Legnicy mieszkańców ubywa, gminom przybywa

To może być efekt dobrobytu w Legnicy jaki jest zasługą Krzakowskiego i jego drużyny XD

Kropiwnicki z kohortą, a to zablokują renowację drogi a to uniemożliwią inwestycje. poprą blokadę w sejmie, ale za to pochylą się nad papużkami, ślimaczkami i padłymi karaluchami.

... dziesięcioma mieszkaniami!

No cóż - Władze Legnicy niewiele robią dla poprawy jakości życie a mieście. To i ludzie uciekają. Mistostwem profesjonalizmu błyszczą drogowcy - tak pokręcą drogami że człowiek zamin pod dom dojedzie to kręci sie po osiedlu - jak gó no w przerębli. Inteligentny system za miliony - chyba też z nim coś nie tak - nieraz widzę że na pasie samochów brak a zielone świecie sie - a na pasie obok samochody stoją i kopcą z rur. No i deweloperzy którzy budują - zabudują każdy metr - kasę wezmą - a potem miasto z miejskiej kasy parkingi buduje - betonując każdy skrawek zieleni !!! Potem byle deszcze i podtopienia. Można by tak wymieniać i wymieniać

[quote="poczciwy ekolog"]No cóż - Władze Legnicy niewiele robią dla poprawy jakości życie a mieście. To i ludzie uciekają. Mistostwem profesjonalizmu błyszczą drogowcy - tak pokręcą drogami że człowiek zamin pod dom dojedzie to kręci sie po osiedlu - jak gó no w przerębli. Inteligentny system za miliony - chyba też z nim coś nie tak - nieraz widzę że na pasie samochów brak a zielone świecie sie - a na pasie obok samochody stoją i kopcą z rur. No i deweloperzy którzy budują - zabudują każdy metr - kasę wezmą - a potem miasto z miejskiej kasy parkingi buduje - betonując każdy skrawek zieleni !!! Potem byle deszcze i podtopienia. Można by tak wymieniać i wymieniać[/quote]

ludzie budują się za miedzą Legnicy bo tam są działki budowlane i a wplatanie w to polityki jest biedne

...a , co dziwne ? jak kierownik miasta Legnica nic nie robi tylko uprawia swoje hobby !!! ( pójdzie siedzieć w kratkę !- obowiązkowo !!! ) - to jak ma być rozwój ! no jak ???

Domek na wsi a właściwie willę można postawić za kilkaset tysiecy złotóweczek. To żadna trudność bo większość Polaków zgromadziło pieniądze w czasach covidów19. Prawo sprzyja wiec można zaczynać budowe i kiedyś ją ukończyć. Ważne by rozpocząć.

Domek w porównaniu z blokowiskiem zapewnia ciszę i spokój. Nie ma głośnych sąsiadów, blokersów pilnujących dzielnicy, jest własny garaż a nie bitwa o miejsce parkingowe na trawniku.

Covid to również praca zdalna. Nawet nie trzeba opuszczać wioski by pracować na pełnym etacie dysponując tylko laptopem.

MIASTO TO PRZEŻYTEK

Nie ma się co dziwić, że uciekają z Legnicy....
29 listopada 2021r. odbyła się sesja rady miejskiej na której radni zadecydowali o podwyżce dla mieszkańców jeśli chodzi o podatki od nieruchomości od 2022r., projektu prezydenta miasta Tadeusza Krzakowskiego.

28 czerwca 2021r. Odbyło się ważne dla przyszłości miasta głosowanie.
Po burzliwej dyskusji podczas sesji rady miejskiej rada udzieliła Tadeuszowi Krzakowskiemu wotum zaufania. Rozpatrywali też wniosek o udzieleniu absolutorium prezydentowi Legnicy za wykonanie budżetu miasta za 2020r. Za głosowało 15 radnych, przeciwko było 5, trzech radnych (Arkadiusz Baranowski, Łukasz Leszczyński oraz Andrzej Lorenc) było nieobecnych.
Za udzieleniem Tadeuszowi Krzakowskiemu wotum zaufania głosowali
Krystyna Barcik (KO),
Ignacy Bochenek (KWWTK),
Wojciech Cichoń (KWWTK),
Ewa Czeszejko – Sochacka (KWWTK), Elżbieta Dybek (KWWTK),
Marek Filipek (KWWTK),
Ryszard Kępa (KWWTK),
Jolanta Kowalczyk (PiS),
Grażyna Pichla (KWWTK),
Zbigniew Rogalski (PiS),
Bogumiła Słomczyńska (KWWTK),
Jan Szynalski (PO),
Joanna Śliwińska- Łokaj (PIS),
Marta Wisłocka (PiS),
Piotr Żabicki (KWWTK).

To głównie ci sami radni co głosowali za podwyżkami dla mieszkańców.

Źródło: lca.pl
—————————————————————————-
We wrześniu 2020r. rada miejska przyjęła nową taryfę podwyżek cen biletów MPK. To nie wszystko! Wyraziła też zgodę na likwidację darmowych przejazdów dla uczniów i osób, które ukończyły 65 lat. Przypomnę jak w tej sprawie głosowali radni.
Za zaproponowaną przez prezydenta Tadeusza Krzakowskiego podwyżką i likwidacją nieodpłatnej komunikacji miejskiej MPK zagłosowało 10 radnych: Ignacy Bochenek, Wojciech Cichoń, Ewa Czeszejko-Sochacka, Elżbieta Dybek, Marek Filipek, Ryszard Kempa, Grażyna Pichla, Bogumiła Słomczyńska, Joanna Śliwińska Łokaj, Piotr Żabicki, przeciwko było 8 radnych. 3 wstrzymało się od głosu. Zwycięstwo w tym ważnym głosowaniu gospodarz miasta zawdzięcza Joannie Śliwińskiej-Łokaj (PiS), która poparła jego pomysł, a także Krystynie Barcik i Janowi  Szynalskiemu (Koalicja Obywatelska) oraz Andrzejowi Lorencowi (PiS), którzy wstrzymali się od głosu.

*213 078 zł zarobił w 2020 roku Zdzisław Bakinowski, szef miejskiego przewoźnika MPK
Zródło: tuleg nica.pl, lca.pl

$$$$$$$$$$$$ KOLEJNE PODWYŻKI $$$$$$$$$$$$

30 listopada 2020, legniccy radni zdecydowali o podwyżce wysokości podatku od nieruchomości. Weszła ona w życie 1 stycznia 2021.
Za podwyżką głosowało 11 radnych. Dziesięciu było przeciwko. Uchwałę o podwyżce poparli: Krystyna Barcik i Jan Szynalski (oboje PO) oraz radni KWW TK: Ignacy Bochenek, Wojciech Cichoń, Ewa Czeszejko-Sochacka, Elżbieta Dybek, Marek Filipek, Ryszard Kępa, Grażyna Pichla, Bogumiła Słomczyńska, Piotr Żabicki.
Zródło: legnica.naszemi asto.pl

$$$$$$$$$$$$ KOLEJNA PODWYŻKA $$$$$$$$$$$$

Tym razem śmieci,
29.03.2021 roku rada miasta przyjęła projekt podwyżki, podnoszący opłatę o 5 zł za śmieci przygotowany przez prezydenta miasta Krzakowskiego, więc od maja mieszkańcy placą nie jak dotychczasowo 21,80 zł od osoby a 26,50 zł !
Za podwyżką podatku śmieciowego zagłosowało 9 radnych prezydenckich: Ignacy Bochenek (KWWTK), Wojciech Cichoń (KWWTK), Ewa Czeszejko-Sochacka (KWWTK), Elżbieta Dybek (KWWTK), Marek Filipek (KWWTK), Ryszard Kępa (KWWTK), Grażyna Pichla (KWWTK), Bogumiła Słomczyńska (KWWTK) oraz dwójka radnych -od dłuższego czasu już tylko teoretycznie Koalicji Obywatelskiej:Jan Szynalski i Krystyna Barcik. Przeciwko wyższej opłacie głosowali pozostali radni KO oraz PiS. Podwyżka ostatecznie przeszła stosunkiem głosów 11 do 10, a więc jednym głosem. Zadecydowała postawa radnej z klubu PiS – Joanny Śliwińskiej-Łokaj, która nieoczekiwanie wstrzymała się od głosu, de facto wspierając prezydenta.

*260 869,50 zł zarobił w 2020 roku Bogusław Graboń, prezes Legnickiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
Zródło: tuleg nica.pl, lca.pl

$$$$$$$$$$$$ KOLEJNA PODWYŻKA $$$$$$$$$$$$

1 maja 2021 r. weszła w życie nowa taryfa za wodę i odprowadzenie ścieków w Legnicy. Płacimy o 58 groszy więcej za metr sześcienny. Na tym złych informacji nie koniec. Kolejne podwyżki czekają nas w 2022 i 2023 r.
Przed wejściem nowego cennika za wodę i ścieki płaciliśmy łącznie 11,83 za metr sześcienny. Po majowej podwyżce płacimy o 58 groszy więcej, czyli 12,41 zł za metr sześcienny.
Podwyżka cen wody i ścieków to konsekwencja opracowanego przez Legnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji cennika.

*Zbigniew Mróz, prezes LPWiK zarobił w 2020 roku 324 354 zł. Kwota w porównaniu z rokiem 2019 „nieznacznie”, bo o 15 073,61 zł wzrosła.
*Jadwiga Zienkiewicz, zastępca prezydenta zarobiła w 2020 roku 232 405,02 zł (180 154,66 zł - to wynagrodzenie prezydenckie, 56 378, 67 zł – wynagrodzenie za zasiadanie w radzie nadzorczej LPWiK w roku 2019).
Zródło: tuleg nica.pl, lca.pl

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Zaglądamy do oświadczeń majątkowych legnickich radnych:

Z samego tytułu diet radni zarobili w 2020r.:
> Joanna Śliwińska-Łokaj (PiS) 18.252,03 zł.
> Krystyna Barcik (KO) 11.206,17 zł.
> Ignacy Bochenek (KWWTK) 17.782,38 zł.
> Wojciech Cichoń (KWWTK) 18.184,94 zł.
> Ewa Czeszejko-Sochacka (KWWTK) 18.595 zł.
> Elżbieta Dybek (KWWTK) 16.775,83 zł.
> Marek Filipek (KWWTK) 16.843 zł.
> Ryszard Kępa (KWWTK) 17.446,73 zł.
> Grażyna Pichla (KWWTK) 17.111,29 zł.
> Bogumiła Słomczyńska (KWWTK) 15.433,78 zł.
> Jan Szynalski (KO) 17.111,29 zł.
> Andrzej Lorenc (PiS) 17.044,25 zł.
> Arkadiusz Baranowski (PiS) 15.231,97 zł.

Więcej:
https://fakty.lca.pl/mobile,legnica,new ... _sami.html

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Zaglądamy do oświadczeń majątkowych za 2020 r. prezesów miejskich spółek i dyrektorów instytucji miejskich:
https://fakty.lca.pl/mobile,legnica,new ... iecej.html

W Legnicy, gdzie pracuje huta miedzi, stężenie arsenu (As) w 2017 r. wyniosło 161 proc. normy. To jedyne miejsca w Polsce, gdzie dopuszczalny poziom arsenu jest przekraczany. Z raportu wynika, że od czasu rozpoczęcia badań arsenu w cząsteczkach PM1O W 2005 r. stacja pomiarowa w Legnicy prawie
corocznie (z wyjątkiem lat 2009–2011) wykazywała przekroczenia. W latach 2005-2008 i 2012-2017 wynosiły one 133-300 proc. normy.
https://serwisy.gazetaprawna.pl/ekologi ... rsenu.html

...a potem ci wielcy uciekinierzy z tej okropnej Legnicy nie mogą bez nie żyć, bo pracy, szkół czy sklepów nie ma w tych dziurach gdzie się pobudowali. I przyjeżdżając do miasta robią korki i niszczą trawniki, bo - jak to już wioskowi - nie rozróżniają pastwiska od trawnika...Ale Legnica zła i nie mogą na nią patrzeć...

[quote="Gość"]W Legnicy, gdzie pracuje huta miedzi, stężenie arsenu (As) w 2017 r. wyniosło 161 proc. normy. To jedyne miejsca w Polsce, gdzie dopuszczalny poziom arsenu jest przekraczany. Z raportu wynika, że od czasu rozpoczęcia badań arsenu w cząsteczkach PM1O W 2005 r. stacja pomiarowa w Legnicy prawie
corocznie (z wyjątkiem lat 2009–2011) wykazywała przekroczenia. W latach 2005-2008 i 2012-2017 wynosiły one 133-300 proc. normy.
https://serwisy.gazetaprawna.pl/ekologi ... rsenu.html[/quote]


No pięknie ale należy pamiętać że wysokość komina to rozproszenia zadymienia po okolicznych wioskach. O ile samego arsenu z huty będzie mniej to spalanie węgla brunatnego i kamiennego uzupełni braki arsenu i efektem będzie jeszcze większa zawartość trucizny w powietrzu. Kunice, Spalona, Ziemnice, Legnickie Pole, Koskowice czują hutę bardziej niż sama Legnica

[quote="gupi"]...a , co dziwne ? jak kierownik miasta Legnica nic nie robi tylko uprawia swoje hobby !!! ( pójdzie siedzieć w kratkę !- obowiązkowo !!! ) - to jak ma być rozwój ! no jak ???[/quote]

To oczywiste, Opalony nie nadaje się na ten stołek. Pilnowanie rady nadzorczej za kasiorkę ma się nijak do dbałości o Legnicę.

A cóż tu jest w tej Legnicy? Ot choćby takie osiedle Piekary. Organy spółdzielni zadecydowały o kolejnej, rychłej podwyżce opłat. Na co tak naprawdę są one uiszczane? Na pensje. Czy mieszkańcy otrzymują coś w zamian? Praktycznie rzecz biorąc nic. A etatów w spółdzielni prawie 200 i miliony złotych na wynagrodzenia. Niemalże fabryka części samochodowych, tylko nie bardzo widać efekty tej pracy. A dom jednorodzinny? Zapłacisz raz na rok podatek od nieruchomości (za mieszkanie też się płaci), i z resztą pieniędzy robisz co chcesz - chcesz, to grzejesz, nie chcesz, to nie (byleby nie zawilgocić i zagrzybić - zresztą, zimy coraz cieplejsze, a przymusu korzystania z CO nie ma, można grzać kaloryferem elektrycznym np.). Nie utrzymujesz tych wszystkich dobrodziejów za 3000 zł rocznie (plus opłaty na CO i fundusz remontowy), po czym oni praktycznie jedyne co potrafią zrobić to podnieść opłaty, które idą na ich pensje. A potem na Piekarach nikt nie chce kupować mieszkań, bo opłaty wysokie. Takie pytanie: czy jakieś nowowybudowane bloki weszły pod zarząd spółdzielni, której organy postępują w ten sposób? Każdy umie liczyć, nikt się tam nie pcha, bo nie ma po co...

Bo się zgadzacie !!!A przejść do wspólnot tam pieniądze są orzekazywane tylko na cele renontowo- eksploatacyjne

Tak, masz rację. W walnym zgromadzeniu (najwyższy organ spółdzielni - jego decyzje są wiążące dla zarządu i rady nadzorczej - mają wykonać i tyle) uczestniczą niemalże sami pracownicy spółdzielni, członkowie rady nadzorczej itp. Sami decydują o sobie i o naszych pieniądzach. W tym roku nie było nawet walnego zgromadzenia. Wiedzą, że ludzie są - oględnie mówiąc - wk*****ni (na walnym można podziękować zarządowi za współpracę, za to "świetne" zarządzanie, można zmniejszyć ilość członków rady nadzorczej (biorą 70% minimalnego wynagrodzenia za posiedzenie, czyli ok. 2100 zł za np. 2h - to wyjątkowi specjaliści, prawnicy z najlepszych kancelarii (oczywiście żartuję, polecam zapoznać się z biografiami)), zmienić strukturę organizacyjną spółdzielni, płacić mniej za ciepło, za administrację). Co tak naprawdę dzieje się z pieniędzmi wpłacanymi do spółdzielni, jak są dzielone, nie wiadomo nic. Strona internetowa martwa. Publikują tylko jakieś nieistotne bzdury (działają wbrew prawu, jest to nielegalne). Przysłali teraz gazetkę - w środku życzenia - ciekawe, kto sfinansował te wkładkę? Myślisz, że czegoś dowiesz się? Masz tylko płacić na pensje, na ciepło i siedzieć cicho. Taka formuła zarządzania jest nie do przyjęcia.

[quote="mieszkaniec"]Tak, masz rację. W walnym zgromadzeniu (najwyższy organ spółdzielni - jego decyzje są wiążące dla zarządu i rady nadzorczej - mają wykonać i tyle) uczestniczą niemalże sami pracownicy spółdzielni, członkowie rady nadzorczej itp. Sami decydują o sobie i o naszych pieniądzach. W tym roku nie było nawet walnego zgromadzenia. Wiedzą, że ludzie są - oględnie mówiąc - wk*****ni (na walnym można podziękować zarządowi za współpracę, za to "świetne" zarządzanie, można zmniejszyć ilość członków rady nadzorczej (biorą 70% minimalnego wynagrodzenia za posiedzenie, czyli ok. 2100 zł za np. 2h - to wyjątkowi specjaliści, prawnicy z najlepszych kancelarii (oczywiście żartuję, polecam zapoznać się z biografiami)), zmienić strukturę organizacyjną spółdzielni, płacić mniej za ciepło, za administrację). Co tak naprawdę dzieje się z pieniędzmi wpłacanymi do spółdzielni, jak są dzielone, nie wiadomo nic. Strona internetowa martwa. Publikują tylko jakieś nieistotne bzdury (działają wbrew prawu, jest to nielegalne). Przysłali teraz gazetkę - w środku życzenia - ciekawe, kto sfinansował te wkładkę? Myślisz, że czegoś dowiesz się? Masz tylko płacić na pensje, na ciepło i siedzieć cicho. Taka formuła zarządzania jest nie do przyjęcia.[/quote]
Witam
W obecnym stanie prawnym nie ma żadnych przeszkód aby dana nieruchomość gdzie mieszkasz wystąpiła ze Spółdzielni i założyła wspólnotę , sami ustalicie wysokość czynszu opłatę za "ciepło" będziecie dla siebie walnym zgromadzeniem , radą nadzorczą i zarządem w jednym. Warunek jest jeden trzeba przekonać odrębnych właścicieli którzy posiadają większość udziałów w nieruchomości .Po co narzekać do dzieła (i odpowiedzialności za własne mienie)
Pozdrawiam
Baq

Bądźcie Ludźmi. Nie opuszczajcie swojej Spółdzielni mieszkaniowej.

Należy jeszcze dodać, że mieszkańcy nie tylko wyprowadzają się na wieś ale głównie za granicę i do większych miast, np. Wrocław.
Miasta rozwijają się i upadają tylko z przyczyn ekonomicznych. Legnica ekonomicznie upada, zatem występuje odpływ mieszkańców.

Baq, masz rację, i to się powoli już dzieje. Ludzie mają dość opłat do spółdzielni, za które nie dostają nic w zamian. Bo czym naprawdę zajmuje się spółdzielnia? Ewidencjonuje opłaty (na własne wynagrodzenia), większość remontów zleca firmom zewnętrznym (nie robią tego ludzie na etatach, już zatrudnieni), "zarządzanie" ma mocno pozorowany charakter (obowiązki jakieś tam mają, ale jak się z nich wywiązują, i ile to kosztuje (bardzo dużo!), to już inna sprawa). Najważniejsze, to mieć kasę na wypłaty. Rada nadzorcza 10 osób. Koszt ok. 200 tys. zł rocznie. Efekty pracy? Niech pokażą, proszę bardzo. A wystarczy w statucie wpisać, że nie 70% minimalnego wynagrodzenia, a np. 500 zł i 5 osób - ciekawe ilu wtedy chętnych specjalistów od wszystkiego się znajdzie. Spółdzielnia podnosi opłaty członkom - a ograniczyła już ilość członków rady nadzorczej np., jakie działania podjęli, aby opłat nie podnosić? Zredukowali zatrudnienie? Inaczej rozłożyli "pracę"? Oszczędzają? Kwartalnik "Z Piekarnika" (ile kosztuje rocznie?), w którym co kwartał drukują praktycznie to samo, wydają w wersji elektronicznej (kto w ogóle oczekuje wydawania tego czegoś)? A właśnie, ciekawe ile kosztuje druk i ile za tą makulaturę, której nikt nie czyta (przeżytek, wydawanie służy tak na prawdę czemu?) można by naprawić metrów chodników, nasadzić drzew itd. Naprawdę, już niedobrze się robi gdy człowiek zastanowi się, że płaci, płaci, płaci i co? I nic. Blok stoi i tyle. Przeglądy robią ludzie z zewnątrz, spółdzielnia tylko raz na jakiś czas omiecie klatkę i wiatrołap i tyle ich widzieli. Administrator to najlepiej jakby go w ogóle nie ruszać, i to ma kosztować 3000 zł rocznie? A gdzie jeszcze inne opłaty. No bardzo luksusowe te mieszkania na Piekarach... A potem zdziwienie, że nie można tego sprzedać!

[quote="pismaker"]Kropiwnicki z kohortą, a to zablokują renowację drogi a to uniemożliwią inwestycje. poprą blokadę w sejmie, ale za to pochylą się nad papużkami, ślimaczkami i padłymi karaluchami.[/quote]
z kolei drudzy "udani" w opozycji, po usunięciu największego problemu społecznego powojennej Legnicy (czytaj: pomnika z Placu Słowiańskiego), mają jeszcze mniej do powiedzenia niż PO. O kucach i julkach nie wspomnę, bo obok równie odrealnionego zarządu miasta dopełniają widok nędzy i rozpaczy.
Legnica, to nekropolia a nie miasto, które jeszcze 30 lat temu, pomimo znacznego wyłączenia potencjału przez PGWR, mimo wszystko było stolicą jednego z bogatszych subregionów, drugim co do znaczenia ośrodkiem Dolnego Śląska.
Dziś jest powiatową pipidówą, gdzie na ulicach rządzą dresy, w instytucjach, poza kulturą (LCK i Modrzejewska trzymają mocno poziom i chyba tylko one świadczą o tym, że miasto ma prawie 100k ludności!), nic nie działa, jak powinno, a z wielkiego miasta, pomimo wymierania i exodusu do lepszych miejsc, zostają korki starych złomów na ulicach bardziej dziurawych i niż w okolicznych wiochach.

[quote="XGT"]...a potem ci wielcy uciekinierzy z tej okropnej Legnicy nie mogą bez nie żyć, bo pracy, szkół czy sklepów nie ma w tych dziurach gdzie się pobudowali. I przyjeżdżając do miasta robią korki i niszczą trawniki, bo - jak to już wioskowi - nie rozróżniają pastwiska od trawnika...Ale Legnica zła i nie mogą na nią patrzeć...[/quote]
Zwyczajny, nowobogacki plebs z bloków, któremu zabrakło kilka procent na zakup domu/działki w granicach miasta ;) Jest tyle ładnych, dobrze skomunikowanych i wygodnych osiedli domów jednorodzinnych z pełną infrastrukturą niż te cygańskie, parterowe "dworki" zdobione styropianową sztukaterią, tynkiem "baranek" i płotami z castoramy xD Toż to domy "kostki" stawiane za siermiężnego PRLu, nie wspominając o osiedlach międzywojennych i Tarninowie, mają więcej finezji i polotu xD Tak, jedźcie na tę wieś, gdzie to nie ludzie ciężko pracujący w polu, mieszkający tam od pokolenie są wieśniakami, czy chamami, jak przyjeżdżają do Miasta...

Okres silnej depopulacji Legnicy pokrywa się okresem realizacji przez Krzakowskiego strategii intensywnego rozwoju Legnicy.Strata ośmiu tysięcy mieszkańców robi wrażenie, choć nie powinna być niespodzianką. W tym czasie największą inwestycją miejską okazał się cmentarz z nowoczesnym krematorium. A szkoły zamykane są jedna po drugiej, a budynki oświatowe stoją opuszczone i popadają w ruinę. Legnica kroczy ścieżką Detroit, miasta zadłużonego, zdewastowanego, które dostaje pieniądze rządowe na usuwanie ruin grożących katastrofą budowlaną. Prezydent Krzakowski rozpoczął pracę nad strategią, która ten intensywny rozwój przyśpieszy. Strach się bać.

[quote="poczciwy ekolog"]No cóż - Władze Legnicy niewiele robią dla poprawy jakości życie a mieście. To i ludzie uciekają. Mistostwem profesjonalizmu błyszczą drogowcy - tak pokręcą drogami że człowiek zamin pod dom dojedzie to kręci sie po osiedlu - jak gó no w przerębli. Inteligentny system za miliony - chyba też z nim coś nie tak - nieraz widzę że na pasie samochów brak a zielone świecie sie - a na pasie obok samochody stoją i kopcą z rur. No i deweloperzy którzy budują - zabudują każdy metr - kasę wezmą - a potem miasto z miejskiej kasy parkingi buduje - betonując każdy skrawek zieleni !!! Potem byle deszcze i podtopienia. Można by tak wymieniać i wymieniać[/quote]

Widziały gały kogo sobie wybrały.

[quote="Gość"]Okres silnej depopulacji Legnicy pokrywa się okresem realizacji przez Krzakowskiego strategii intensywnego rozwoju Legnicy.Strata ośmiu tysięcy mieszkańców robi wrażenie, choć nie powinna być niespodzianką. W tym czasie największą inwestycją miejską okazał się cmentarz z nowoczesnym krematorium. A szkoły zamykane są jedna po drugiej, a budynki oświatowe stoją opuszczone i popadają w ruinę. Legnica kroczy ścieżką Detroit, miasta zadłużonego, zdewastowanego, które dostaje pieniądze rządowe na usuwanie ruin grożących katastrofą budowlaną. Prezydent Krzakowski rozpoczął pracę nad strategią, która ten intensywny rozwój przyśpieszy. Strach się bać.[/quote]

Cytując klasyka - po co w Legnicy szkoły jak w Wuppertalu są? :D

To prawda. Na Piekarach niedługo ludzi nie będzie stać na luksus mieszkania w bloku. Po przekalkulowaniu uciekam z Legnicy. Utrzymanie domu będzie kosztowało mniej niż mieszkanie w bloku.

Utrzymanie domu już kosztuje mniej niż mieszkania na Piekarach (np. 60 m2). A gdzie mieszkaniu do powierzchni domu, do działki dookoła - zupełnie inna rozmowa. Tu się 3000 zł rocznie płaci na same pensje dobrodziejów ze spółdzielni - zarządu, rady nadzorczej, plus podatek od nieruchomości, plus zaliczka na centralne (to jest dopiero ciekawe zagadnienie), plus fundusz remontowy, plus inne "pierdołkowate" opłaty. Wychodzi co najmniej dwa razy tyle, co za - o wiele większy - dom, a warunki jakie? To nie do przyjęcia, dlatego ludzie się buntują. A ukrócić nienasycenie organów spółdzielni jest wbrew pozorom bardzo łatwo.

[quote="Gość"][quote="poczciwy ekolog"]No cóż - Władze Legnicy niewiele robią dla poprawy jakości życie a mieście. To i ludzie uciekają. Mistostwem profesjonalizmu błyszczą drogowcy - tak pokręcą drogami że człowiek zamin pod dom dojedzie to kręci sie po osiedlu - jak gó no w przerębli. Inteligentny system za miliony - chyba też z nim coś nie tak - nieraz widzę że na pasie samochów brak a zielone świecie sie - a na pasie obok samochody stoją i kopcą z rur. No i deweloperzy którzy budują - zabudują każdy metr - kasę wezmą - a potem miasto z miejskiej kasy parkingi buduje - betonując każdy skrawek zieleni !!! Potem byle deszcze i podtopienia. Można by tak wymieniać i wymieniać[/quote]

Widziały gały kogo sobie wybrały.[/quote]
A jaka jest alternatywa? PiS? Pomnika na pl. Słowiańskim niema, to nie mają o co walczyć. PO? Prawie żadnych własnych pomysłów, tylko budowanie trampoliny popularności do wyższych szczebli karier politycznych na wytykaniu błędów (aż można pomyśleć, że obecny zarząd robi to specjalnie by legniccy działacze mieli łatwiejszy awans), Konfederacja? Razem? Bądźmy poważni, to nie jest miasto na na fanaberie bogatych dzieciaków klasy średniej, bo tu nie ma klasy średniej, a te dzieciaki po maturze przyjeżdżają tu tylko od święta... W sumie nie tylko oni, traktują Legnicę, jako miasto świąteczne -każdy, kto się wyprowadził i zobaczył, że nawet w małych pipidówach, można coś zmienić i elitą miasta nie musi być dresiarnia, wie, że poza rodziną, to nie ma co tutaj siedzieć... To miasto z przyszłością dla dresów, krętaczy, nieliczni, którzy zostali, to zapaleńcy, ale oni nie wożą się audicami po dziesiątym właścicielu, czy na leasingu, tylko ledwo wiążą koniec z końcem, a sławią miasto bardziej niż blaszaki przy autostradzie, czy manieczki na Kominka. To pracownicy kultury w tym mieście, to dzięki nim, Legnica jest jeszcze miastem i to miastem widocznym nie tylko w Europie. A ci co czują się "panami tego miasta" łażąc w złotych kajdanach na szyi, babskich skarpetkach przed kostkę i adidasach nigdy nie osiągnie tego poziomu, bo ich ambicje zatrzymały się w wieku 15 lat i do emerytury/utraty zdrowia są takie same i płytkie. Potem jest już za późno dla nich i tego miasta. Stracone pokolenie 40 i 30 latków

[quote="mieszkaniec"]Baq, masz rację, i to się powoli już dzieje. Ludzie mają dość opłat do spółdzielni, za które nie dostają nic w zamian. Bo czym naprawdę zajmuje się spółdzielnia? Ewidencjonuje opłaty (na własne wynagrodzenia), większość remontów zleca firmom zewnętrznym (nie robią tego ludzie na etatach, już zatrudnieni), "zarządzanie" ma mocno pozorowany charakter (obowiązki jakieś tam mają, ale jak się z nich wywiązują, i ile to kosztuje (bardzo dużo!), to już inna sprawa). Najważniejsze, to mieć kasę na wypłaty. Rada nadzorcza 10 osób. Koszt ok. 200 tys. zł rocznie. Efekty pracy? Niech pokażą, proszę bardzo. A wystarczy w statucie wpisać, że nie 70% minimalnego wynagrodzenia, a np. 500 zł i 5 osób - ciekawe ilu wtedy chętnych specjalistów od wszystkiego się znajdzie. Spółdzielnia podnosi opłaty członkom - a ograniczyła już ilość członków rady nadzorczej np., jakie działania podjęli, aby opłat nie podnosić? Zredukowali zatrudnienie? Inaczej rozłożyli "pracę"? Oszczędzają? Kwartalnik "Z Piekarnika" (ile kosztuje rocznie?), w którym co kwartał drukują praktycznie to samo, wydają w wersji elektronicznej (kto w ogóle oczekuje wydawania tego czegoś)? A właśnie, ciekawe ile kosztuje druk i ile za tą makulaturę, której nikt nie czyta (przeżytek, wydawanie służy tak na prawdę czemu?) można by naprawić metrów chodników, nasadzić drzew itd. Naprawdę, już niedobrze się robi gdy człowiek zastanowi się, że płaci, płaci, płaci i co? I nic. Blok stoi i tyle. Przeglądy robią ludzie z zewnątrz, spółdzielnia tylko raz na jakiś czas omiecie klatkę i wiatrołap i tyle ich widzieli. Administrator to najlepiej jakby go w ogóle nie ruszać, i to ma kosztować 3000 zł rocznie? A gdzie jeszcze inne opłaty. No bardzo luksusowe te mieszkania na Piekarach... A potem zdziwienie, że nie można tego sprzedać![/quote]


I powiedz pan panie, kto tych ludzi w zarządzie wychowywał za młodu i co mu wpoił? Przysłuchaj i porozglądaj się pan co dzisiejsi rodzice chcą dla swoich dzieci? I jest jak jest.
Tyle lat w zarządzie i ludzie nie poznali się jeszcze na członach z zarządu? Jest was więcej, siedzicie bezczynnie i marudzicie na forum?

A dziwić się wdychać smród z huty, ludzie mają dość ukrajnicy