Mieszkańcy alarmują. Geopark UNESCO zagrożony przez plany firmy Colas Kruszywa

O twojej starej napiszą, analfabeto.

Witaj dyżurny głu ku. Leki wziąłeś ?

Nie będzie nowych miejsc pracy. Pracownicy w zdecydowanej większości przeniesieni zostaną z zamykanego kamieniołomu w Męcince. Zagrożonych zostanie kilkadziesiąt miejsc pracy już istniejących. Koszty funkcjonowania kamieniołomów to kilkaset milionów zł (zniszczone drogi, konieczność budowy chodników w kilku wioskach, popękane kamienice, nie wspominając o pogorszeniu się jakości życia mieszkańców i bezpowrotnej utracie dziedzictwa wszystkich Polaków). Wartość podatków to raptem max 1 milion rocznie do gminy. A wszystkie spółki Colasa płacą raptem ok. 2,5 miliona CIT do budżetu Państwa.

Trzymaj się faktów a nie propagandowych hasełek i obelg. Nawet burmistrz Świerzawy wielokrotnie powtarzał, że kamieniołom nie przyniesie miejsc pracy, więc po co kłamać. Inwestycja zniszczy za to miejsca pracy w turystyce, rolnictwie, edukacji, rzemiośle. Same wymierne koszty tej inwestycji to remonty dróg, chodników, spadek cen nieruchomości, odszkodowania za zniszczone nieruchomości. Koszty te poniesie polskie społeczeństwo nie francuski koncern.

Co z Pana za znawca przyrody, że widzi Pan na Pogórzu Kaczawskim tylko lasy? Mamy tu cenne siedliska i gatunki m.in. z Dyrektywy Ptasiej i Siedliskowej UE, występują tu ekosystemy łąkowe, torfowiskowe, wodno-błotne, z czego największe powierzchniowo są zmiennowilgotne łąki trzęślicowe, na których występują gatunki chronione, których jedynie 1/10ta została ujęta w tendencyjnym raporcie o oddziaływaniu planowanego kamieniołomu na środowisko spółki Colas. Muchowskie Łąki leżą w Parku Krajobrazowym Chełmy i sąsiadują z rezerwatami przyrody Wąwóz Lipa i Wąwóz Siedmicki. Co nie słyszał Pan o nich? Nic tu ciekawego nie ma co? To jedyne miejsce w Polsce z taką ilością neków powulkanicznych. Jest to kluczowy obszar dla zachowania georóżnorodności, bioróżnorodności i równowagi hydrologicznej na Dolnym Śląsku ale z samochodu Pan tego nie zobaczy. Planowany kamieniołom zniszczy nie tylko cenną przyrodą ale życie mieszkającym tu ludziom: zanieczyszczniem powietrza toksycznymi pyłami i niską emisją spalania oleju napędowego spalanego z agregatów na których przez 28 lat ma działać kamieniołom, to zanieczyszczenie wody odciekami z kopalni, to wstrząsami sejsmicznymi z ładunków mocniejszych niż w KGHMie (do 9,5ton), uciążliwym transportem 18 cieżarówek na godzinę i można by tak wyliczać jeszcze długo. Dlaczego ludzie i przyroda mają przegrać z interesem lobby biznesowego? Właścicele firm wydobywczych widzą na Pogórzu Kaczawskim tylko bogactwo złóż, które można spieniężyć. Korporacyjna chciwość nie ma granic. Pozyskiwanie kruszywa przez zagraniczą spółkę nie powinno odbywać się kosztem cennej przyrody i zdrowia ludzi. Niech Colas umiejscawia kamieniołomy tam, gdzie nie będzie to niszczyć wszystkiego dookoła!

nie geo-kopalnia lecz dewastacja regionu i Geoparku UNESCO.

Znowu wprowadzasz w błąd i dezinformujesz. Kamieniołom w Rudawach istnieje od bardzo dawna. Istotnie powinien zostać zamknięty ze względu na uciążliwość. Niemniej jego uciążliwość jest znacznie niższa od planowanego kamieniołomu w Jurczycach. Nie dotyczy tylu tysięcy mieszkańców, nie jest w Geoparku UNESCO, na jego obszarze nie znajdują się cenne przyrodniczo siedliska (ponieważ istnieje od wieku), inwestycja ta już istnieje i nie zniszczy ani miejsc pracy ani nie przekreśla rozwoju regionu jak planowany kamieniołom w Jurczycach..

To nieprawda. Kruszywo nie jest surowcem strategicznym, to zwykły biznes. Są kopalnie które znajdują złoża, do których da się doprowadzić bocznice kolejowe i położone są lekoadod najcenniejszych w kraju terenów cennych przyrodniczo i krajobrazowych. Lokalizacji kamieniołomu w samym serce Światowego Geoparku UNESCO to zbrodnia i zupełny brak zrozumienia wartości terenu dla przyszłych pokoleń. Dlatego we Francji na terenach UNESCO Colas nawet nie próbował by otwierać kamieniołomów. Ale w dzikim kraju na wschodzie? Czemu nie. Colas - podwójne standardy.

używasz demagogicznych haseł. Złóż jest sporo, nie muszą być wydobywane na terenach chronionych i zamieszkanych. W tym przypadku zagrożenie dotyczy kilkunastu tysięcy mieszkańców. Udokumentowanie złoża miało miejsce kilkanaście lat temu, ale jeśli nie wiesz samo udokumentowanie nie oznacza wydobycia, taki zamiar powstał rok temu. Niemcowi się opłaca, Francuzowi się opłaca pewnie, ciekawe tylko, że nie u siebie ale w takim bantustanie jak Polska, gdzie wszystko można zniszczyć i wyzyskać,a jak widać część obywateli jest na tyle pozbawiona podstaw wiedzy z zakresu ekonomii, poczucia suwerenności i instynktu samozachowawczego że jeszcze kibicuje takiej destrukcji dla społeczeństwa, przyrody i finansów państwa. Ale zawsze możesz się przeprowadzić w okolice czynnego kamieniołomu, proponuję Tłumaczów, Rybnicę Leśną, poczujesz wówczas na własnej skórze jak dalece odmiennym jest wypisywanie "mądrości" w bezpiecznym otoczeniu klawiatury od mieszkania w hałasie, huku, zapyleniu, z pękającymi murami domu i bez perspektyw na poprawę, polecam spróbuj.