Hope i Abradab czyli rapcore i rap w najlepszym polskim wydaniu. Juwenaliowa publika gęstnieje, zabawa się rozkręca.
Jak mixtura to mixtura. Po ostrych dźwiękach Mixtury i poetyckim wręcz występie Photonów przyszedł czas na kolejne estetyczne doznania. Tym razem Hope dorzucił swoje do muzycznego tygla. Czy się podobało? Sprawdźcie oglądając fotogalerię.
Abradab wszedł na scenę i zrobiło się naprawdę gorąco! Nie zabrakło kultowych kawałków Kalibra44, takich jak: „Normalnie o tej porze”, czy „Konfrontacji”. Marcin „Abradab” Marten zachęcał rozgrzaną publiczność do przyjazdu na Heineken Open'er Festival, gdzie pojawi się cały skład. Kończąc koncert, polski raper nie zapomniał o kawałku „Miasto jest nasze”. - Wznieście ręce w górę, Legnica! Jesteście tu – krzyczał artysta. Publiczność natychmiast zareagowała na jego słowa i wtórowała mu, rapując słowa z kultowych kawałków. Na koniec koncertu, Abradab obiecał, że wróci do naszego miasta i ponownie „rozwali” imprezę dobrym bitem i tekstami, które fani hip- hopu znają na pamięć. Przed nami koncert Jamala.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz