Od dziś (1 czerwca) kierowcy osobówek i motocykli muszą płacić za przejazd autostradą A4 w stronę Gliwic. Płatny stał się odcinek drogi pomiędzy węzłem Bielany Wrocławskie a węzłem Sośnica.
Zarządcą A4 jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która właśnie uruchomiła tam pobór opłat od kierowców samochodów osobowych i motocykli. Płatności za przejazd dokonuje się teraz na bramkach usytuowanych na placach – punktach poboru opłat. Dwa z nich umieszczone są w ciągu drogi i znajdują się na obu końcach płatnego odcinka. Pozostałe wybudowano na zjazdach z autostrady.
Cena za przejechanie jednego kilometra autostrady samochodem osobowym wynosi 10 groszy. Motocykliści zapłacą połowę tej kwoty. To jednolita stawka na wszystkich drogach tej klasy zarządzanych przez GDDKiA. Płacić można gotówką (w złotych, albo banknotami euro), kartami bankowymi i kartami paliwowymi.
Przy okienkach kasowych nie będą musieli zatrzymywać się kierowcy autobusów i ciężarówek. Oni rozliczani będą w ramach dotychczas istniejącego systemu viaTOLL, polegającego na automatycznym pobieraniu należności z konta właściciela pojazdu po przejechaniu pod specjalną bramownicą. Dla pojazdów o masie powyżej 3,5 tony wydzielono specjalne pasy ruchu na placach poboru opłat, gdzie znajduje się instalacja bezobsługowo zliczająca pojazdy. Tam szlabany podnosić się będą automatycznie po tym, jak przejazd samochodu zostanie zarejestrowany przez system.
Z tej metody uiszczania opłat za przejazd będą mogli korzystać także kierowcy osobówek. Dla osób regularnie pokonujących płatny odcinek A4 to z pewnością wygodniejsze rozwiązanie. Wiąże się jednak z koniecznością rejestracji w systemie i zakupu odpowiedniego urządzenia do auta. To koszt około 135 złotych. Właściciele pojazdów osobowych mają jednak wybór pomiędzy systemem automatycznym, a manualnym poborem opłat.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Jęczmień płonny szkodzi psom na Piekarach
Kobieto nie masz ważniejszych problemów miejskich to już nudne robi pisanie tych śmieci
Syfon
08:44, 2025-08-02
Jęczmień płonny szkodzi psom na Piekarach
Ręce opadają czym ta baba się zajmuje. I na taką radną idą publiczne pieniądze.
leg
08:41, 2025-08-02
Jęczmień płonny szkodzi psom na Piekarach
I brawo dla Pani radnej, chociaż Ona jedna interesuje się życiem i zdrowiem naszych czworonogów.
i brawo
08:08, 2025-08-02
Jęczmień płonny szkodzi psom na Piekarach
ta, a huta szkodzi mieszkańcom.... weź się kobieto za poważne problemy.... z tym że koszenia nie są rozsądnie rozplanowane to akurat się zgodzę, ale jako zarządzający koszeniami ze strony wykonawców to problem jest taki że urzędasy próbują robić oszczędności i przesuwają terminarze zabiegów tak aby w sezonie oszczędzić przynajmniej jedno koszenie.
BezRadny
08:04, 2025-08-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz