Uszkodzonym samochodem i mandatem karnym zakończyła się dla kierującej Volkswagenem Sharan jej podróż. Kobieta wjechała wprost na tira. Na szczęście ucierpiały jedynie samochody.
- Kierująca samochodem marki Volkswagenem Sharan wjeżdżając na skrzyżowanie nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu dla kierującego samochodem marki Daf w wyniku czego doszło do zderzenia obu pojazdów – informuje mł. asp. Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.
Uderzenie było tak silne, że samochód odbił się od tira i wylądował w przydrożnych zaroślach. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja zbadała trzeźwość uczestników zdarzenia. Zarówno kobieta i kierowca tira byli trzeźwi. Sprawczyni została ukarana mandatem.[FOTORELACJA]16694[/FOTORELACJA]
0 0
Ciekawe ile jechał kierowca ciężarówki? Tam jest ograniczenie do 40 km/h. Ale kierowcy, w szczególności ciężarówek, mają to gdzieś.
0 0
TIR sie nie rozleciał na kawałki?
To dziwne.
0 0
Nie ma znaczenia ile jechał kierowca ciężarówki. Jak ktoś nie potrafi ustąpić pierwszeństwa i się wcina to zawsze będzie jego wina.
0 0
Typowa pisowska dzida bez mózgu która uwaza ze jej wszystko wolno.
0 0
[quote="Gość"]Ciekawe ile jechał kierowca ciężarówki? Tam jest ograniczenie do 40 km/h. Ale kierowcy, w szczególności ciężarówek, mają to gdzieś.[/quote
Po prostu nie zauważyła i tyle każdemu się to zdarza najlepiej obwiniać innych nie siebie .Tam jest długa droga i widoczność .Na szczęście obeszło się bez ofiar i to jest najlepsza wiadomość...
0 0
[quote="Speed"]Nie ma znaczenia ile jechał kierowca ciężarówki. Jak ktoś nie potrafi ustąpić pierwszeństwa i się wcina to zawsze będzie jego wina.[/quote]
Tam jest zakręt i jeżeli ktoś wyjedzie za zakrętu za szybko, osoba z podporządkowanej może go nie widzieć albo nie zdążyć opuścić skrzyżowania.
0 0
Tak bywa. Tiry to jest naprawdę straszna sprawa! Z nimi 3ba wyjątkowo uważać.
0 0
[quote="cicha"][quote="Speed"]Nie ma znaczenia ile jechał kierowca ciężarówki. Jak ktoś nie potrafi ustąpić pierwszeństwa i się wcina to zawsze będzie jego wina.[/quote]
Tam jest zakręt i jeżeli ktoś wyjedzie za zakrętu za szybko, osoba z podporządkowanej może go nie widzieć albo nie zdążyć opuścić skrzyżowania.[/quote]
Masz rację ale mendy które myslą ,że mogą główną popylać ile dała fabryka i tak nie zrozumieją po co są znaki ograniczenia prędkości.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz