Jakub B. Bączek i Paweł Cieślak z firmy Stageman Polska szkolili uczniów Technikum Hotelarskiego w tzw. animacji czasu wolnego. Młodzież liznęła trochę wiedzy teoretycznej, a później rozpoczęły się tańce.

Liderzy animacji czasu wolnego najczęściej odwiedzają zagraniczne hotele, ale coraz częściej goszczą już u nas w kraju. W Technikum Hotelarskim przeprowadzili po raz pierwszy szybki kurs dla około 40 uczniów. - Już na wstępnie miło się zaskoczyliśmy, bo uczniowie tej szkoły znają dużo języków obcych – mówi Jakub B. Bączek, dyrektor generalny Stageman Polska. - Nastolatkowie nie byli nieśmiali i chętnie uczestniczyli w naszych zajęciach, dając z siebie 100 proc. [FOTORELACJA]4595[/FOTORELACJA]

Uczniowie technikum poznali podstawowe metody animowania czasu wolnego, a kolejnym krokiem było już wykorzystanie wiedzy w praktyce. - Pierwszy krok to tańce mini – disco w które włączyli się nawet nauczyciele – dodaje Bączek. - Show dzienne i wieczorne to już kolejny etap zabawy dla uczniów.

Po warsztatach żacy uzyskają certyfikat w dwóch językach: polskim i angielskim, uprawniający ich do pracy animatora w kraju i zagranicą. Niewykluczone, że uczniowie legnickiej placówki znajdą zatrudnienie w firmie Stageman Polska.

Animator przyznaje, że dużo łatwiej pracuje się z chłopcami niż z dziewczętami. - Wprawdzie rzadko zdarza się, aby w szkole podczas warsztatów brało w nich udział więcej niż 10 proc. chłopców, ale zdecydowanie panowie mają lepsze predyspozycje psychiczno-fizyczne do prowadzenia zajęć z animacji czasu wolnego – ocenia Jakub B. Bączek.

To nauczycielki hotelarza postanowiły zaprosić do szkoły liderów animacji. - Na bieżąco śledzimy tendencje rozwojowe w dziedzinie hotelarskiej, znamy aktualne trendy, dlatego skontaktowałyśmy się z firmą Stageman – wyjaśnia Agata Szumlakowska, nauczycielka przedmiotów zawodowych w Technikum Hotelarskim.

Animacja czasu wolnego w hotelach jest coraz bardziej popularną formą. - Ludzie nie radzą sobie ze spędzaniem czasu wolnego nawet na wakacjach – podsumowuje dyrektor generalny Stageman Polska. - Przez pierwsze dni zwiedzają miejsce wypoczynku, a później nie wiedzą co ze sobą zrobić, zaczyna się robić nudno, więc najłatwiej sięgnąć po alkohol. Po to właśnie organizujemy animacje, aby nie skupiać się wyłącznie na kieliszku.