Porażający bilans policyjnej akcji „Prędkość”. 108 na 154 kierowców ją przekroczyło

Aż 108 na 154 skontrolowanych kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość, a jeden z nich stracił prawo jazdy za rażące naruszenie przepisów. To bilans dwudniowych kontroli „Prędkość”, które w piątek i sobotę prowadzili policjanci legnickiej drogówki. Funkcjonariusze byli tam, gdzie kierowcy najczęściej jeżdżą za szybko. Kontrole prowadzono zarówno w terenie zabudowanym, jak i poza nim.

Kontrole prowadzone były w miejscach szczególnie narażonych na zdarzenia drogowe

Policjanci byli tam, gdzie kierowcy najczęściej pozwalają sobie na zbyt szybką jazdę i gdzie w przeszłości dochodziło do groźnych zdarzeń drogowych. Kontrole prowadzono zarówno w terenie zabudowanym, jak i poza nim, na odcinkach, które z pozoru wydają się bezpieczne, a w praktyce często kończą się kolizjami i wypadkami. Funkcjonariusze pracowali w różnych porach dnia, reagując na bieżąco na wykroczenia i zachowanie kierujących.

Do kontroli wykorzystywali radiowozy wyposażone w wideorejestratory oraz radary ręczne, co pozwalało szybko i precyzyjnie sprawdzić prędkość pojazdów. Dzięki temu policjanci mogli natychmiast reagować na przekroczenia prędkości, zatrzymywać kierowców do kontroli i dokumentować wykroczenia. Jak pokazują wyniki, w wielu przypadkach interwencje były konieczne, bo kierowcy wyraźnie ignorowali obowiązujące ograniczenia.

Skontrolowano 154 pojazdy, 108 kierujących przekroczyło prędkość!

Wyniki dwudniowych działań są porażające. Policjanci skontrolowali 154 pojazdy, a aż 108 kierujących przekroczyło dozwoloną prędkość. To oznacza, że niestety, zdecydowana większość skontrolowanych kierowców nie stosowała się do obowiązujących ograniczeń. W jednym przypadku skala naruszenia była szczególnie niebezpieczna. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierowcy, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością przekraczającą dopuszczalną o ponad 50 km/h, stwarzając realne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.

Policjanci nie mają wątpliwości i ostrzegają wprost. Zbyt szybka jazda wciąż zbiera swoje żniwo na drogach. To właśnie nadmierna prędkość sprawia, że w krytycznym momencie brakuje czasu na reakcję, a zwykłe zdarzenie drogowe zamienia się w tragedię. Przy dużej prędkości samochód staje się niebezpiecznym narzędziem, a skutki wypadków często kończą się ciężkimi obrażeniami lub śmiercią. Szczególnie groźne są takie zachowania w terenie zabudowanym, gdzie na drodze mogą pojawić się piesi, dzieci czy rowerzyści. Funkcjonariusze podkreślają, że każdy kilometr na liczniku ponad limit realnie zwiększa ryzyko, że ktoś nie wróci bezpiecznie do domu.