Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło na terenie firmy przy ul. Dobrzejowskiej w Legnicy. W wyniku zdarzenia zginął obywatel Mołdawii, a zarzuty w tej sprawie usłyszał obywatel Gruzji.
Do wypadku doszło w piątek, 18 października, w godzinach wieczornych.
Jak ustalili śledczy, obywatel Gruzji, zatrudniony w zakładzie, obsługiwał koparko-ładowarkę, mimo że nie posiadał odpowiednich uprawnień. Podczas wykonywania prac sortowniczych w jednym z boksów, mężczyzna potrącił maszyną pracownika – obywatela Mołdawii. Poszkodowany doznał ciężkich obrażeń głowy, które doprowadziły do jego natychmiastowej śmierci – informuje Mariusz Kluczyński, kierownik działu śledztw Prokuratury Rejonowej w Legnicy.
Po przesłuchaniu świadków zdarzenia, którzy również są obcokrajowcami, oraz na podstawie nagrań monitoringu, ustalono, że sprawcą wypadku jest obywatel Gruzji. Prokuratura postawiła mu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci (art. 155 Kodeksu karnego) – dodaje Mariusz Kluczyński.
Podejrzany nie przyznał się do winy. Zostały wobec niego zastosowane środki zapobiegawcze, takie jak dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz zatrzymanie paszportu. Na dzień dzisiejszy zaplanowano sekcję zwłok ofiary.
Prokuratura zabezpiecza kolejne nagrania z monitoringu dokumentujące zdarzenie. Do sprawy włączyła się także Państwowa Inspekcja Pracy, która prowadzi kontrolę w zakładzie. W ramach śledztwa zostanie powołany biegły z zakresu BHP, co może skutkować odpowiedzialnością także po stronie pracodawców.
Współpracujemy z Państwową Inspekcją Pracy, a jej protokół kontroli będzie częścią materiału dowodowego, który pomoże w wyciągnięciu ewentualnych konsekwencji – podkreśla Mariusz Kluczyński.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że wszyscy pracownicy, w tym ofiara, byli zatrudnieni na podstawie legalnych umów o pracę oraz posiadali zezwolenia na pracę. Prokuratura oczekuje na dokumenty potwierdzające te informacje.
Ptyś17:08, 22.10.2024
Zatrzymali mu paszport, ha ha ha, jutro już nie będzie go w Polsce. 17:08, 22.10.2024
Stefek19:21, 22.10.2024
Prokuratura będzie miała okazję sprawdzić, czy zastępca prezydenta Krzeszewska, która podpisała dokument zezwalajacy formie na przetwarzanie odpadów, miała do tego prawo czy zrobiła to bezprawnie. Według informacji które pojawiają się w środkach przekazu, jej powołanie było bezprawne czyli jej decyzję też mają wadę prawna i nie są ważne. 19:21, 22.10.2024
reklamy08:19, 23.10.2024
*%#)!& was z reklamami na stronie adblock konieczny bo *%#)!& strzeli jak masz odpowiadać quiz na temat reklamy XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD 08:19, 23.10.2024
reklamy08:21, 23.10.2024
*%#)!& was z reklamami na stronie adblock konieczny bo *%#)!& strzeli jak masz odpowiadać quiz na temat reklamy XDD 08:21, 23.10.2024
DWDL11:29, 23.10.2024
Oczywista wina pracodawcy. To pracodawca sprawuje nadzór nad zatrudnionymi przezeń pracownikami i zapewnia im bezpieczeństwo. 11:29, 23.10.2024
Mn04:50, 23.10.2024
1 1
Bzdury. Prokuratura prowadzi sprawę tylko w zakresie wypadku. Nie hejtuj i nie wrzucaj trollu fake news ow. 04:50, 23.10.2024
SW18:15, 23.10.2024
0 0
Prokuratura ma nie tylko prawo ale i obowiązek sprawdzenia wszelkich okoliczności sprawy. W tym tego, czy firma działa legalnie. I kto wydal jej pozwolenie na działalność. A sprawa powołania Krzeszewskiej i bez tego powinna być zbadana na podstawie sygnałów od obywateli w środkach przekazu. Bez formalnego zawiadomienia. Istnieje coś takiego, jak prokuratorska kontrola przestrzegania prawa i prokuratura z własnej inicjatywy może wszcząć postępowanie sprawdzające. 18:15, 23.10.2024