Legnica obchodziła 35. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Narodowcy i KOD pod sowieckim pomnikiem, środowiska związane z PiS w sali starostwa powiatowego.

Jak na każdej manifestacji KOD-u dużo mówiono i krzyczano o grzechach "dobrej zmiany". Było więc o deptaniu konstytucji, nepotyzmie, propagandowych i kłamliwych mediach publicznych, upolitycznieniu prokuratury, braku poszanowania praw kobiet i pisaniu historii na nowo.
- Koksowniki i niska temperatura przypominają wydarzenia sprzed 35 lat. Wówczas komunistyczny reżim podzielił obywateli na lepszy i gorszy sort. Obecna władza robi dokładnie to samo. Kto ma inne zdanie niż PiS, jest antypaństwowy, antypolski - mówił Jacek Głomb, koordynator KOD w Legnicy.
Głos zabierali też Aleksandra Lesiak, Michał Kuszyk i Jan Hila. Wszyscy zgodnie podkreślali, że jesteśmy świadkami pełzającego zamachu stanu, Polska staje się państwem autorytarnym, a o demokrację należy znów walczyć.
Gwoździem programu była jednak etiuda pt. "Sen Jarosława". W rolach głównych wystąpili aktor Teatru Modrzejewskiej Paweł Palcat (Macierewicz i bracia Kaczyńscy w głośnym "Hymnie narodowym") oraz wrocławska artystka, gwiazda internetu, gdzie publikuje swoje antypisowskie filmiki Klaudia Jachira. Towarzyszyła jej kukła Jarosława Kaczyńskiego.
Ta sama, którą niedawno zainteresowała się prokuratura. W listopadzie Jachira zrobiła sobie z nią zdjęcia przed redakcją Radia Maryja i wybudowanym przez ojca Tadeusza Rydzyka kościołem. Doniesienie do prokuratury w tej sprawie złożył Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą.
Kaczyński pod legnickim pomnikiem śnił, że w stanie wojennym został internowany. Za zabierający go z domu radiowóz robiła taczka z kogutem. Ze snu wybudził go ... Lech Wałęsa.
[FOTORELACJA]12163[/FOTORELACJA]
Dwie godziny wcześniej na placu Słowiańskim manifestowała kilkunastoosobowa grupka narodowców z legnickiej Endecji. Od jej założyciela Artura Borodacza dostało się prezydentowi Tadeuszowi Krzakowskiemu i PiS. Gospodarzowi miasta zarzucił, że odwleka usunięcie "pomnika hańby". PiS-owi, że przestał w tej sprawie działać.
- Apeluję do radnych PiS, których tu nie widzę. Co się z wami stało? Gdzie jesteście? Nie widzę dobrej zmiany w Legnicy! - mówi lider narodowców. Dostało się też KOD-owi. Borodacz nazwał ich komediantami.
PiS i związany z nim Klub Gazety Polskiej w tym roku, 13 grudnia na plac Słowiański wyjątkowo nie wyszły. Ograniczyły się jedynie do wieczornicy w sali konferencyjnej starostwa powiatowego. Składały się na nią wystawa listów gończych i nakazów aresztowania, recital piosenek z okresu stanu wojennego i wspomnienia osób internowanych. Wszystko to przy kawie, herbacie i cieście.
Niepełna setka sympatyków prawicy minutą ciszy oddała hołd ofiarom stanu wojennego. Odczytano też ich imiona i nazwiska. Legnickich parlamentarzystów PiS na sali zabrakło, bo we wtorek byli w Sejmie.[FOTORELACJA]12162[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]12164[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Uczcimy rocznicę wygaśnięcia dynastii Piastów
Do pięćsetlecia kaplicy grobowej sporo brakuje.
TED
22:17, 2025-11-16
Straciła panowanie i wjechała w ogrodzenie
To się wyklepie.
Yanek
19:49, 2025-11-16
Dowiedz się jak reagować na hejt i przemoc
Powinni zaprosić mateckiego, holecka czy kloaczka z kurskim, jackiem kurskim.
Rfhj
19:45, 2025-11-16
Dowiedz się jak reagować na hejt i przemoc
Andrzej przyjdzie poopowiadać jak od lat hejtuje? Może Łysego wezmie i Pablo Moralesa?
SławomirKaraska
19:36, 2025-11-16