Gwarno i tłoczno było w sobotnie przedpołudnie w Szkole Podstawowej nr 19 za sprawą tradycyjnego rodzinnego festynu. Do konkurencji rodzinnej, głównej atrakcji szkolnych festynów, zgłosiło się aż 55 rodzin.

– Cieszymy się, że z roku na rok frekwencja rośnie. W ubiegłym roku mieliśmy 49 rodzin, a dziś zgłosiło się 55 drużyn. Wszyscy startowali w 12 konkurencjach zespołowych, a dodatkowo przygotowaliśmy 9 indywidualnych konkurencji dla dzieci – podkreślił Sebastian Miecierz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 19.

Zadania, przed którymi stanęły rodzinne drużyny, wymagały nie tylko sprawności fizycznej, ale także współpracy zespołowej i refleksu. Jedną z uczestniczących rodzin była drużyna prezydenta Legnicy, Macieja Kupaja, którego dzieci uczęszczają do „Dziewiętnastki". Wraz z żoną Karoliną Karwicką, prezydent zmierzył się z wyzwaniami, przyznając, że niektóre konkurencje były zaskakująco trudne.

– Największym wyzwaniem była dla nas konkurencja „podaj dalej”. Wymagała nie tylko refleksu, ale także świetnej współpracy rodzinnej. Walczyliśmy wszyscy razem, choć oczywiście najważniejsza była dobra zabawa. Takie festyny odbywają się w wielu legnickich szkołach, sprzyjając integracji rodzin i wspólnej zabawie – powiedział prezydent Kupaj.

Rodzice odgrywają kluczową rolę w społeczności szkolnej. Pomagają nie tylko w organizacji festynu, fundując nagrody, ale również wspierają szkołę w innych działaniach, z myślą o dobru swoich dzieci.

Oprócz rywalizacji rodzinnych uczestnicy mogli skorzystać z licznych atrakcji, takich jak malowanie twarzy, stylizacja fryzur czy degustacja potraw ze szkolnej stołówki. W menu znalazły się między innymi bigos, placki ziemniaczane, krokiety z barszczem oraz domowe ciasta przygotowane przez rodziców.

Szkoła Podstawowa nr 19, która w ubiegłym roku przyjęła 666 uczniów, w nowym roku szkolnym powitała już 708 dzieci, co świadczy o rosnącej popularności tej placówki.