Ciężarówki powinny mieć zakaz wjazdu na teren miasta.

W tym miejscu dosyć często, piesi nie rozglądają przed przejściem tylko jak idą tak przechodzą. Czasem się zdarzało , że przed samym autem przebiegają.Mimo, wszystko trzeba zawsze się rozglądać .

Tu mamy przykład mieszania przez Idiotów w Przepisach Bezwzględne Pierwszeństwo dla Pieszych o którym było tak głośno do Lipca ( które oczywiście nie weszło w życie ) zbiera żniwo jak dla Mnie ludzie którzy forsowali te przepisy i Chcieli je wprowadzić ( oczywiście Ci co negowali te przepisy do nich nic nie mam ) Powinni zostać Osądzeni a nie Kierowca na którym pewnie się to odbije teraz będzie miał przechlapane bo Ludzie nie sprawdzą a szybciej zatrzyma się człowiek który w 100% jest w stanie się zatrzymać Niż samochód w którym Mimo Sprawnego Układu hamulcowego zawsze może się coś wydarzyć

[quote="Gość"]Ciężarówki powinny mieć zakaz wjazdu na teren miasta.[/quote]
A durnie i imbecyle ban na forum, GŁUPCZE!

[quote="Gość"][quote="Gość"]Ciężarówki powinny mieć zakaz wjazdu na teren miasta.[/quote]
A durnie i imbecyle ban na forum, GŁUPCZE![/quote]
tak, a dostawy do sklepów i materiały na budowe będą matizami przywozic "GLUPCZE" xdddd

[quote="Gość"]Ciężarówki powinny mieć zakaz wjazdu na teren miasta.[/quote]
Musisz być chyba amebą jednak. Śmieci zanieś sam na wysypisko, towar do sklepów przywieź rowerem a budowy zaopatruj takim wózeczkiem jak ta pani. Moim zdaniem ty nie powinieneś mieć wjazdu do miasta wsiurze bez mózgu

[quote="Liwinech"]Tu mamy przykład mieszania przez Idiotów w Przepisach Bezwzględne Pierwszeństwo dla Pieszych o którym było tak głośno do Lipca ( które oczywiście nie weszło w życie ) zbiera żniwo jak dla Mnie ludzie którzy forsowali te przepisy i Chcieli je wprowadzić ( oczywiście Ci co negowali te przepisy do nich nic nie mam ) Powinni zostać Osądzeni a nie Kierowca na którym pewnie się to odbije teraz będzie miał przechlapane bo Ludzie nie sprawdzą a szybciej zatrzyma się człowiek który w 100% jest w stanie się zatrzymać Niż samochód w którym Mimo Sprawnego Układu hamulcowego zawsze może się coś wydarzyć[/quote]
Brawo! Dokładnie!!! Piesi - święte krowy!!! Człowiek nawet biegnąc, praktycznie zatrzyma sie w miejscu - jadące auto? No właśnie...

[quote="Liwinech"]Tu mamy przykład mieszania przez Idiotów w Przepisach Bezwzględne Pierwszeństwo dla Pieszych o którym było tak głośno do Lipca ( które oczywiście nie weszło w życie ) zbiera żniwo jak dla Mnie ludzie którzy forsowali te przepisy i Chcieli je wprowadzić ( oczywiście Ci co negowali te przepisy do nich nic nie mam ) Powinni zostać Osądzeni a nie Kierowca na którym pewnie się to odbije teraz będzie miał przechlapane bo Ludzie nie sprawdzą a szybciej zatrzyma się człowiek który w 100% jest w stanie się zatrzymać Niż samochód w którym Mimo Sprawnego Układu hamulcowego zawsze może się coś wydarzyć[/quote]
Po pierwsze takie przepisy są w europie zachodniej gdzie wypadków jest mniej. Po prostu trzeba stawać przed przejściem i już.
Po drugie tutaj ciężarówka już stała, przepuściła część pieszych. Babcia weszła, a ciężarówka ruszyła.

No to kierowca ma lipe co by nie zrobił jego adwokat to "człowiek na pasach" zawsze wygrywa ....w sądzie.

Prawda jest taka że kierowcy w tych wywrotkach jeżdżą po mieście jak święte krowy,szybko i niebezpiecznie. Oby nigdy już nie zaznał spokoju ducha.

Ludzie tam chodzą jak święte krowy. Tylko maszerują do netto albo do tego dziadowskiego monopolu i nie zdziwiłbym się jakby to było wtargnięcie przez które niewinny kierowca będzie miał na sumieniu kobiete. Jak nie znamy szczegółów to nie obwiniajmy kierowcy ciężarówki.

Kolejny raz w tym samym miejscu ginie człowiek.

Niestety konstrukcja kabiny auta ciężarowego jest tak że kierowca ma ograniczoną widoczność ... dlatego tego typu pojazdy nie powinny być dopuszczona do ruchu ulicznego bez wyposażenia eliminującego to jego martwe pole.

KAŻDY KIEROWCA JEST POTENCJALNYM ZABÓJCOM .............................

KAŻDY KIEROWCA JEST POTENCJALNYM ZABÓJCOM .............................

[quote="świadek"][quote="Liwinech"]Tu mamy przykład mieszania przez Idiotów w Przepisach Bezwzględne Pierwszeństwo dla Pieszych o którym było tak głośno do Lipca ( które oczywiście nie weszło w życie ) zbiera żniwo jak dla Mnie ludzie którzy forsowali te przepisy i Chcieli je wprowadzić ( oczywiście Ci co negowali te przepisy do nich nic nie mam ) Powinni zostać Osądzeni a nie Kierowca na którym pewnie się to odbije teraz będzie miał przechlapane bo Ludzie nie sprawdzą a szybciej zatrzyma się człowiek który w 100% jest w stanie się zatrzymać Niż samochód w którym Mimo Sprawnego Układu hamulcowego zawsze może się coś wydarzyć[/quote]
Po pierwsze takie przepisy są w europie zachodniej gdzie wypadków jest mniej. Po prostu trzeba stawać przed przejściem i już.
Po drugie tutaj ciężarówka już stała, przepuściła część pieszych. Babcia weszła, a ciężarówka ruszyła.[/quote]
No niestety tak jest ... nie widzi on w kabinie człowieka jak tuż pod nią przechodzi .... kraje w którech pieszy ma pierwszeństwo .. co my chcemy zmałpować ... tego typu pojazdy nie mają prawa poruszania się po zatłoczonym mieście !!!
Wiec zmieniając u nas w prawie na wzór "zachodu" przepis A .... należy zmienić pozostałe uregulowania które funkcjonują w zamożnych krajach ... z tego co wiem tylko Szwajcaria ma pierwszeństwo pieszego przed przejściem .... wiec należy po szwajcarsku wdrożyć wszystko ... poczynając od utrzymania infrastruktury ( pasy zebry nie malują oni znikającą farbą po 3 miesiącach ... a są to specjalne folie odblaskowe - oczywiście droższe to jest wielokrotnie od naszej "farby" .. ale przejście takie zawsze widać !!! ) ... a kończąc na oświetleniu przejścia i jego okolicy w nocy oraz parkowanie aut jest tam zabronione na chodnikach a tylko wy wyznaczonych miejscach można parkować, wiec żadne auto nie zasłania przejścia.

[quote="Gosc"]Ludzie tam chodzą jak święte krowy. Tylko maszerują do netto albo do tego dziadowskiego monopolu i nie zdziwiłbym się jakby to było wtargnięcie przez które niewinny kierowca będzie miał na sumieniu kobiete. Jak nie znamy szczegółów to nie obwiniajmy kierowcy ciężarówki.[/quote]
Nie znamy szczegółów to nie głupio nie kimentujemy i nie zakladamy odrazy winy pieszego

Ludzie nie chodzą jak święte krowy tylko kierowcy nie przestrzegają tego, ze na pasach pierwszeństwo ma pieszy a dojeżdżając do nich powinien zachować szczególna ostrożność i odpowiednia prędkość - taka aby moc się zatrzymać. W tym przypadku pojazd stał na pasach i jego kierowca nie zauważył pieszej w wyniku czego doszło do tragedii. Tragedii tej Pani i Jej Rodziny a nie kierowcy szanowni państwo. Mniej pożałowania a więcej pokory, szacunku i powściągliwości w ocenie.

[quote="uczen"]KAŻDY KIEROWCA JEST POTENCJALNYM ZABÓJCOM .............................[/quote]
Każdy człowiek jest potencjalnym zabójcom !!! .... znany jest cytat z obu zagłady "Ludzie ludziom zgotowali ten los" ... człowiek to w gruncie rzezy istota destrukcyjna .... dla władzy unicestwi innych ludzi których uzna za gorszych od siebie.
Byś się zdziwił ale w pewnych warunkach z ciebie też by się stał SS-manowiec zakazujący żyda na ulicy.

Idźcie lepiej na kurs języka polskiego.

Przepis nakazujący montaż na kabinach samochodów ciężarowych lusterek w taki sposób, aby wyeliminować tzw. martwe pola załatwiłby tego typu problemy definitywnie.

[quote="Gosc"]Ludzie nie chodzą jak święte krowy tylko kierowcy nie przestrzegają tego, ze na pasach pierwszeństwo ma pieszy a dojeżdżając do nich powinien zachować szczególna ostrożność i odpowiednia prędkość - taka aby moc się zatrzymać. W tym przypadku pojazd stał na pasach i jego kierowca nie zauważył pieszej w wyniku czego doszło do tragedii. Tragedii tej Pani i Jej Rodziny a nie kierowcy szanowni państwo. Mniej pożałowania a więcej pokory, szacunku i powściągliwości w ocenie.[/quote]
Nie kierowcy??? Gościu jej nie zauważył, nie wjechał z premedytacją na pasy, będzie żył z tą traumą do końca swoich dni i z myśleniem każdego dnia" co by było gdyby...". To tragedia dla jednej i drugiej rodziny.

[quote="Lca"][quote="Gosc"]Ludzie tam chodzą jak święte krowy. Tylko maszerują do netto albo do tego dziadowskiego monopolu i nie zdziwiłbym się jakby to było wtargnięcie przez które niewinny kierowca będzie miał na sumieniu kobiete. Jak nie znamy szczegółów to nie obwiniajmy kierowcy ciężarówki.[/quote]
Nie znamy szczegółów to nie głupio nie kimentujemy i nie zakladamy odrazy winy pieszego[/quote]
Najlepiej żywego obwinić. Dochodzenie wszystko wyjasni

W telewizji gadali że pieszy ma pierwszeństwo na pasach. Piesi to usłyszeli i myślą że zawsze mają pierwszeństwo. Wchodzą i wiedzą że kierowca musi sie zatrzymać.

[quote="uczen"]KAŻDY KIEROWCA JEST POTENCJALNYM ZABÓJCOM .............................[/quote]
Przyłóż się do nauki i przestań z bykami drzeć m...rdę. KPW?

Ja się pytam gdzie był bóg podczas wypadku ????

Bardzo współczuję rodzinie kobiety. Moje kondolencje. Kierowca właśnie zniszczył sobie życie, jemu też współczuję. Cisza nad tą trumną!

[quote="Dorota Teresa"]Ja się pytam gdzie był bóg podczas wypadku ????[/quote]
Pilnował Ciebie głupku.
Jak można zadawać takie pytania.
Teraz w obliczu pandemii można prosić Boga o pomoc o wyciszenie pandemii. Ale gdy ludzie ludziom gotują los to co tu Boga mięszać.

[quote="Gość"]Przepis nakazujący montaż na kabinach samochodów ciężarowych lusterek w taki sposób, aby wyeliminować tzw. martwe pola załatwiłby tego typu problemy definitywnie.[/quote]

Fizyki nie oszukasz, wywrotki nie zatrzymasz w miejscu. Tzn zatrzymasz, ale przewrócisz albo wysypiesz ładunek. Dla kierowcy jeśli widział to też trauma bez względu na przebieg bo jak maszynista na kolei widzi i ma świadomość że nic nie może zrobic.

Dawno, dawno temu w przedszkolu i zerówce zamiast pacierza, modlitwy i innych bajeczek o świętych wbijano mi do głowy, że przed przejściem przez ulicę należy się zatrzymać, spojrzeć w lewo, w prawo i jeszcze raz lewo i dopiero przechodzić jeżeli nic nie jedzie. Czy to jest problem z wykonaniem wymienionych czynności żeby żyć? Współczuję rodzinie, Mam nadzieję, że okaże się, że nie jest to wina kierowcy.

[quote="Gość"]Przepis nakazujący montaż na kabinach samochodów ciężarowych lusterek w taki sposób, aby wyeliminować tzw. martwe pola załatwiłby tego typu problemy definitywnie.[/quote] pojazd ma takie lustereczko.

[quote="Glimp"][quote="Dorota Teresa"]Ja się pytam gdzie był bóg podczas wypadku ????[/quote]
Pilnował Ciebie głupku.
Jak można zadawać takie pytania.
Teraz w obliczu pandemii można prosić Boga o pomoc o wyciszenie pandemii. Ale gdy ludzie ludziom gotują los to co tu Boga mięszać.[/quote]

A kto to jest bóg czy to ten do którego w czasie 2 wojny światowej np wołano o pomoc na darmo dopiero ludzia udało się w 45 zakończyć ten mord zaraz pewnie będzie bóg tak chciał dzięki bogu haha nie ma ani boga ani pandemi co najwyżej lepsza wersja grypy a i tak malo szkodliwa musza dopracować koronowirusa może za parę lat będą lepsze naprawde smiwrtelne lecz nie to wszystkie choroby pchaja pod covid

Za bardzo nie rozumiem jak na przejściu dla pieszych z wysepką można wpakować się pod wywrotkę? Tak jak już ktoś to napisał jedna osoba nie żyje, a druga ma przeje... do końca życia więc ja osobiście wolałbym ten pierwszy wariant.

[quote="Glimp"][quote="Dorota Teresa"]Ja się pytam gdzie był bóg podczas wypadku ????[/quote]
Pilnował Ciebie głupku.
Jak można zadawać takie pytania.
Teraz w obliczu pandemii można prosić Boga o pomoc o wyciszenie pandemii. Ale gdy ludzie ludziom gotują los to co tu Boga mięszać.[/quote]

Bo to czopek... jeden z kilku na Tym forum. Można wnioskować, ze to jakieś pryszczate dzieciaki gdyż podczas wakacji były mało aktywne.
Ot takie wioskowe głupki.

[quote="uczen"]KAŻDY KIEROWCA JEST POTENCJALNYM ZABÓJCOM .............................[/quote]
Ty na 100% jesteś KR.ET.YN.EM!!!! Do nauki, BU.CU!!!!

[quote="Dorota Teresa"]Ja się pytam gdzie był bóg podczas wypadku ????[/quote]
Walił cie w doopsko, stara oenero!!! Twoj BÓG to zapewne Marks, Engels i Lenin! Paszła won sobaka!

[quote="Bagno"]No to kierowca ma lipe co by nie zrobił jego adwokat to "człowiek na pasach" zawsze wygrywa ....w sądzie.[/quote]
Ta, szczególnie ta staruszka od najsztuba

Widok tragiczny a nikt nie usunie stamtąd dzieciaków i gapiów...To naprawdę nie jest normalne. Druga sprawa to taka że zdjęcia z tego tragicznego zdarzenia w artykule przerywane sa reklamą jakiejś cukierni..Brak taktu i wyczucia na portalu.

Reklama jest behawioralna ;) a co do wypadku to społeczeństwo jest niepoinformowanie jak działa martwa strefa w takich samochodach i wchodzenie pod ciężarówkę od prawej strony jest skrajnie ryzykowne, gdyż taki kierowca nie widzi pieszego. W Anglii była kampania społeczna pokazująca jak pieszy się powinien zachować, ale twardziele idą bo mają pierwszeństwo.

Z tego co wiem to kierowca wpuszczał ludzi od wysepki a Pani weszła od sklepu / popatrzcie na wysokość wozu nie miał szans jej zobaczyć / tragedia dla dwóch rodzin .

Jako kierowca z dużym doswiadczeniem napiszę tak od ustalania przyczyn i winnych wypadku jest policja.Nie bronię kierowcy ,ale czy można też przyjąć że to ofiara weszła na pasach pod samochód? ,wszystko to trochę dziwne i nie można już wskazać winnego tak od razu,na pewno na niekorzyść kierowcy działa fakt że to było na przejściu dla pieszych,ale nawet przejście nie tłumaczy wtargnięcia,ale to wszystko jest bardzo dziwne i niezrozumiałe na tę chwilę.Szok!!!

A jeżeli mówimy teraz o tzw. martwym punkcie widzenia kierowcy?to takie auta z tak wysoką szybą nie powinny być dopuszczane do ruchu koniec kropka.

[quote="uczen"]KAŻDY KIEROWCA JEST POTENCJALNYM ZABÓJCOM .............................[/quote]
A ty uczeń do szkoły uczyć się polecam odmianę przez przypadki .

Kiedy ginie człowiek w wypadku to jest to nieszczęście dla obu stron: ofiary i sprawcy bez względu na orzeczenie winy. Życia tej kobiecie nikt już nie wróci, kierowca będzie miał traumę do końca swych dni. Kwestie winy i odpowiedzialności ustali sąd - oby sprawiedliwie. Może by tak przestać "ujadać" na wszystko i wszystkich, i choć przez chwilę zastanowić się jak my w takich sytuacjach się zachowujemy........może przez to będzie mniej takich tragedii......

W ciągu 20 lat samochody ciężarowe przeszły niesamowite rewolucję, tak jak kwalifikacje "zawodowych" "kierowców"...
głupolicie pierdoty o martwym punkcie, o tym, jak teraz tym, co często nawet do łopaty się nie nadają jest ciężko prowadzić wóz naszpikowany technologią, gdzie skrzynia biegów jest automatyczna, gdzie nie trzeba machać dwiema wajchami przy niesynchronizowanych biegach, gdzie są systemy wspomagające hamowanie i tor jazdy... ale wy o "martwym punkcie", który można rozwiązać chociażby kamerami -"zawodowcy" i tak przecież z nudów gapią się na ekrany telefonów tabletów ;P Niby tak ciężko prowadzić auto cięzarowe, ale mało który "zawodowiec" w terenie zbudowanym jedzie z przepisową prędkością, taką, która pozwala na reakcję w odpowiednim czasie, żeby nie wspomnieć, że często poprostu wyprzedają nawet prawidłowo jadące osobówki albo najeżdżają na nie żeby je popędzić -o wymuszaniu pierwszeństwa na skrzyżowaniach, przejściu dla pieszychbo szkoda się zatrzymywać, żeby potem znowu ruszać... Gorsi są tylko "bogacze", w samochodach na kredyt... przepraszam w leasingu -to nowa dresiarnia tylko pod krawatem a przynajmniej w dobrej koszuli =P

Przepraszam ale niestety wina leży również po stronie pieszej , nie pierwszy raz pokonuję akurat ten odcinek drogi praktycznie 3 razy w tygodniu i proszę mi wierzyć że są kierowcy oraz buraki którym się śpieszy .Mi akurat nie śpieszno na drugą stronę i zawsze poczekam na swoja kolej ,ale są i tacy co nie myślą o sobie ani o innych skutkiem bezmyślności jest fakt tego co się zdarzyło i co będzie ciążyło na psychice osoby która prowadziła tego kolosa , jako piesza ale mająca prawo jazy mogę stwierdzić że akurat w tym miejscu pieszy to święta krowa bo on ma prawa a gdzie prawa dla jadących prawidłowo i nie zawsze mogą wychamować , moim zasranym obowiązkiem jest ze jako piesza muszę poczekać aż mnie puszczą .Żadne przepisy niczego nie zmienią jedynie nasza wyobraźnia i możliwość zrozumienia innych zwłaszcza tych co wykonują swoją pracę. Na chwilę obecną szkoda mi jedynie kierowcy tego auta a nie osoby poszkodowanej. LUDZIE MYŚLCIE JAK PRZECHODZICIE PRZEZ PASY BO CI CO JADĄ TEŻ SĄ LUDŹMI I MAJĄ RODZINY

Najlepiej wypowiadacie się na tematy o których nie macie pojęcia każdy mądry a nie wie jak było... wiadomo nie od dziś ze babcie z wózeczkami na kółkach maja pierwszeństwo... i co ze iveco ma 15 ton i jedzie 50 wiec nie wychamoje są pasy lecę bog mnie ocali...

[quote="Gość"]Przepraszam ale niestety wina leży również po stronie pieszej , nie pierwszy raz pokonuję akurat ten odcinek drogi praktycznie 3 razy w tygodniu i proszę mi wierzyć że są kierowcy oraz buraki którym się śpieszy .Mi akurat nie śpieszno na drugą stronę i zawsze poczekam na swoja kolej ,ale są i tacy co nie myślą o sobie ani o innych skutkiem bezmyślności jest fakt tego co się zdarzyło i co będzie ciążyło na psychice osoby która prowadziła tego kolosa , jako piesza ale mająca prawo jazy mogę stwierdzić że akurat w tym miejscu pieszy to święta krowa bo on ma prawa a gdzie prawa dla jadących prawidłowo i nie zawsze mogą wychamować , moim **** obowiązkiem jest ze jako piesza muszę poczekać aż mnie puszczą .Żadne przepisy niczego nie zmienią jedynie nasza wyobraźnia i możliwość zrozumienia innych zwłaszcza tych co wykonują swoją pracę. Na chwilę obecną szkoda mi jedynie kierowcy tego auta a nie osoby poszkodowanej. LUDZIE MYŚLCIE JAK PRZECHODZICIE PRZEZ PASY BO CI CO JADĄ TEŻ SĄ LUDŹMI I MAJĄ RODZINY[/quote]
Jest gościu zasadnicza różnica pomiędzy pieszym a kilku tonową ciężarówką naprawdę pieszy nić nie zrobi kierowcy natomiast kierowca prawie zawsze coś zrobi pieszemu

[quote="Zdziwionyswiatem"]Najlepiej wypowiadacie się na tematy o których nie macie pojęcia każdy mądry a nie wie jak było... wiadomo nie od dziś ze babcie z wózeczkami na kółkach maja pierwszeństwo... i co ze iveco ma 15 ton i jedzie 50 wiec nie wychamoje są pasy lecę bog mnie ocali...[/quote]
ale pieszy nie musi tego wiedzieć to ty widząc pieszego powinieneś go przepuścić oceni prokurator nie policja bo zginął człowiek na pasach

Jak stoją i się gapią :o

[quote="Ano"]W tym miejscu dosyć często, piesi nie rozglądają przed przejściem tylko jak idą tak przechodzą. Czasem się zdarzało , że przed samym autem przebiegają.Mimo, wszystko trzeba zawsze się rozglądać .[/quote] Tu doszło do tragedii na przejściu więc to inna sprawa ale fakt że miejscowe patusie traktują ta ulice jak swoisty deptak wchodzą przed maskę czy są pasy czy nie i się potrafią rzucać że jakim prawem jedziesz samochodem po ulicy bo przecież to ich dzielnica .

[quote="Piwo"]Jak stoją i się gapią :o[/quote] Wkoncu to są eksperci . Wyjdzie przy okazji z psem i rozezna co to się stało żeby być na bieżąco u sąsiadów . Swego czasu na Piekarach zanim przebudowali to nieszczęsne rondo i dali światła to często dochodziło do wypadków , często bardzo poważnych . Jak się coś już stało to nikogo zero każdy odwraca głowę inne auta omijają jakby tam nie było ludzi . Jak przyjechali strażacy czy pogotowie to nagle się tłum ekspertów schodził i pouczali służby co mają robić .

Ale to ciekawostka była dla meneli z pod sklepu jak kobietę ratowali dekle mega

To był bóg czy go nie było ??? Kto odpowiada za to nieszczęście ???

[quote="Dorota Teresa"]To był bóg czy go nie było ??? Kto odpowiada za to nieszczęście ???[/quote]

Zdecydowanie kierowca nie jest tu winny.

[quote="Zdziwionyswiatem"]Najlepiej wypowiadacie się na tematy o których nie macie pojęcia każdy mądry a nie wie jak było... wiadomo nie od dziś ze babcie z wózeczkami na kółkach maja pierwszeństwo... i co ze iveco ma 15 ton i jedzie 50 wiec nie wychamoje są pasy lecę bog mnie ocali...[/quote]
"Zawodowcy" się "znają" a i tak jeżdżą, jak jeżdżą, bo w d... e mają innych kierowców, pieszych... I proszę bez takich głupot dla naiwnych, żon i matek zawodowców, które wierzą, że ich stary jest święty za kierownicą -gdyby jeden z drugim, co mają "kwalifikacje" w minimalnym stopniu poczówał się do jakiejkolwiek odpowiedzialności poza: muszę zyskać 15min. bo bedzie kara finansowa, brak premii, etc., to ocaliło by to, wielu "głupszym" od bohaterskich "kierowców", życie, zdrowie, a na pewno nerwy odpowiedzialnych uczestników ruchu -pozdrawiam, jako niezawodowy dojeżdżam rocznie min. 40 tys. km rocznie do pracy, a mój tato był kierowcą zawodowym, gdy do tej pracy trzeba było miec predyspozycje, a nie brak innych perspektyw i niechęć do ciężkiej pracy, bo wtedy, to była ciężka i odpowiedzialna praca ;P

I się jak zwykle nayebał na forum wysyp "ekspertów" od pobierania +500 i innych zasiłków z MOPS-u

Kierowca patelni na pewno zapiernicza po mieście bo spieszył się na obiad do domu. Patelniaże są najbardziej niebezpiecznymi kierowcami, nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego i przepisów o czasie pracy kierowcy, bo muszą zdążyć do domu, a sef dziadtrans, jeszcze ich pogania. Kolejnym problemem są piesi którzy nie patrzą czy coś jedzie wskakują na jezdnię nawet w miejscu nie oznaczonym i idą jak święte krowy. Jeżeli zwrócisz uwagę pieszemu że wskoczył ci pod auto a ty musiałeś gwałtownie hamować, to pieszy z uśmiechem na ryju pokaże ci środkowy palec. W tym przypadku przyczyny były prawdopodobne 2.kierowca patelni się spieszył, a kobieta wtargnęła na pasy nie patrząc czy coś nie nadjeżdża

Niestety przechodziłem obok miejsca zdarzenia gdyż tam pracuję. Łzy miałem w oczch. Mam tam kilkoro znajomych. W tym również starsze osoby.Poszkodowana leżała blisko krawężnika. Może to sugerować iż nastąpiło wejście na pasy przed samym pojazdem. Kierowca mógł mieć ułamek sekundy na reakcję a 15 ton nie zatrzymuje się w miejscu. Na aucie nie ma śladów zdeżenia więc zapewne wtargnięcie nastąpiło z boku ciężarówki. Poszkodowana zapewne widząc auto cofnęła się i wywróciła gdyż jedynie jej nogi zostały pod autem. . Nie była też odżucona w przód - co skazuje na niewielką prędkość pojazdu.Osoby starsze czasem niedosłuszą. Mogą mieć też słaby wzrok. Na mój gust to był nieszczęśliwy wypadek. Kierowcę łatwo obwinić ale fakty nie sugerują jego winy. Zapewne biegły zna więcej faktów.

[quote="Kierowca Tyra"]Kierowca patelni na pewno zapiernicza po mieście bo spieszył się na obiad do domu. Patelniaże są najbardziej niebezpiecznymi kierowcami, nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego i przepisów o czasie pracy kierowcy, bo muszą zdążyć do domu, a sef dziadtrans, jeszcze ich pogania. Kolejnym problemem są piesi którzy nie patrzą czy coś jedzie wskakują na jezdnię nawet w miejscu nie oznaczonym i idą jak święte krowy. Jeżeli zwrócisz uwagę pieszemu że wskoczył ci pod auto a ty musiałeś gwałtownie hamować, to pieszy z uśmiechem na ryju pokaże ci środkowy palec. W tym przypadku przyczyny były prawdopodobne 2.kierowca patelni się spieszył, a kobieta wtargnęła na pasy nie patrząc czy coś nie nadjeżdża[/quote]
Zastanawiam się nad jeszcze jedna przyczyną ale już innej tragedii. Jak to się stało że cię spłodzili? Nie wiesz co to za kierowca i z jakiej firmy to głupio się nie wypowiadaj.

Może winny jest sklep który ogłasza promocje. Ludzie gonią by coś kupić taniej i nie patrzą na samochody.

Napiszę to jeszcze raz, bo dużo osób pisze bzdury. Kierowca się zatrzymał, puścił część pieszych, staruszka dokuśtykała się od strony netto, była już grubo na pasach i ciężarówka ruszyła. Obwinianie jej o wtargnięcie to bzdura. 100% winy kierowcy. Prawdopodobnie miał ją w martwym polu, ale gdyby się wychylił i spojrzał przed maskę to pewnie by ją zobaczył. Kierowcy dużych muszą mieć wyobraźnię!
Ja jestem tym wypadkiem wstrząśnięty.

Tak kierowca mial kobiete w martwym punkcie. Wina kierowcy a nie martwego punktu. Braw wyobrazni rutyna

Kiedy policja weźmie się za tych bandytów w tirach, ciężarówkach??

Kierowca definitywnie jest winny to jest przejście dla pieszych i koniec w temacie czy wtargnęła czy nie trza się upewnić 10 razy czy droga wolna

A w akcie zgonu COVID19?

Prawda jest taka że samochodowi i kierowcy nic się nie stanie a auto w miejscu się nie zatrzyma . Prawda jest taka że to wy PIESI musicie uważać bo to chodzi o wasze życie ale nie babcia spieszyła się do domu bo dzieci jej płaczą a nie było lepiej poczekać taka ciężarówka jak ruszy to nie jest w stanie nagle się zatrzymać no bez jaj piesi ruszcie swoimi pustymi mozgownicami jestem kierowcą i nie raz starsi ludzie i gówniarze wchodzą na pasy jak ŚWIETE KROWY !!!!!!!!!!

[quote="uczen"]KAŻDY KIEROWCA JEST POTENCJALNYM ZABÓJCOM .............................[/quote]

Te uczen, ty iść do szkoła sie jenzyka uczycz :)))))

[quote="Kolec"]Kierowca definitywnie jest winny to jest przejście dla pieszych i koniec w temacie czy wtargnęła czy nie trza się upewnić 10 razy czy droga wolna[/quote]
Co za durne podejście. Nawet jeśli kierowca upewni się 30razy czy może ruszyć niczego nie zmienia w sytuacji wtargnięcia. Przez takie durne podejście dochodzi do takich sytuacji gdzie jeden człowiek bez względu na konsekwencje będzie musiał żyć ze świadomością że zabił człowieka a z drugiej strony jest rodzina, która straciła bliską osobę. Każdy powinien zawsze uważać zwłaszcza na drodze bo drugiej szansy nie dostaniemy. Pozdrawiam

[quote="Glimp"][quote="Dorota Teresa"]Ja się pytam gdzie był bóg podczas wypadku ????[/quote]
Pilnował Ciebie głupku.
Jak można zadawać takie pytania.
Teraz w obliczu pandemii można prosić Boga o pomoc o wyciszenie pandemii. Ale gdy ludzie ludziom gotują los to
co tu Boga mięszać.[/quote]

To był bóg czy go nie było ktoś winny wypadku musi być!!!

[quote="Dorota Teresa"][quote="Glimp"][quote="Dorota Teresa"]Ja się pytam gdzie był bóg podczas wypadku ????[/quote]
Pilnował Ciebie głupku.
Jak można zadawać takie pytania.
Teraz w obliczu pandemii można prosić Boga o pomoc o wyciszenie pandemii. Ale gdy ludzie ludziom gotują los to
co tu Boga mięszać.[/quote]

To był bóg czy go nie było ktoś winny wypadku musi być!!![/quote]

Nie zmieniłeś baterii...

Współczucia dla rodziny potraconej niech jej lekka ziemia nedzie. Ale to prawda ludzie chodzą tam jak święte krowy i nie patrzą na nic sami pakują się pod koła. Tak wielka ciężarówka to prawda nie jest w stanie nagle się zatrzymać pcha ja jeszcze ciężar załadunku na pace. Mój mąż jeździ też taka zawsze mówię by uważał ale czy to tylko on powinien uważać. Zawsze wchodząc na jezdnię trzeba uważać a nie pchać się bo się zdąży. Kobieta zdążyła ale po śmierć a kierowca szkoda mi go bo reszta życia teraz jest w gruzach.

[quote="Realistka"]Prawda jest taka że samochodowi i kierowcy nic się nie stanie a auto w miejscu się nie zatrzyma . Prawda jest taka że to wy PIESI musicie uważać bo to chodzi o wasze życie ale nie babcia spieszyła się do domu bo dzieci jej płaczą a nie było lepiej poczekać taka ciężarówka jak ruszy to nie jest w stanie nagle się zatrzymać no bez jaj piesi ruszcie swoimi pustymi mozgownicami jestem kierowcą i nie raz starsi ludzie i gówniarze wchodzą na pasy jak ŚWIETE KROWY !!!!!!!!!![/quote]
1. On się się zatrzymał... i ruszył.
2. Prawda jest taka, że to kierowca stanowi zagrożenie i on musi uważać. Pieszy ma prawo wejść jak święta krowa na przejście dla pieszych a ty masz obowiązek zwolnić przed przejściem, żeby w razie potrzeby szybko się zatrzymać.

[quote="pieszy kierowca"]
2. Prawda jest taka, że to kierowca stanowi zagrożenie i on musi uważać. Pieszy ma prawo wejść jak święta krowa na przejście dla pieszych a ty masz obowiązek zwolnić przed przejściem, żeby w razie potrzeby szybko się zatrzymać.[/quote]

Śmiało, wchodź mi pod maskę, bo jesteś na przejściu. Na Wrocławskiej leży wielu taki, co tak myśleli. No śmiało, właź, a ja tylko mocniej gaz nacisnę. Kilku takich i może świat oczyści się z takich cymbałów jak ty. Chociaż to twój stary powinien się spuścić do kibla a nie w twoją starą.

Widzę ,że wszyscy mają dużo do powiedzenia w tej sprawie i krew mnie zalewa to nie była staruszka , była to kobieta pełna wigoru i zdrowa fizycznie i psychicznie , wyszła na zakupy i nie wróciła bo zginęła na pasach a samochód przepuszczał pieszych więc też przechodziła a kierowca wiedząc ze nic nie będzie widział powinien zachować większą odległość by mieć widoczność na pasy a nie podjechać by nic nie widzieć ludzie są różni niscy wysocy , wolniejsi . Sama bym zginęła na wysokości cmentarza żydowskiego kierowcy tam jadą jak wariaci a te pasy z wysepkami to nie porozumienie jedni stają inni nie tam chodzą różni ludzie widzę ,że najlepiej by piesi nie istnieli i nie było by problemu ginięcia na pasach. w tym miejscu giną piesi lub są potrącani po co na takim krótkim odcinku tyle przejść po co???????? nie daleko jest przejście ze światłami.postawić barierki na całej długości i na pewno starsi by się" nie pchali pod auta: jak można wyczytać święte krowy gwarantuję ,że wszyscy będą tymi świętymi krowami czas nie stoi w miejscu. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
A pisanie ,ze znalazła się w punkcie martwym nie zwalnia kierowcy z odpowiedzialności zachowania ostrożności i kropka.
To mógł być każdy kogoś ojciec, matka, syn , córka i pisanie ,że ktoś zachowuje się jak święta krowa nie jest na miejscu , ja jestem pieszym i uważam że tak jak piesi powinni uważać to kierowcy razy 2 gdyż człowiek nie ma szans z maszyną . Jest to tragedia dla dwóch stron tylko kierowca żyje a piesza zginęła
żadne płytkie komentarze nie oddadzą rodzinie bliskiej osoby.

[quote="MarduK"][quote="pieszy kierowca"]
2. Prawda jest taka, że to kierowca stanowi zagrożenie i on musi uważać. Pieszy ma prawo wejść jak święta krowa na przejście dla pieszych a ty masz obowiązek zwolnić przed przejściem, żeby w razie potrzeby szybko się zatrzymać.[/quote]

Śmiało, wchodź mi pod maskę, bo jesteś na przejściu. Na Wrocławskiej leży wielu taki, co tak myśleli. No śmiało, właź, a ja tylko mocniej gaz nacisnę. Kilku takich i może świat oczyści się z takich cymbałów jak ty. Chociaż to twój stary powinien się spuścić do kibla a nie w twoją starą.[/quote]
Nie każdy powinien i nie kazdy musi mieć prawo jazdy -tobie powinni zabrać juz za samo podejście do sprawy, bo zakładam, że praktyce jesteś jeszcze gorszym kierowca niż wynika z twojego charakteru. Jeżdżże sporo, jak na człowieka, który nie jest zawodowym kierowca ani żadnym naganiaczem i jakoś, gdy odwiedzam rodzinne miasto problemem nie są piesi, ale takie ćwoki, jak ty majace problem z podstawowymi obowiazkami kierowcy: predkość dostosowana do warunków, nie wyprzedzanie na przejściach i skrzyżowaniach, bezpieczny dystans, etc. Nie dziwię się dlaczego legniccy kierowcy mają taką złą opinię skoro już od granicy byłego legnickiego widać takich wieśniaków, którzy sobie nic nie robią z przepisów i najprostszych zasad kultury... Często widuję takich w rowach, kołami do góry, albo czytam jak kogoś zabili/okaleczyli, bo chamstwo i głupota na drodze ma właśnie taką cenę.

[quote="Gosc"][quote="Kierowca Tyra"]Kierowca patelni na pewno zapiernicza po mieście bo spieszył się na obiad do domu. Patelniaże są najbardziej niebezpiecznymi kierowcami, nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego i przepisów o czasie pracy kierowcy, bo muszą zdążyć do domu, a sef dziadtrans, jeszcze ich pogania. Kolejnym problemem są piesi którzy nie patrzą czy coś jedzie wskakują na jezdnię nawet w miejscu nie oznaczonym i idą jak święte krowy. Jeżeli zwrócisz uwagę pieszemu że wskoczył ci pod auto a ty musiałeś gwałtownie hamować, to pieszy z uśmiechem na ryju pokaże ci środkowy palec. W tym przypadku przyczyny były prawdopodobne 2.kierowca patelni się spieszył, a kobieta wtargnęła na pasy nie patrząc czy coś nie nadjeżdża[/quote]
Zastanawiam się nad jeszcze jedna przyczyną ale już innej tragedii. Jak to się stało że cię spłodzili? Nie wiesz co to za kierowca i z jakiej firmy to głupio się nie wypowiadaj.[/quote]
A co jakiś wyjątek, co jeździ przepisowo? Nie rośmieszaj ludzi. Kierowcami dzisiaj nie zostaje elita roobotnicza, jak kiedyś, kiedy trzeba było sie czymś wykazać i odbyć staż jako pomocnik nim puścili na kurs a potem za kółko... Dziś mam wrażenie kierowcami zostają ci, którzy i do pracy umysłowej się nie nadają i brzydzą się uczciwą pracą fizyczną, tak kierowca, to pracownik fizyczny. Kierowców starej daty szanuję, bo "martwe pole", to był pikuś w porównaniu z innymi problemami przy prowadzeniu topornych maszyn -dawniej prowadzili je odpowiedzialni ludzie, a nie tacy, którzy mają wszystkich za nic, bo mieli farta i przy swoich umiejętnościach zamiast łopatą prowadzą wygodne, zautomatyzowane maszyny... Prawo jazdy ma dziś prawie każdy, pytanie czy powinni mieć wszyscy i czy spora część "zawodowców" nie nadaje się do wymiany?

Złota zasada. Jak się nie widzi, żę kierowca zauważył i przepuszcza , nie wchodzić na jeżdnię ża żadne skarby, niezależnie kto ma pierwszeństwo. Światła, pasy, nic nie ma znaczenia. Dlaczego? Bo nie umiera się lżej mając pierwszeństwo, a żę jestem i pieszym i kierowcą, wiem jak łatwo pieszego nie zauważyć, może to spowodować deszcz, słońce, światła z przeciwka i wiele wiele innych spraw, z zwyczajnym niezauważeniem na końcu. Raz mi się nawet pieszy "zamaskował" w słupku przy szybie w samochodzie na tyle skutecznie, że zobaczyłem w ostatniej chwili. A każda z tych okoliczności może kosztować życie i każdą już miałem niefart mieć jako kierowca. Na szczęście bez skutków, ale jednak.
Dlatego jako pieszy ABSOLUTNIE, nie wejdę na jezdnię nawet na pasach i przy zielonym świetle, dopóki nie widzę, że jest bezpiecznie. Dodawanie kolejnych przywilejów pieszemu czy rowerzyście robi im fatalną przysługę, bo usypia czujność narażając na śmierć. Teraz dorosły pieszy jest mniej czujny niż dziecko za czasów komuny. Trzeba uważać jako pieszy na WSZYSTKO i przechodzić na końcu, albo jak się widzi bezspornie, że jest się przepuszczanym. I to trzeba sobie wryć w mózg, jak chce się żyć. Jeden błąd czy zły zbieg okoliczności, i mimo najlepszych chęci - śmierć lub kalectwo. Warto za wszelką cenę korzystać z takiego "pierwszeństwa"?

[quote="oppo"]Złota zasada. Jak się nie widzi, żę kierowca zauważył i przepuszcza , nie wchodzić na jeżdnię ża żadne skarby, niezależnie kto ma pierwszeństwo. Światła, pasy, nic nie ma znaczenia. Dlaczego? Bo nie umiera się lżej mając pierwszeństwo, a żę jestem i pieszym i kierowcą, wiem jak łatwo pieszego nie zauważyć, może to spowodować deszcz, słońce, światła z przeciwka i wiele wiele innych spraw, z zwyczajnym niezauważeniem na końcu. Raz mi się nawet pieszy "zamaskował" w słupku przy szybie w samochodzie na tyle skutecznie, że zobaczyłem w ostatniej chwili. A każda z tych okoliczności może kosztować życie i każdą już miałem niefart mieć jako kierowca. Na szczęście bez skutków, ale jednak.
Dlatego jako pieszy ABSOLUTNIE, nie wejdę na jezdnię nawet na pasach i przy zielonym świetle, dopóki nie widzę, że jest bezpiecznie. Dodawanie kolejnych przywilejów pieszemu czy rowerzyście robi im fatalną przysługę, bo usypia czujność narażając na śmierć. Teraz dorosły pieszy jest mniej czujny niż dziecko za czasów komuny. Trzeba uważać jako pieszy na WSZYSTKO i przechodzić na końcu, albo jak się widzi bezspornie, że jest się przepuszczanym. I to trzeba sobie wryć w mózg, jak chce się żyć. Jeden błąd czy zły zbieg okoliczności, i mimo najlepszych chęci - śmierć lub kalectwo. Warto za wszelką cenę korzystać z takiego "pierwszeństwa"?[/quote]

Przepisy o pierwszeństwie pieszych znajdujących się w pobliżu pasów na jezdni, to ogłupianie ludzi, które przynosi tragiczne skutki. Za takimi przepisami stoją ludzie zatroskani o planetę matkę, którzy różnymi sposobami dążą do obniżenia przeludnienia Polski.