Do czego służy miejski monitoring? Teoretycznie ma pomagać w obniżeniu przestępczości na ulicach. Jak jednak wykazała Najwyższa Izba Kontroli, w praktyce wykorzystuje się go głównie do karania kierowców.
Choć włodarze miast, inwestując w kamery roztaczają przed mieszkańcami wizję ulic pozbawionych przestępców, okazuje się że monitoring w Polsce służy głównie do polowania na sprawców wykroczeń. Jakich?
— W skontrolowanych miastach operatorzy monitoringu zaobserwowali głównie wykroczenia drogowe — przyznaje prezez Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski — Poważne przestępstwa dostrzeżone dzięki monitoringowi stanowiły jedynie pięć procent wszystkich zdarzeń — dodaje. Jak wyjaśnia, chodzi przede wszystkim o nieprawidłowe parkowanie.
Informacje z monitoringu przekazywane są głównie strażom miejskim. Jedynie ćwierć spośród wszystkich zgłoszeń kierowana jest na policję, przy czym w większości i tak chodziło o wykroczenia drogowe. Nic dziwnego, bo złe parkowanie to w niektórych miastach odwiedzonych przez inspektorów NIK niemal 99% wszystkich zdarzeń, jakie utrwaliły miejskie kamery. Czy to oznacza, że polskie ulice są tak bezpieczne, że nie mamy zmartwień większych niż źle zaparkowane auta? Niestety, niekoniecznie.
Jak w swoim raporcie stwierdza NIK, na dobrą sprawę nie wiadomo, jak instalacja kamer wpływa na bezpieczeństwo w miastach. Większość samorządów nie określa żadnych kryteriów ani wskaźników pozwalających zmierzyć postęp, jaki w dziedzinie bezpieczeństwa zapewniają zainstalowane kamery. Możliwe więc, że często spore nakłady inwestycyjne na nowoczesny sprzęt do monitoringu po prostu się marnują.
— W Polsce brakuje przepisów chroniących dane osobowe obywateli pozyskanych w wyniku monitoringu. Nie ma też jednolitych zasad funkcjonowania monitoringu ani niezależnego organu badającego zasadność instalowania kamer — mówi Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK.
To jednak nie koniec długiej listy zarzutów sformułowanych przez inspektorów po przeprowadzonych kontrolach. W niektórych miastach operatorzy systemów byli pracownikami prywatnych firm ochroniarskich. W ponad połowie przypadków nie było całodobowego nadzoru nad systemem — pod okiem kamer mogłaby więc rozgrywać się tragedia, a nikt niebyłby w stanie zareagować. W niektórych miastach monitoring pozostawał bez opieki w porach uznanych przez policjantów za najmniej bezpieczne, czyli w weekendowe noce! Bywa zresztą, że operatorzy muszą obserwować obraz z nawet osiemdziesięciu kamer jednocześnie — co także na niewiele się zda w alamrmowej sytuacji.
Czy w takim razie kamery mają faktycznie zapewniać nam bezpieczeństwo? A może tak naprawdę z założenia służą jedynie do wygodniejszego wystawiania mandatów za złe parkowanie? Tak, czy inaczej, przepisów lepiej przestrzegać. I to nie tylko dlatego, że Wielki Brat patrzy.
Nietrzeźwy kierowca groził przechodniom pistoletem
Na front dekownika. Jego bohaterscy ziomkowie oddają życie za ojczyznę a on się dekuje i jeszcze nie przestrzega polskiego prawa. Pamiętacie tego co zabił samochodem dziewczynę na osiedlu Sienkiewicza? Miał kilka razy zakaz prowadzenia. Gdyby go deportowali po drugim zakazie, dz8ewczyna by żyła a on mógłby się wykazać bohaterstwem. Teraz muszą go polscy podatnicy utrzymywać w więzieniu. PiS się z takimi przestępcami cackał, teraz coraz częściej są deportowani.
deportacja
01:49, 2025-07-22
Groźny wypadek ciężarówki na A4 za Legnicą
Kierowca uderzył w bariery, wpadł do rowu i nic mu się nie stało? Musi być prawdziwym pancerniakiem! Ciężarówka została na pasie ruchu?
Musi być byk!
21:19, 2025-07-21
Nietrzeźwy kierowca groził przechodniom pistoletem
Więcej pomagać qrwą
X
21:18, 2025-07-21
Coraz więcej zniżek z Legnicką Kartą Miejską
się psuje.
Twoja stara
21:05, 2025-07-21
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz