Wędkarze z koła „Kotwica” Polskiego Związku Wędkarskiego walczyli z tzw. przyduchą zimową na stawach w legnickim Lasku Złotoryjskim.

Stawy w Lasku Złotoryjskim są skute lodem i przykryte grubą warstwą śniegu. To powoduje brak dopływu tlenu do wody oraz światła a w efekcie zanik procesu fotosyntezy w zbiorniku. Dla ryb oznacza to śmierć.

- W stawach w lasku podusiło się sporo ryb. Najwięcej płoci i krasnopiórek – powiedział lca.pl Mariusz Ból, prezes koła „Kotwica” (na zdjęciu).

Prezes Ból i jego koledzy z koła zorganizowali akcję napowietrzania stawów.

- Polega to na wyrąbaniu przerębli w lodzie a następnie wtłoczeniu do wody powietrza pompą – wytłumaczyli nam wędkarze.

[FOTORELACJA]2000[/FOTORELACJA]W akwenach wodnych legnickiego PZW tej zimy odnotowano w sumie trzy przypadki przyduchy. Wędkarze ratowali już ryby w Ostaszowie i Białej.

Prezes Mariusz Ból: - Apeluję do wszystkich wędkarzy, by ze względu na surową zimę dbali o stawy, jeziora w których łowią ryby. Wyrąbanie przerębla nie jest przecież chyba wielki kłopotem.