Tureckie bułeczki – miękkie jak poranna mgła, pachnące domem
Z drożdżami i proszkiem do pieczenia – szybkie, a jakby wyrastały godzinami...
Słowo wstępu – o smaku i wartości
Te bułeczki to połączenie dwóch światów:
- głębokiego, lekko fermentowanego aromatu drożdży,
- z miękką, niemal biszkoptową strukturą, jaką daje proszek do pieczenia.
Ich smak to ciepło śniadania, łagodność przekąski, dom w garści ciasta.
Odżywczo:
- dostarczają energii z węglowodanów (mąka, mleko),
- białka z jajka i sera (jeśli dodasz nadzienie),
- zdrowych tłuszczów z oleju.
Nie są ciężkie – to bułeczki „do życia”, nie do zapychania.
Składniki – na ok. 10–12 bułeczek
Ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka suchych drożdży (lub 15 g świeżych)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 200 ml ciepłego mleka (nie gorącego – jak poranne słońce)
- 100 ml oleju roślinnego (np. słonecznikowego – neutralny, delikatny)
- 1 jajko – białko do ciasta, żółtko do posmarowania
- 2 łyżki jogurtu naturalnego (dla miękkości i subtelnej kwaskowatości)
Nadzienie (propozycja klasyczna):
- 150 g sera feta lub twarogu
- posiekana natka pietruszki
- pieprz, opcjonalnie odrobina ostrej papryki
Dodatkowo:
- żółtko + 1 łyżeczka mleka do posmarowania
- sezam, czarnuszka lub mak do posypania
Wykonanie – krok po kroku
1. Połącz światło z cieniem – czyli składniki.
W dużej misce połącz mąkę, drożdże, proszek do pieczenia, sól i cukier.
W osobnym naczyniu wymieszaj mleko, olej, białko jajka i jogurt.
Wlej mokre do suchych. Zagnieć ciasto – powinno być miękkie, sprężyste, jak uścisk dłoni kogoś, kto cię dobrze zna.
2. Daj mu czas – ale nie za długo.
Przykryj ściereczką i odstaw na 30–40 minut. To czas, by ciasto odetchnęło, a drożdże zaczęły szeptać swoje czary.
3. Nadzienie – dusza bułeczki.
Rozgnieć ser widelcem, dodaj natkę pietruszki i przyprawy. Ma być świeżo, lekko słono, aromatycznie.
4. Formuj i zamykaj tajemnice.
Odrywaj kawałki ciasta, rozpłaszczaj w dłoniach, nakładaj nadzienie i zlepiaj jak pierogi albo kulki.
Ułóż na blasze, zostawiając oddech między nimi.
5. Pędzlem maluj złoto.
Posmaruj każdą bułkę żółtkiem z mlekiem, posyp czym chcesz – sezamem, czarnuszką, marzeniem.
6. Piekarnik to scena.
Włóż do nagrzanego piekarnika (180°C góra–dół) i piecz przez 20–25 minut, aż zarumienią się jak policzki po długim spacerze.
Podanie – i dla ciała, i dla ducha
Podawaj jeszcze ciepłe – z herbatą, ziołowym masłem, oliwą albo same.
Są puszyste, leciutkie, sycące, ale nie ciężkie.
Idealne na śniadanie, do szkoły, na drogę. A nawet do poduszki – jeśli lubisz kolacje z duszą.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz