Zamknij

Magia surrealizmu w kalendarzu Jarosława Jaśnikowskiego na rok 2025

Lilla SadowskaLilla Sadowska 11:59, 02.12.2024 Aktualizacja: 12:12, 02.12.2024
Skomentuj Jarosław Jaśnikowski i jego „Przestworza surrealizmu” (Wojciech Obremski lca.pl) Jarosław Jaśnikowski i jego „Przestworza surrealizmu” (Wojciech Obremski lca.pl)

 

W klimatycznych wnętrzach kawiarni Perspektywa przy Centrum Witelona w Legnicy odbyła się premiera kalendarza autorstwa Jarosława Jaśnikowskiego na rok 2025, zatytułowanego „Przestworza surrealizmu”. Wydarzenie zgromadziło licznych miłośników sztuki artysty, którzy mieli okazję wysłuchać jego opowieści o twórczości, zdobyć autograf oraz dedykację na kalendarzu, który sprzedawał się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki.

 

Historia kalendarzy związana jest z Legnicą. Za czasów kadencji poprzedniego prezydenta w 2017 roku zorganizowano akcję promocyjną „Magiczna Legnica”, w ramach której wydano kalendarz z pracami związanymi z naszym miastem. To były fantastyczne wizje legnickiej architektury, namalowane w konwencji surrealistycznej. Kalendarz cieszył się niesamowitą popularnością, a do tej pory wiele osób pyta mnie, czy mam jeszcze jakieś egzemplarze – opowiadał Jarosław Jaśnikowski.

Wydawnictwo Lux Artis, założone w 2015 roku przez brata artysty, kontynuuje tradycję wydawania kalendarzy z jego pracami. Tegoroczny kalendarz, zatytułowany „Przestworza surrealizmu”, zaprasza do magicznego świata stworzonego przez wyobraźnię artysty. Już w styczniu szczęśliwcy, którzy nabyli kalendarz, będą mogli zajrzeć do domku starego maszynisty, w marcu powita ich zielona katedra, w maju staną przy przydrożnej kapliczce, a lipcu przy sanktuarium pierwszego atomu. W październiku zderzą się z bezczasowością, a rok pożegnają w nieistniejącej twierdzy w Chescho.

[FOTORELACJA]21162[/FOTORELACJA]

Jarosław Jaśnikowski, urodzony w Legnicy w 1976 roku, od lat buduje swoją pozycję jako czołowy przedstawiciel realizmu magicznego w Polsce. Inspiracje czerpie z fascynacji parowozami, machinami latającymi oraz pojazdami z przełomu XIX i XX wieku, co zaowocowało wyjątkowymi dziełami utrzymanymi w klimacie steampunku. Jego prace prezentowane są obok dzieł takich artystów jak Olbiński, Sętowski, Kołpanowicz, Yerka czy Beksiński.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

kikikiki

2 0

chyba wolę jak w kalendarzu są miejsca związane z miastem, jakieś zabytki 13:55, 02.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ARTART

1 4

GŁUPI JASIO Z ULESIA LEPIEJ MALUJE SURE 14:23, 02.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RexRex

1 0

Fajna impreza a kalendarz klimatyczny niezwykle.


23:31, 02.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

j23j23

0 0

Za to surrealizm w wykonaniu Kupaja to codzienna rzeczywistość 08:40, 03.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%