się zajmij.

[quote="..."]Nie u skalmara tylko na zmianie u salamandry[/quote]

Co oznaczają kryptonimy " skalmar " i "salamandra" ?

Co z krokodylem z Kunic, złapali go już ?????

To nie był krokodyl , tylko pomoc okręt klasy tajfun z namalowany szczęka krokodyla , według najnowszych doniesień załoga się zanurzyla pod Rzeszowem pogubili się i wynurzyli sie w kibicach

Widać poziom intelektualny parobków że strefy nie wzrósł przez ostatnie dziesięciolecie. Skalmar, Salamandra... aż dziw, że wiecie jak się podetrzeć.

Kiedyś był tam taki BHPowiec, dla którego najważniejsze były granty od dostawców artykułów BHP.
A bezpieczeństwo to jak jakość - jakoś to będzie - tak mawiali spece z tej działki.

Patrząc na Wasze komentarze, aż dziwi mnie Wasz intelektualizm. Zwłaszcza Asia, która jest najmądrzejsza... Ale w drugą stronę. Ile Asiu masz IQ? -130? Bo taka idiotka jak Ty, powinna umrzeć i więcej się nie rodzić. Głupia pipo!

[quote="Gość"]Kiedyś był tam taki BHPowiec, dla którego najważniejsze były granty od dostawców artykułów BHP.
A bezpieczeństwo to jak jakość - jakoś to będzie - tak mawiali spece z tej działki.[/quote]
Co ma wspólnego BHPowiec z gościem który sam siada na wózek bez uprawnień i przejeżdza po stopie innego człowieka? Tak po prostu napisałeś co w głowie miałeś?

Czy ktoś widział Boga podczas wypadku??

Kolchoznicy I tyle w temacie

[quote="Osama"]Czy ktoś widział Boga podczas wypadku??[/quote]

O, ANALfabeta wrócił.

[quote="MasTmaQIu"]Patrząc na Wasze komentarze, aż dziwi mnie Wasz intelektualizm. Zwłaszcza Asia, która jest najmądrzejsza... Ale w drugą stronę. Ile Asiu masz IQ? -130? Bo taka idiotka jak Ty, powinna umrzeć i więcej się nie rodzić. Głupia pipo![/quote]

Idź się pucuj Niemcowi lub jego Polskiemu pomagierowi, może dostaniesz premię lub nadgodziny. P.S "umrzeć i więcej nie rodzić"? Czyżby prawdziwa katoliczka, co niedzielę do kościoła. Od poniedziałku do piątku podp.... bliźniego?

bóg tak chciał

[quote="Asia"][quote="MasTmaQIu"]Patrząc na Wasze komentarze, aż dziwi mnie Wasz intelektualizm. Zwłaszcza Asia, która jest najmądrzejsza... Ale w drugą stronę. Ile Asiu masz IQ? -130? Bo taka idiotka jak Ty, powinna umrzeć i więcej się nie rodzić. Głupia pipo![/quote]

Idź się pucuj Niemcowi lub jego Polskiemu pomagierowi, może dostaniesz premię lub nadgodziny. P.S "umrzeć i więcej nie rodzić"? Czyżby prawdziwa katoliczka, co niedzielę do kościoła. Od poniedziałku do piątku podp.... bliźniego?[/quote]

Zamknij dupę! ;) Nie jestem wierzący. Ale zapewne Ty chodzisz co niedziele do kościoła, i głosowałaś na Pisiorów. I pewnie jest Ci smutno, że sklepy w niedziele są pozamykane ;) Hy Hy Hy!

Jeśli operator wózka nie posiadał uprawnień to jak najbardziej powinien być ukarany, jeśli świadomie zasiadł za sterami. Oskarżając jednak ta osobę trzeba byc sprawiedliwym i konsekwentnym. Wg przepisów prawa, pracodawca ma obowiązek zabezpieczyć ów pojazd przed osobami niepowolanymi (bez uprawnień) np poprzez stacyjke na kluczyk i klucz zabezpieczyć. Częstym nielegalnym procederem jest pożyczę ów koledze ze zmiany wózka "żeby tylko załadował" choć kolega nie ma zezwolenia. Czyli sprawca popełnił wykroczenie oraz pracodawca lub kolega z pracy no chyba że ukradł kluczyk lub złamał zabezpieczenia. Ciekawy jestem jak zakończy się sprawa

[quote="Bezstronny"]Jeśli operator wózka nie posiadał uprawnień to jak najbardziej powinien być ukarany, jeśli świadomie zasiadł za sterami. Oskarżając jednak ta osobę trzeba byc sprawiedliwym i konsekwentnym. Wg przepisów prawa, pracodawca ma obowiązek zabezpieczyć ów pojazd przed osobami niepowolanymi (bez uprawnień) np poprzez stacyjke na kluczyk i klucz zabezpieczyć. Częstym nielegalnym procederem jest pożyczę ów koledze ze zmiany wózka "żeby tylko załadował" choć kolega nie ma zezwolenia. Czyli sprawca popełnił wykroczenie oraz pracodawca lub kolega z pracy no chyba że ukradł kluczyk lub złamał zabezpieczenia. Ciekawy jestem jak zakończy się sprawa[/quote]


Jeśli chcecie wiedzieć wszyscy ciekawscy. Co się stało w tej firmie.... To się tam zatrudnijcie. Bo nikt postronny nie powie Wam i tu na forum co się stało. LCA.pl też rzetelnie nie podeszło do sprawy... Jak zwykle zresztą. "Operator wózka" < który nie miał uprawnień < nie jest operatorem, tylko osobą postronną. Nie wiąże się to z obsługą wózka. I nie jest operatorem, tu też kierowcą. Więc ta osoba powinna odpowiadać za zdarzenia które wynikły z jego poczynań... Już nie wiem jaki to jest art. ale jest taki ... ;) Pozdrawiam! Hej.

Ja pamiętam jak pracowałem w Amazonie była taka sytuacja, że pewien Pan po 50 operator wózka podjechał blisko Pani menadżer. Pani zwróciła uwagę Panu, że nie zachował odpowiedniej odległości a on się zaczął kłócić, że 20 lat jeździł na wózku i dokładnie wie co robi. Najgorsza w pracy jest rutyna, że ktoś czuje się za pewny siebie.Skończyło się kalectwem u operatora wózka w przypadku tego wypadku. A kto zawinił? W sumie wszyscy . Operator, pracownik co najechal I zakład. Tylko, że jedyne konsekwencje poniosła ofiara wypadku swoim kalectwem. Zakład umywa ręce nie ma odwagi cywilnej przyznać się do swoich błędów w organizacji pracy pracowników.