Zamknij
Ważne

Wspomnienie o Macieju Adamczuku – człowieku spółdzielni

Wojciech ObremskiWojciech Obremski 19:59, 06.05.2025 Aktualizacja: 22:04, 06.05.2025
Skomentuj Maciej Adamczuk (LSM@lca.pl) Maciej Adamczuk ([email protected])

Maciej Adamczuk przez niemal całe swoje dorosłe życie związany był z Legnicką Spółdzielnią Mieszkaniową, gdzie przepracował aż 44 lata. Pracę zakończył dopiero w ubiegłym roku, mając 72 lata. Był nie tylko wieloletnim pracownikiem, ale także prawdziwym ambasadorem idei spółdzielczości, którą uważał za formę społecznej sprawiedliwości i wspólnoty.

Znany był z tego, że spotykał się z niemal każdym nowo zatrudnionym pracownikiem, aby przekazać mu historię Spółdzielni oraz podkreślić, że jej trzonem są ludzie – spółdzielcy. Wielokrotnie powtarzał, że spółdzielnia to nie tylko struktura budynków i ulic, ale przede wszystkim społeczność, która razem może osiągnąć więcej niż pojedyncze osoby.

Adamczuk zaczynał jako referent, by z czasem objąć stanowisko Kierownika Działu Organizacyjnego, które pełnił do końca swojej kariery zawodowej.

Przez lata podziwiał sprawność zarządu w rozwiązywaniu codziennych problemów mieszkańców i angażował się w budowanie atmosfery współpracy oraz wzajemnego szacunku. Podkreślał, że spółdzielczość to nie tylko mieszkania, ale także miejsce integracji społecznej, wsparcia i rozwoju rodzin.

Był gorącym zwolennikiem założycieli LSM i często przypominał, że istotą spółdzielni są ludzie, a nie system czy biurokracja. Praca w spółdzielni była dla niego środkiem do realizacji celów społecznych i poprawy jakości życia mieszkańców. Wspominał, że nawet w najtrudniejszych czasach, dzięki zaangażowaniu działaczy i pracowników, spółdzielnia nie straciła swojego ducha.

Maciej Adamczuk pozostanie w pamięci jako człowiek oddany sprawom mieszkańców, budowniczy lokalnej wspólnoty i autentyczny autorytet spółdzielczy. Jego dorobek i postawa są wzorem dla kolejnych pokoleń pracowników i spółdzielców.

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 13. maja we wtorek, w kaplicy na Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Wrocławskiej w Legnicy. Msza święta rozpocznie się o godzinie 13:30, a pochówek o 14:00.

Źródło: elesemka z kwietnia 2024 roku

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

mrjlmrjl

2 0

To takie smutne chwile. :( Zawsze jak przychodziłem w odwiedziny do Spółdzielni to witał mnie uśmiech i ... o Jarek, co słychać? co u Rodziców? To miejsce, Spółdzielnia, zawsze będzie mi się kojarzyć z p. Maćkiem. Mieliśmy wiele wspólnych wspomnień z wycieczek, z obozów w Zaborówcu, z akcji na naszych osiedlach. Dzisiaj będę pewnie miał wieczór wspominkowy, bo przecież w domu, w swoim archiwum, mam kilka zdjęć z czasów kiedy chodziliśmy po lesie czy górach. Smutny czas. :(

14:23, 07.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Reklama z Facebooka okazała się pułapką

Pewno owsik i jego dziunia

Qpkaj

09:40, 2025-07-04

Dolny Śląsk stawia na energię odnawialną

Ale przecież wioski wokół Legnicy będą walczyć z wiatrakami, bo przeszkadza im ich szum (słyszalny tylko w odległości do 20 m od wiatraka), choć nie przeszkadza huk samochodów z autostrady. Dlatego proponuję wysłanie tych nierozgarniętych ale cwanych ludzi na jakieś dokształcanie w zakresie OZE.

zzz

09:01, 2025-07-04

Pielgrzymka do Tyńca Legnickiego

Niech zrobią pielgrzymke do lubiąża, tam przyjmują takich świrów

Srojtyła

08:34, 2025-07-04

Legnica uczci pamięć Ofiar Ludobójstwa

Czy Kresowiakom i innym katonacjonalistom naprawdę chodzi tylko o oddanie należnego szacunku ofiarom, czy też może o podsycanie nienawiści wobec Ukraińców? Mówiąc o zbrodniach UPA, nie można przemilczać polskich akcji odwetowych na ukraińskie wioski, których dokonywały oddziały partyzanckie AK, NSZ i BCh. Niektóre z polskich pacyfikacji można uznać za mające znamiona ludobójstwa. Mam tu na myśli na przykład mord w Wierzchowinach w 1945 roku, gdzie oddział NSZ wymordował prawie 200 Ukraińców. Nie można między czystkami prowadzonymi przez UPA a polskim odwetem stawiać znaku równości. Trzeba jednak upamiętniać tragedię i jej ofiary, choć wprowadzenie święta z tego powodu (ustawę podpisał prezydent Duda) nie służy pojednaniu z Ukraińcami. Nienawiść nie służy pamięci o zmarłych, lecz psuje duszę żywych.

racjonalista

08:32, 2025-07-04

0%