Teraz niech spółdzielnia wyremontuje poszkodowanym lokatorom mieszkania skoro niezareagowali na to co się tam dzieje ze jest melina. Tylko znajac zycie wypna sie na lokatorow i wyremontuja pijaczurom mieszkanie. Takich ludzi jak oni to powinno sie stawiac pod mor

Nie wiesz, że spółdzielnia jest tylko od tego żeby pieniądze brać ?

Spoldzielnia haha... prosilem spoldzielnie o wyburzenie pewnego elementu konstrukcyjnego (niepotrzebnego) gdyz wlamuja sie poprzez niego do mojego mieszkania, oraz liczne proby wlamania byly. "Pani Krysia oddzwoni oddzwoni" i tak juz rok oddzwania... . Sami zmuszaja do zebrania podpisow i wystapipenia z kołchozu... .

[quote="aaa"]Spoldzielnia haha... prosilem spoldzielnie o wyburzenie pewnego elementu konstrukcyjnego (niepotrzebnego) gdyz wlamuja sie poprzez niego do mojego mieszkania, oraz liczne proby wlamania byly. "Pani Krysia oddzwoni oddzwoni" i tak juz rok oddzwania... . Sami zmuszaja do zebrania podpisow i wystapipenia z kołchozu... .[/quote]

Element skoro jest konstrukcyjny to raczej jest potrzebny:)

Ze spółdzielniami jest jeszcze jeden problem.
Dlaczego zarządy spółdzielni pozwalają ludziom w mieszkaniach parterowych budować na swoich balkonach drabiny na pierwsze piętro?
Przeciez jeżeli ktoś chce się zabezpieczyć przed włamaniem, to niech zamontuje kraty bezpośrednio na oknach balkonowych, a nie na poręczach balkonu.
Ciekawe, jak się w takim wypadku czują sąsiedzi na piętrze i czy bojaźliwy gość z parteru bierze to pod uwagę?

Palenie szkodzi . facet chciał rzucic widocznie

Wysiedlać p.i.e.r.d.o.l.o.n.y.ch meneli z mieszkań jak nie potrafią mieszkać i dostosować się do innych lokatorów w bloku na Andromedy 2-12 też odbywają pijackie nasiadówki w piwnicy a później krzyki nocami kiedyś też podpalą ten blok albo od rur gazowych nastąpi wybuch

[quote="Gość"]Ze spółdzielniami jest jeszcze jeden problem.
Dlaczego zarządy spółdzielni pozwalają ludziom w mieszkaniach parterowych budować na swoich balkonach drabiny na pierwsze piętro?
Przeciez jeżeli ktoś chce się zabezpieczyć przed włamaniem, to niech zamontuje kraty bezpośrednio na oknach balkonowych, a nie na poręczach balkonu.
Ciekawe, jak się w takim wypadku czują sąsiedzi na piętrze i czy bojaźliwy gość z parteru bierze to pod uwagę?[/quote]

zamontuj też i sobie jak ci żal d__e ściska

W wieżowcu na Galaktycznej menele załatwiają się na korytarzach i oczywiście brak jest reakcji szanownej spółdzielni. A sprzątaczki to chyba raz na kilka miesięcy mylą klatki schodowe. Trzeba chodzić po śmierdzących, zabrudzonych podłogach. Niezadługo to trzeba będzie wychodzić z domu w masce gazowej i zgłosić do do Sanepidu.

Pretensje? Do kogo macie? Chyba do siebie. 90% siedzących na Internecie to ludzie młodzi, podejrzewam. Więc dlaczego nie motywujecie samych siebie, ani rodziców, czy właścicieli mieszkań spółdzielnianych do uczestnictwa w walnych zebraniach wyborczych, sprawozdawczych. Jakoś nikt wtedy nie zgłasza problemów, czy uchwał o zmiany, dostosowania,remonty, czy zmiany zarządu, aby było lepiej. Młodych na walnym jak na lekarstwo, a wypowiadających się tu w temacie mnóstwo. Skoro macie problemy, wnioski, a zarząd obecny nie jest w stanie sprostać powierzonym zadaniom, to go odwołać, jak byście się zebrali sami młodzi, to nie wierzę,by nie wprowadzono nowego- młodego zarządu z pomysłami itp. Do obowiązków spółdzielców jest inicjować zmiany. Na tyle tysięcy członków spółdzielni zaledwie garstka przychodzi na absolutorium roczne. Dlaczego młodzi spółdzielcy nie zrobią nic dla spółdzielni, lokatorów, seniorów, nie korzystają z możliwości systemowych. W wielu miastach Polski można? A w Legnicy nie? Skoro zarząd nie ma pomysłu, to go odwołać, zmienić, choćby postawić ultimatum, a nie teraz macie roszczenia. Wielu tylko ma sposobność pobierania opłat za wynajmowanie, nie robiąc nic by się rozwijać. Ilu młodych nie ma mieszkania, a spółdzielnia czeka aż im darmo skapnie. Myślcie, a nie rozpaczajcie. Może warto działać i coś próbować zmienić skoro takie sytuacje zdarzają się, a nikt nie ma pomysłu na zmianę. Pomyślicie układy? Skoro są to nad nimi też są kontrole itp.

no i tu trzeba się zgodzić. w internetach wylewacie żale, że spółdzielnia zła, niedobra i nic nie robi itp itd. a zgłosiliście że jest źle, napisaliście papier że jest problem który trzeba usunąć czy lepiej w necie napisać i tak to nigdzie nie trafi?

Niestety ale ci, co mogliby polepszyć komfort życia na osiedlu (ludzie młodzi) nie przychodzą na żadne zebrania LSM i nic nie robią w kierunku polepszenia otoczenia.

Jeżeli chodzi o te drabiny na balkonach na parterze to 100% racji!!!
Ludzi montujących te drabiny trzeba byłoby karać za to, że ułatwiają złodziejom przedostanie się na I piętro.

[quote="PjakP"]no i tu trzeba się zgodzić. w internetach wylewacie żale, że spółdzielnia zła, niedobra i nic nie robi itp itd. a zgłosiliście że jest źle, napisaliście papier że jest problem który trzeba usunąć czy lepiej w necie napisać i tak to nigdzie nie trafi?

Niestety ale ci, co mogliby polepszyć komfort życia na osiedlu (ludzie młodzi) nie przychodzą na żadne zebrania LSM i nic nie robią w kierunku polepszenia otoczenia.[/quote]


Nie do końca się z tym zgadzam. Co prawda nie mieszkam na Piekarach, ale w centrum w starej kamienicy. Mamy tutaj też problem z jedną z lokatorek ZGM. Stwarza realne zagrożenie dla lokatorów. Smród z jej mieszkania jest tak odrażający, że nawet okna w domu nie można otworzyć bo mieszkanie się zaśmierdza. I co było zgłaszane do wspólnoty do ZGM, nawet policja do niej przychodziła i Panie z Pomocy społecznej. I nic nie da się zrobić, póki się nie pali nie wali i nie leje nie mogą do niej do domu wejść i nic jej nie zrobią. Dopóki jak już się stanie tragedia to winnych nie będzię bo się zasłonią przepisami i tyle.
I tak mieszkamy z takim śmierdzącym problemem co nawet w domu się do wiadra załatwia, bo wc ma na klatce schodowej i w dodatku na tym samym piętrze co mieszkanie( nie na półpiętrze).

Tak jak ktoś wyżej napisał, w sieci można pisać różne głupoty a w rzeczywistości samemu się nic nie robi w realnym świecie bo jest się sfrustrowanym hejterem i zapewne niezłym menelem umysłowym.

A wie ci dlaczego tych sztajfow zabrano do szpitala? Nie dlatego ze coś im się stało tylko dlatego ze byli zbyt pijani aby pojechać na izbę i wtedy taki sztajf jest zabieramy do szpitala

przykre