W 80. rocznicę przyłączenia Ziem Zachodnich do Macierzy w Legnicy znów wróciły wspomnienia pierwszych osadników. Jubileuszowa edycja konkursu „Pamiętnik pokoleń” poświęcona została osobie, która nie tylko pamięta tamte czasy, ale też od dekad aktywnie kształtuje życie dzieci i młodzieży na Dolnym Śląsku — Kazimierzowi Pleśniakowi.
Obchodzimy 80. rocznicę odzyskania Ziem Zachodnich i przyłączenia do Macierzy. Dziesięć lat temu z okazji 70-lecia zrodził się pomysł upamiętnienia pierwszych osadników, którzy przybyli na Ziemie Zachodnie. Na przestrzeni tych lat udało się ogłosić, przeprowadzić i opublikować w formie książkowej cztery edycje konkursu „Pamiętnik pokoleń”. Dziś spotykamy się na piątej — mówiła Janina Mazur, wicestarosta, pomysłodawczyni i organizatorka konkursu.
Dwie pierwsze edycje poświęcone były wspomnieniom osadników, spisanym przez uczniów szkół podstawowych powiatu legnickiego. W trzeciej edycji udział wzięli uczniowie powiatów ościennych, w czwartej i piątej z całego Dolnego Śląska.
Chcemy nadal upamiętniać osadników, ale ta piąta edycja poświęcona została wyjątkowemu osadnikowi, którego dzisiaj gościmy. To Kazimierz Pleśniak, osadnik, który przybył na Dolny Śląsk i który obchodzi w tym roku osiemdziesiątą rocznicę urodzin. Obchodzimy też kolejną ważną rocznicę, 80 lat Towarzystwa Przyjaciół Dzieci na Dolnym Śląsku — podkreśliła Janina Mazur.
Kazimierz Pleśniak to persona znana nie tylko w Legnicy i na Dolnym Śląsku, ale również w całym kraju, zwłaszcza wśród dzieci i wszystkich dorosłych związanych z pracą na rzecz najmłodszych i pomocą im. Kazimierz Pleśniak, społecznik, działacz na rzecz dzieci i młodzieży, to postać wyjątkowa. Urodził się w 1945 roku w Dubiecku koło Przemyśla. Wychowała go matka. Ojciec, żołnierz Armii Krajowej, aresztowany i zesłany na Sybir, zmarł jeszcze przed narodzeniem syna. Kazimierz Pleśniak trafił do Legnicy w latach powojennych. Los sprawił, że spotkał niezwykłą nauczycielkę Józefę Bielską, osobę empatyczną i wrażliwą na los dzieci, która stała się dla niego autorytetem. Jej postawa stała się dla niego drogowskazem w dorosłym życiu.
[FOTORELACJA]22288[/FOTORELACJA]
Kazimierz Pleśniak od blisko siedmiu dekad działa na rzecz dzieci i młodzieży. Z wykształcenia nauczyciel, z powołania społecznik i harcmistrz. W latach 70. był zastępcą komendanta Hufca ZHP, a w latach 80. kierował legnicką chorągwią. W 1989 roku założył Młodzieżowy Dom Kultury „Harcerz”, późniejszy Pałac Młodzieży, gdzie przez lata rozwijał zajęcia dla dzieci, w tym festiwal „Ekopiosenka” i Przegląd Szopek. Od 1991 roku kieruje legnickim oddziałem Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, jednym z największych w Polsce, zrzeszającym ponad trzy tysiące członków i wspierającym około dwa i pół tysiąca dzieci. Organizuje kolonie, wypoczynek, pomoc psychologiczną i terapeutyczną dla rodzin w trudnej sytuacji. W 2017 roku został odznaczony Orderem Uśmiechu. Ma też tytuł Honorowego Obywatela Legnicy i został wyróżniony jako Niezwykły Dolnoślązak. Choć formalnie jest na emeryturze, wciąż aktywnie działa. Jest prezesem dolnośląskiego i legnickiego TPD oraz członkiem Zarządu Głównego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.
Paweł Gancarz, Marszałek Zarządu Województwa Dolnośląskiego, który objął konkurs patronatem, był gościem tego ważnego wydarzenia.
Dziękuję Janinie Mazur i wszystkim organizatorom konkursu oraz młodzieży za wielkie zaangażowanie w tę piękną i ważną inicjatywę. Znakomita część Dolnego Śląska to mieszkańcy Kresów. Ważne, żebyśmy pamiętali o naszej historii, która nie zawsze jest kultywowana i przekazywana młodym pokoleniom — podsumował Paweł Gancarz, Marszałek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.
Konkurs „Pamiętnik pokoleń” to coś więcej niż szkolna, czy pozaszkolna praca. To żywa lekcja historii i wdzięczności. Wspomnienia osadników, historia Kazimierza Pleśniaka i zaangażowanie młodzieży pokazują, że pamięć o korzeniach nie tylko trwa, ale potrafi inspirować do działania. W czasach, gdy historia bywa spychana na margines, takie spotkania są dowodem na to, że przeszłość może nadal mówić mocnym i potrzebnym głosem. Gościem spotkania miał być także Tadeusz Samborski, poseł na Sejm RP. W czasie uroczystości w starostwie poseł przemawiał w Sejmie, gdzie mówił między innymi o rzezi wołyńskiej i należnej pamięci poległych na Kresach Wschodnich.
Wyniki Konkursu
Szkoły Podstawowe
Wyróżnienia
Szkoły ponadpodstawowe i osoby dorosłe
Wyróżnienia
Gfjkk13:07, 11.06.2025
Wojtyła wiedział ale nic nie zrobił.
?13:24, 11.06.2025
Pamiętam Pleśniaka z dawnych lat, kiedy maszerowałem jako uczeń ze swoją klasą na 1 Maja przez Plac Słowiański, a on stał na trybunie wśród partyjnych oficjeli. Jak to czasy zmieniają ludzi.
No i?13:31, 11.06.2025
Gul ci skacze, że jesteś nikim?
Jkl14:02, 11.06.2025
Powiaty do likwidacji. Natychmiast.
Do budy15:42, 11.06.2025
głupku!
Fancio16:21, 11.06.2025
Ten kto zamawial torta to chyba nie kocha Plesniaka
?18:20, 11.06.2025
Jesteś kobietą czy mężczyzną?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Teren przy Miśka zmieni się w miejsce wypoczynku?
Było by wspaniale gdyby w tej przestrzeni były organizowane ogniska, grille dla wszystkich mieszkańców miasta Legnicy. Trzeba sie integrować by nasze miasto rozwijało się. Przy solankach warto zrobić klub czytelnika.
Głos rozsądku
20:06, 2025-06-13
Teren przy Miśka zmieni się w miejsce wypoczynku?
Kiedyś to było tam cichutko. Dziś auta śmigają, motory hałasują, dzieciaki śmigają na wszystkim co mają.
a było tak fajnie
20:00, 2025-06-13
Teren przy Miśka zmieni się w miejsce wypoczynku?
Będzie gdzie wyjść z pieskami
świetny pomysł
19:45, 2025-06-13
Teren przy Miśka zmieni się w miejsce wypoczynku?
brakuje tam przystanku autobusowego, biedronki lub lidla. Wszędzie daleko.
mieszkaniec
19:44, 2025-06-13
0 3
Wyje skretyniały komuch o Wojtyle, bo tylko tyle może. Do łopaty!