Kolejowy rekord. 293 km/h po polskich torach!

Prawie 300 kilometrów na godzinę pojechał pociąg Pendolino podczas testów na Centralnej Magistrali Kolejowej. No właśnie – prawie. Psychologiczna granica nie została niestety osiągnięta, ale i tak padł rekord.

293 km/h – to ustanowiony w niedzielę rekord prędkości pociągu poruszającego się po polskich torach. Padł podczas badań technicznych, jakie należące do PKP Intercity Pendolino – jak każdy nowy typ pojazdu szynowego przeznaczony do poruszania się po kraju – musi przejść, zanim zacznie wozić pasażerów. Wcześniej, w sobotę, maszyna rozpędziła się do 291 km/h.

Tak szybko pociągi jednak na co dzień jeździć nie będą. Gdy wejdą w końcu do eksploatacji, rozpędzą się maksymalnie do 250 km/h – tyle wynosi bowiem tzw. prędkość eksploatacyjna nowego nabytku PKP IC. W czasie prób technicznych jej osiągnięcie to jednak za mało. Wymaga się, by testowany pociąg był w stanie pojechać co najmniej o 10% szybciej, czyli w przypadku Pendolino co najmniej 275 km/h. Jak widać, udało się to osiągnąć ze sporym zapasem.

Testy prędkości prowadzone były na Centralnej Magistrali Kolejowej, na czterdziestokilometrowym odcinku toru na Śląsku. Trasa na co dzień jest wykorzystywana przez liniowe pociągi, które jednak w dniach prób skierowane były na trasy objazdowe (4 pociągi, w tym. m.in. pośpieszny TLK „Sztygar” z Wrocławia do Lublina) bądź zostały zawieszone (2 pociągi). Ze względów bezpieczeństwa nie było możliwości przeprowadzenia testów w nocy.

To już koniec sprawdzania tego, jak szybko może pojechać Pendolino. Przez kolejne dwa weekendy będą jednak przeprowadzane inne próby. Eksperci będą teraz badać, jak pojazd oddziałuje na tor kolejowy, jak współpracuje z siecią trakcyjną, czy też jak współdziała z urządzeniami sterowania ruchem kolejowym.

Naszej kolei jest jednak jeszcze daleko do światowych osiągnięć. Najszybsze są japońskie pociągi poruszające się na poduszce magnetycznej, które mogą pomknąć nawet 581,6 km/h. Wśród pociągów konwencjonalnych rekord należy do francuskiego TGV i wynosi 574,8 km/h. Blado przy tym wypada nie tylko Pendolino, ale i nasz lokalny rekordzista – pociąg Impuls produkcji nowosądeckiego Newagu.

Przypomnijmy – jeden z tzw. elektrycznych zespołów trakcyjnych, jeżdżących na co dzień pomiędzy Węglińcem, Legnicą a Wrocławiem, jest najszybszym wyprodukowanym w Polsce pociągiem. Podczas badania technicznego rozpędził się do ponad 211 km/h. W normalnej eksploatacji wozi pasażerów z prędkością do 160 km/h, co stanowi górną granicę prędkości „zwykłej” kolei.