Na polskich cmentarzach pojawiły się nowe pojemniki. Nie są ozdobą ani przypadkowym elementem – to część nowych zasad dotyczących segregacji odpadów. Wyrzucenie do nich niewłaściwych śmieci może kosztować nawet 500 zł.
Przed zbliżającym się dniem Wszystkich Świętych na wielu cmentarzach w Polsce można zauważyć nowe, czerwone pojemniki. Nie służą na znicze czy kwiaty, lecz na zużyte baterie i małe elementy elektryczne z popularnych zniczy LED.
To efekt coraz większej liczby elektrycznych lampek, które po wyczerpaniu baterii trafiały do zwykłych pojemników. Czerwone kontenery mają pomóc w bezpiecznym zbieraniu tych odpadów, a następnie odpowiedniej utylizacji.
Czerwone pojemniki przeznaczone są wyłącznie dla baterii, diod i drobnych części elektrycznych. Nie należy umieszczać w nich szkła, plastiku ani bioodpadów.
Na wielu cmentarzach można znaleźć też pełen zestaw kolorowych koszy, które pomagają w segregacji:
To rozwiązanie, które wprowadza większy porządek i ułatwia odwiedzającym właściwą segregację.
Dlaczego to takie ważne? Baterie zawierają metale ciężkie i toksyczne substancje, które po wyrzuceniu do zwykłego kosza mogą zanieczyścić glebę i wodę. Odpowiednia segregacja umożliwia odzysk surowców i ogranicza negatywny wpływ na środowisko.
Eksperci podkreślają, że nawet jeden pojemnik zebranych baterii to setki małych źródeł potencjalnego skażenia, które dzięki recyklingowi nie trafią do gleby.
Zgodnie z przepisami wyrzucanie elektroodpadów, w tym baterii, do pojemników na odpady komunalne jest niezgodne z prawem. Za takie działanie można otrzymać mandat w wysokości do 500 zł.
Dlatego warto zapamiętać prostą zasadę: czerwony pojemnik na cmentarzu to nie ozdoba – to sposób na ochronę środowiska i uniknięcie kary.
dlaczego08:14, 22.10.2025
A w Legnicy wszystko do jednego się wrzuca....dlaczego?
JAXAN Dolnośląski Puchar Polski: znowu gramy!
Jaki wynik rezerw Miedzi?
Messi
20:25, 2025-10-22
Spektakl „Głomb i tajemnica demokracji
Kogo te SSyny obchodzą?
Ofsik
20:18, 2025-10-22
„Dobry nauczyciel jak dobry ogrodnik”
Tak, tak... dziękuję za: poniżanie, nie docenianie itp., całe szczęście, że ich nie słuchałem i się nie załamałem. Ci miszczowie mówili mi, że jestem matołem. A teraz ? A teraz to ja mam rodzinę, dzieci, żonę, dom, 2 samochody, przyjmuję w gabinecie i zarabiam minimum 40 tys., miesięcznie plus z gabinetu. 4 mieszkania i wyj...e na nich.
Dr
18:54, 2025-10-22
Spektakl „Głomb i tajemnica demokracji
Jestem tłustym, siwym cwelem bez wykształcenia w koszulce konstytucja.
Wałęsa
18:49, 2025-10-22