Zamknij
Ważne

Dodaj komentarz

Diabeł kusi i cierpliwie czeka, aż sami podamy mu duszę na tacy

Barbara Lewandowska Barbara Lewandowska 17:59, 10.09.2025
Skomentuj annawoods.co.uk annawoods.co.uk

 

Adwokat diabła (The Devil’s Advocate, 1997)
Reżyseria: Taylor Hackford
Produkcja: USA
Premiera: 17 października 1997 (USA), 23 stycznia 1998 (Polska)
Obsada: Al Pacino (John Milton), Keanu Reeves (Kevin Lomax), Charlize Theron (Mary Ann Lomax), Connie Nielsen (Christabella Andreoli)

 

letterboxd.com

 

Fabuła

Kevin Lomax (Keanu Reeves), młody i bezwzględnie skuteczny prawnik z Florydy, nigdy nie przegrał sprawy. Jego talent przyciąga uwagę wpływowego nowojorskiego adwokata Johna Miltona (Al Pacino), który proponuje mu pracę w swojej kancelarii. Od tego momentu życie Kevina nabiera zawrotnego tempa – luksusowy apartament, eleganckie przyjęcia, grube pieniądze i klienci z najwyższych sfer.

Ale sukces nie jest darmowy. Kevin zaczyna bronić ludzi oczywiście winnych – morderców, oszustów, zdeprawowanych bogaczy – i wygrywa, bo takie są oczekiwania Miltona. Żona Kevina, Mary Ann (Charlize Theron), w nowojorskim świecie czuje się coraz bardziej samotna. Zaczynają ją nawiedzać wizje – zdeformowane twarze, zjawy, dziwne halucynacje. Powoli popada w obłęd, a Kevin – zajęty karierą i nowymi wyzwaniami – odsuwa się od niej, nie dostrzegając, że w tym świecie traci nie tylko rodzinę, lecz i własną duszę.

Z czasem staje się jasne, że John Milton nie jest zwykłym człowiekiem. To diabeł we własnej osobie, który z precyzją kusiciela prowadzi Kevina ku upadkowi. Wstrząśnięty Kevin wybiera samobójstwo – strzał, który ma być jego ostatnim aktem wolnej woli. Wydaje się, że to koniec historii. Ale film serwuje przewrotne zakończenie: wszystko okazuje się swoistą pętlą. Kevin budzi się na początku – z powrotem na Florydzie, w trakcie rozprawy, którą jeszcze przed wyjazdem do Nowego Jorku prowadził. Odrzuca sprawę, chcąc być uczciwy. Lecz w tym momencie inny diabeł – tym razem w postaci dziennikarza – kusi go próżnością, oferując medialną sławę. Kamera zamyka się na triumfalnym uśmiechu Miltona, który znów przyjął inną postać. Bo diabeł zawsze znajdzie drogę do ludzkiej pychy.

 

[WIDEO]20181[/WIDEO]

 

 

Siła kreacji

Al Pacino w tej roli jest rewelacyjny. Gdy Milton przemawia, ma się wrażenie, że sam Szatan stąpa po ziemi – ironiczny, charyzmatyczny, śmiejący się głosem, który przyprawia o dreszcze. Reeves świetnie tworzy kontrast – od ambitnego, naiwnego chłopaka po cynicznego prawnika, gotowego sprzedać wszystko, by nie przegrać.

 

annawoods.co.uk

 

Refleksja – diabeł współczesności

„Adwokat diabła” nie jest tylko filmem o pokusach jednostki. To metafora świata, w którym żyjemy. Ludzie gotowi są dla kariery i bogactwa przymknąć oczy na zło. Fanatycy religijni, w imię Boga, mordują i nienawidzą – a czy to nie jest właśnie diabelskie podejście? Używać imienia sacrum jako narzędzia zniszczenia? Politycy kłamią, naginają fakty i sączą powoli truciznę, aż rzeczywistość zaczyna wyglądać tak, jak tego chcą i nie ma nic wspólnego z prawdą. To dokładnie metoda Miltona – nigdy nie zmusza, tylko podsuwa, kusi, wodzi za nos. Największa lekcja filmu brzmi: zło rzadko przychodzi jawnie. Najczęściej uśmiecha się, obiecuje i mówi to, co chcemy usłyszeć.

Wnioski

„Adwokat diabła” to opowieść o próżności, pysze i złudzeniu szczęścia. Pokazuje, że diabeł nie jest potworem z rogami, lecz eleganckim doradcą, który z każdym kłamliwym zdaniem nagina świat do własnych potrzeb. Największe zagrożenie dla człowieka tkwi w nim samym – to my pozwalamy się prowadzić za rękę przez polityków, religijnych przywódców czy własne pragnienia. Zło nie działa siłą, lecz podszeptem, sugestią, pochlebstwem. Każdy z nas, jak Kevin Lomax, może powiedzieć: „jeszcze tylko raz, jeszcze tylko ta jedna sprawa, jeszcze tylko ten jeden kompromis”, i tak powoli gubi to, co najcenniejsze – własną duszę.

Ponadczasowy przekaz o naturze człowieka i jego słabościach czyni film nie tylko” piekielnie” sprawnie skonstruowanym thrillerem prawniczym, ale też uniwersalną filozoficzną przypowieścią o wyborach życiowych i konsekwencjach własnych decyzji.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%