17 lat temu, 25 marca 2003 roku, na mocy rozporządzenia rady ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Legnicy otrzymała imię Witelona.
Witelon to pierwszy polski matematyk i fizyk, który przez wiele lat związany był z Legnicą. To również pierwszy w dziejach Śląska uczony, który wywarł ogromny wpływ na rozwój nauk eksperymentalnych i stosowanych. Jego osiągnięcia stworzyły podwaliny dorobku naukowego i myśli filozoficznych kolejnych okresów. Szczególny związek z Legnicą wskazuje na chwalebną rolę i pozycję tego miasta jako ośrodka życia naukowego i kulturalnego. Jego biografia ma kilka etapów ściśle związanych z miejscami i środowiskami jego działalności. W pierwszej kolejności wymienić należy Legnicę. Tu przebywał, stąd wyjeżdżał do Wrocławia i za granicę, do Legnicy też powracał. W Legnicy uczęszczał do szkoły parafialnej przy kościele św. św. Piotra i Pawła, gdzie później był profesorem.
W 1262 roku Witelon udał się na studia do Padwy. Tam zapisał się na wydział prawa kanonicznego. Przebywając w Padwie do 1268 roku, studiował również filozofię i nauki ścisłe. W 1268 r. Witelon został wysłany jako przedstawiciel Władysława do Viterbo. Tam właśnie napisał swoje dzieło Perspectiva, traktujące o optyce. Optyka stanowiła dla niego główną część filozofii przyrody stąd w swoim dziele zajął się również wyjaśnianiem podstawowych problemów filozoficznych.
Przed Witelonem optyka jako wyodrębniona nauka nie istniała. Dopiero on zebrał rozproszone o niej wiadomości na podstawie rękopisów i je usystematyzował, objaśnił oraz skomentował. Objaśnił i opisał budowę oka ludzkiego i zagadnienia związane z widzeniem przez człowieka. Wyjaśnił zjawisko złudzenia optycznego, opisał również właściwości zwierciadeł oraz przechodzenie promieni świetlnych przez ciała przezroczyste.
Witelon zajął się światłem i widzeniem postrzegając je jako łącznik świata duchowego i materialnego. Światło traktowano w tym czasie jako nośnik wiedzy i objawień. W swoim dziele dokonał syntezy wiedzy przedstawiając 470 twierdzeń i dowodów ich trafności.
Od ubiegłego roku, za sprawą działań uczelnianej Biblioteki, posiadamy w swych zbiorach faksymilowe wydanie dzieła Witelona, pt.: Peri Optikēs, id est de natura, ratione, & proiectione radiorum visus, luminum, colorum atq[ue] formarum, quam vulgo Perspectivam vocant, Libri X. Norimbergae, Johann Petreius, 1535. 2°. Praca przyniosła Witelonowi światowy rozgłos. Jest to kompendium ówczesnej wiedzy na temat optyki. Dzieło podzielone jest na 10 ksiąg, w których autor omawia m. in. budowę oka i proces widzenia, złudzenia optyczne oraz opisuje różne zwierciadła.
Pierwsza księga jest wykładem matematyki a przede wszystkim geometrii jaką znano w średniowieczu. W drugiej zawarł wprowadzenie do kolejnych ksiąg zakreślając ich zakres i tematykę. W trzeciej przedstawił anatomie oka ludzkiego oraz fizjologie widzenia. W kolejnej opisał widzenie proste. W pięciu kolejnych skupił się na optyce i zjawiskach optycznych. Przed Witelonem optyka jako wyodrębniona nauka nie istniała. Dopiero on zebrał rozproszone o niej wiadomości na podstawie rękopisów i je usystematyzował, objaśnił oraz skomentował. Objaśnił zjawisko złudzenia optycznego, opisał również właściwości zwierciadeł oraz przechodzenie promieni świetlnych przez ciała przezroczyste.
W ostatniej księdze Witelon opisał strukturę kosmosu. Oczywiście wiedze swoją oparł na dostępnych w średniowieczu odkryciach. Niemniej jednak wprowadził wiele twierdzeń, które później wykorzystywali naukowcy. Johanes Kepler nazwał swoje dzieło „uzupełnieniem do Witelona” co świadczy nie tylko o wielkim szacunku jaki miał dla ksiąg legniczanina ale także, iż jego wykład wiedzy nie zdezaktualizował się.
Dzieło powstało ok. 1270 r., pierwszy raz ukazało się drukiem w Norymberdze w 1535 roku. W 2015 roku minęła 740. rocznica napisania „Perspectiwy” i 480. rocznica wydrukowania tego dzieła.
Anonimowy Gość10:00, 25.03.2020
Czy też zajmował się jak czołowi wówczas "naukowcy katoliccy" problemem ilu diabłów jest na główce szpilki ?
Anonimowy Gość11:00, 25.03.2020
PWSZ nie znalazła nikogo, kto byłby w stanie przetłumaczyć na język polski długi tytuł dzieła Witelona?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Są wśród sportowej elity Dolnego Śląska
Lepiej niech zajmą się tym za co im płacimy.
Ncbnm
06:04, 2025-06-30
GDDKiA zachęca: wakacyjna mapa Dolnego Śląska
Ale zabolało Frankeinsteina... 🤣
Óltras Pixa Miwć
05:03, 2025-06-30
Gdzie zabraknie prądu? Tauron ogłasza wyłączenia
Dlaczego nie ma oświetlenia na ul. Sudeckiej? Na wykazie nie ma takiej ulicy
Mermel
23:23, 2025-06-29
Są wśród sportowej elity Dolnego Śląska
Może to dziwić zawodowych sportowców że ludzie z pasją też mogą wygrywać i to po pracy. Poszli / zwyciężyli i jest sukces. Bez trenerów i sponsorów. Po prostu zwyciężyli
tak po prostu
21:20, 2025-06-29