Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami Prochowic już po raz dziesiąty. Zanim prochowiczanie dotarli w uroczystym pochodzie na rynek, wspólnie modlili się podczas mszy świętej.

Mieszkańcy Prochowic od lat udowadniają, że są zintegrowani, aktywni i potrafią wspólnie przeżywać ważne uroczystości. Wielka w tym zasługa burmistrz Alicji Sielickiej, która jest „motorem” napędowym każdej miejskiej inicjatywy.

- W tym roku przesłanie brzmi „Niech prowadzi nas Gwiazda”. Symboliczna gwiazda przywiodła nas do symbolicznego żłobka, do nowo narodzonego Pana Jezusa. Przyszliśmy oddać Mu pokłon i prosić o błogosławieństwo – mówiła burmistrz Alicja Sielicka do uczestniczących w Orszaku Trzech Króli mieszkańców miasta i gminy Prochowice.

- To nasz dziesiąty Orszak. Jesteśmy jednym z pierwszych miast, które zaangażowały się w organizację Orszaku Trzech Króli. Ukształtowała się przepiękna tradycja, czego dowodem jest dzisiejsze święto i obecność tylu mieszkańców, przedstawicieli wszystkich pokoleń. Bardzo się cieszę i ogromnie dziękuję wszystkim z zaangażowanie. To święto jest piękne nie tylko dzięki temu, co się dzisiaj dzieje, ale także dzięki temu, co działo się podczas przygotowań. Kształtują się i umacniają więzi międzypokoleniowe. To, że możemy przekazać wartość, jaką jest wiara, że możemy być razem co roku od dziesięciu lat – dziękowała wszystkim Alicja Sielicka.

Prochowicki Orszak Trzech Króli jest niezwykle widowiskowy. Scenki, w których biorą udział mieszkańcy, poruszają do głębi i co roku są pokazywane w inny, niezwykły sposób.

Tradycją jest także przygotowany przez burmistrz Alicję Sielicką i jej współpracowników poczęstunek, przy którym uczestnicy przemarszu mogą wymienić się nie tylko wrażeniami ale także przekazać sobie życzenia noworoczne jak w jednej wielkiej rodzinie, którą tworzy społeczność miasta i gminy.[FOTORELACJA]19016[/FOTORELACJA]