Policja bije na alarm po serii kradzieży z aut. Właściciele zostawiali pojazdy otwarte

Legniccy policjanci ostrzegają mieszkańców przed falą kradzieży z wnętrza samochodów. W miniony weekend funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy otrzymali aż cztery zgłoszenia dotyczące takich zdarzeń. Jak podkreślają mundurowi, w wielu przypadkach przestępcy wykorzystali chwilową nieuwagę kierowców i fakt, że pojazdy były niezamknięte.

Złodzieje potrafią wykorzystać każdą okazję

Do pierwszej kradzieży doszło w piątek, gdy sprawca dostał się do wnętrza auta i ukradł portfel z dokumentami. W sobotę ofiarą padł kierowca, który pozostawił niezamknięty pojazd, z jego środka zniknęła saszetka z zawartością 15 tysięcy euro i 8 tysięcy złotych. Niedziela przyniosła dwa kolejne zgłoszenia. W jednym przypadku złodziej wybił szybę i zabrał pieniądze oraz perfumy o łącznej wartości tysiąca trzystu złotych, a w drugim z niezamkniętego auta zniknęły klucze, kurtka i buty warte dwa i pół tysiąca złotych - relacjonuje asp. Anna Tersa, oficer prasowy legnickiej policji.

Każde z tych zdarzeń to nie tylko realna strata finansowa, ale też stres i konieczność załatwiania formalności, takich jak wymiana dokumentów.

Policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa

Funkcjonariusze apelują, by zawsze sprawdzać, czy pojazd jest zamknięty, nawet gdy odchodzimy od niego na chwilę. Nie należy też pozostawiać w aucie wartościowych przedmiotów, takich jak portfele, torebki, elektronika czy dokumenty. Przypominają również, że schowanie rzeczy „pod siedzenie” nie jest zabezpieczeniem, a utrata dokumentów lub kluczyków może prowadzić do kolejnych przestępstw.

Policjanci apelują także o czujność wobec podejrzanych osób, które kręcą się w pobliżu zaparkowanych samochodów i sprawdzają klamki. Takie sytuacje należy niezwłocznie zgłaszać na policję.

„Nie dajmy przestępcom okazji”

Nie dajmy przestępcom okazji, dbajmy o swoje mienie i zwracajmy uwagę na bezpieczeństwo własne oraz innych – apeluje asp. Anna Tersa.

Mundurowi prowadzą czynności zmierzające do ustalenia sprawców weekendowych kradzieży. Jak przypominają, złodziej potrzebuje jedynie kilku sekund, by wykorzystać nieuwagę właściciela. Wystarczy odrobina ostrożności, by nasze rzeczy nie stały się łatwym łupem.