Adwokat diabła (The Devil’s Advocate, 1997)
Reżyseria: Taylor Hackford
Produkcja: USA
Premiera: 17 października 1997 (USA), 23 stycznia 1998 (Polska)
Obsada: Al Pacino (John Milton), Keanu Reeves (Kevin Lomax), Charlize Theron (Mary Ann Lomax), Connie Nielsen (Christabella Andreoli)
Kevin Lomax (Keanu Reeves), młody i bezwzględnie skuteczny prawnik z Florydy, nigdy nie przegrał sprawy. Jego talent przyciąga uwagę wpływowego nowojorskiego adwokata Johna Miltona (Al Pacino), który proponuje mu pracę w swojej kancelarii. Od tego momentu życie Kevina nabiera zawrotnego tempa – luksusowy apartament, eleganckie przyjęcia, grube pieniądze i klienci z najwyższych sfer.
Ale sukces nie jest darmowy. Kevin zaczyna bronić ludzi oczywiście winnych – morderców, oszustów, zdeprawowanych bogaczy – i wygrywa, bo takie są oczekiwania Miltona. Żona Kevina, Mary Ann (Charlize Theron), w nowojorskim świecie czuje się coraz bardziej samotna. Zaczynają ją nawiedzać wizje – zdeformowane twarze, zjawy, dziwne halucynacje. Powoli popada w obłęd, a Kevin – zajęty karierą i nowymi wyzwaniami – odsuwa się od niej, nie dostrzegając, że w tym świecie traci nie tylko rodzinę, lecz i własną duszę.
Z czasem staje się jasne, że John Milton nie jest zwykłym człowiekiem. To diabeł we własnej osobie, który z precyzją kusiciela prowadzi Kevina ku upadkowi. Wstrząśnięty Kevin wybiera samobójstwo – strzał, który ma być jego ostatnim aktem wolnej woli. Wydaje się, że to koniec historii. Ale film serwuje przewrotne zakończenie: wszystko okazuje się swoistą pętlą. Kevin budzi się na początku – z powrotem na Florydzie, w trakcie rozprawy, którą jeszcze przed wyjazdem do Nowego Jorku prowadził. Odrzuca sprawę, chcąc być uczciwy. Lecz w tym momencie inny diabeł – tym razem w postaci dziennikarza – kusi go próżnością, oferując medialną sławę. Kamera zamyka się na triumfalnym uśmiechu Miltona, który znów przyjął inną postać. Bo diabeł zawsze znajdzie drogę do ludzkiej pychy.
[WIDEO]20181[/WIDEO]
Al Pacino w tej roli jest rewelacyjny. Gdy Milton przemawia, ma się wrażenie, że sam Szatan stąpa po ziemi – ironiczny, charyzmatyczny, śmiejący się głosem, który przyprawia o dreszcze. Reeves świetnie tworzy kontrast – od ambitnego, naiwnego chłopaka po cynicznego prawnika, gotowego sprzedać wszystko, by nie przegrać.
„Adwokat diabła” nie jest tylko filmem o pokusach jednostki. To metafora świata, w którym żyjemy. Ludzie gotowi są dla kariery i bogactwa przymknąć oczy na zło. Fanatycy religijni, w imię Boga, mordują i nienawidzą – a czy to nie jest właśnie diabelskie podejście? Używać imienia sacrum jako narzędzia zniszczenia? Politycy kłamią, naginają fakty i sączą powoli truciznę, aż rzeczywistość zaczyna wyglądać tak, jak tego chcą i nie ma nic wspólnego z prawdą. To dokładnie metoda Miltona – nigdy nie zmusza, tylko podsuwa, kusi, wodzi za nos. Największa lekcja filmu brzmi: zło rzadko przychodzi jawnie. Najczęściej uśmiecha się, obiecuje i mówi to, co chcemy usłyszeć.
„Adwokat diabła” to opowieść o próżności, pysze i złudzeniu szczęścia. Pokazuje, że diabeł nie jest potworem z rogami, lecz eleganckim doradcą, który z każdym kłamliwym zdaniem nagina świat do własnych potrzeb. Największe zagrożenie dla człowieka tkwi w nim samym – to my pozwalamy się prowadzić za rękę przez polityków, religijnych przywódców czy własne pragnienia. Zło nie działa siłą, lecz podszeptem, sugestią, pochlebstwem. Każdy z nas, jak Kevin Lomax, może powiedzieć: „jeszcze tylko raz, jeszcze tylko ta jedna sprawa, jeszcze tylko ten jeden kompromis”, i tak powoli gubi to, co najcenniejsze – własną duszę.
Ponadczasowy przekaz o naturze człowieka i jego słabościach czyni film nie tylko” piekielnie” sprawnie skonstruowanym thrillerem prawniczym, ale też uniwersalną filozoficzną przypowieścią o wyborach życiowych i konsekwencjach własnych decyzji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Kolizja na skrzyżowaniu Asnyka i Złotoryjskiej
Szkoda auta bo ładne
bbbb
20:11, 2025-09-10
Promocje w Galerii Piastów. Gdzie warto zajrzeć?
promocje to sa w internetach a nie galeriach.
mądry kupiec
20:09, 2025-09-10
Doktor Natalia Bąk dołączyla do zespołu szpitala
Boli prawda, co nie, analfabeto z szachownicą w py.sku?
@ Nn
19:40, 2025-09-10
Kolizja na skrzyżowaniu Asnyka i Złotoryjskiej
Baba plus samochód równa się wypadek.
Dghjj
18:43, 2025-09-10