Drugi dzień festiwalu „Miasto”, to dwie premiery i otwarcie poplenerowej wystawy studentów poznańskiej ASP „Odczucia czasu”. W piątek jest także możliwość ponownego obejrzenia spektaklu "Palę Rosję".
Przystanek Wyszehrad to dzień, w którym publiczność będzie mogła spotkać się z teatrami z Czech (Divadelni Soubor SKUTR z Pragi) i Węgier (Artus – Gabor Goda Company z Budapesztu). Obie premiery zostaną zaprezentowane w należących do Agencji Mienia Wojskowego obiektach, które jeszcze niedawno były wykorzystywane przez polską armię. Te wydarzenia zostały sfinansowane dzięki wsparciu Funduszu Wyszehradzkiego
Drugiego dnia festiwalu jako pierwsi zmierzą się z publicznością Czesi, którzy zainstalowali się w byłym Klubie Garnizonowym przy ulicy Bielańskiej. Miejsce to jeszcze kilka lat temu pełniło funkcje oficerskiego kasyna i wojskowego domu kultury. I właśnie dawna funkcja tego obiektu zainspirowała Czechów do przygotowania widowiska, które ma wskrzesić tamtą atmosferę.
- Już w samym połączeniu pojęć wojsko i kultura tkwi bardzo interesujący paradoks. Tam jest na przykład taka absurdalna ściana, którą wykorzystujemy w przedstawieniu. Zresztą nas nie interesuje opowiedzenie jakiejś konkretnej historii, ale wskrzeszenie ducha i atmosfery jak panowała tam przed laty – powiedział na konferencji prasowej Lukas Trpisovsky, dyrektor Divadelni Soubor SKUTR..
Premiera spektaklu „Wojskowy Dom Kultury” - piątek 18 września 18.30 Klub Garnizonowy ulica Bielańska. Czescy artyści zaprezentują swoje przedstawienie także w sobotę 19 września o godzinie 14.
Druga premiera drugiego dnia festiwalu także obędzie się w powojskowych obiektach. Artyści z Węgier zajęli na ten cel halę sportową w koszarach przy ulicy Rzeczypospolitej i zaprezentują widowisko zatytułowane „Kogut. Kogut. Kogut”. - W tytule mamy trzy razy słowo kogut, ale równie dobrze moglibyśmy je umieścić tam i sto razy powiedział Gabor Goda, dyrektor budapeszteńskiego teatru.
Zarówno tytuł i jaki i cały spektakl, który jest widowiskiem taneczno – ruchowym wzbogaconym o instalacje plastyczne został zainspirowany opowieścią o japońskim artyście, do którego przyszedł zleceniodawca i zamówił rysunek koguta. Kiedy po pół roku zleceniodawca odwiedził artystę, aby odebrać zamówione dzieło, musiał odejść z kwitkiem, bowiem artysta jeszcze nie wykonał zlecenia. To samo zdarzyło się po roku, dwóch latach, trzech, pięciu. Dopiero po dziesięciu latach artysta na widok swojego zleceniodawcy przygotował płótno i w ciągu minuty namalował zamówionego koguta. Zdumiony mecenas sztuki zapytał, dlaczego musiał czekać tak długo na coś, co rysownik wykonał w tak krótkim, ten pokazał mu setki narysowanych kogutów i stwierdził, że właśnie ten czas był mu potrzebny, żeby opanować sztukę szybkiego rysowania kogutów. - Nasz spektakl jest opowieścią o człowieku – artyście i jego relacjach ze sztuką. O kreatywności, która sama w sobie staje się sensem życia - powiedział Gabor Goda.
Premiera spektaklu „Kogut. Kogut.Kogut” odbędzie się w piątek 18 września o godzinie 20 w sali gimnastycznej na terenie byłych koszar wojskowych przy ulicy Rzeczypospolitej. Po raz drugi Węgrzy zagrają swój spektakl w sobotę 19 września o godzinie 20.
Drugi dzień festiwalu to także wernisaż poplenerowej wystawy studentów poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych, która jest prezentowana w holu Starego Ratusza. - Już po raz drugi studenci poznańskiej ASP przyjechali do Legnicy i przygotowali taką wystawę. Autorzy prac nie znali wcześniej miasta, dlatego ich spojrzenie na Legnicę jest bardzo interesujące. Często zaskakuje – powiedział Bogdan Cieślak profesor ASP w Poznaniu.
[FOTORELACJA]1684[/FOTORELACJA]
Legniccy ewangelicy wybrali swojego proboszcza
A kiedy katolicy będą wybierać swoich proboszczów? Przecież - jak twierdzą klechy - Kościół to wspólnota wiernych, więc dlaczego ci wierni nie mogą o tym decydować. Teraz pozwala się im jedynie przynosić pieniądze i sprzątać kościół. To bardzo mało.
???
12:35, 2025-05-12
Jak legniczanie oceniają rok Macieja Kupaja?
Dało nam przykład Zabrze, jak zwyciężyć mamy. Pogonić trzeba to towarzystwo nepotyzmu
Zabrze
12:34, 2025-05-12
Wypowiedzi trenerów po meczu Pogoń - Miedź
Mam taką cichą nadzieję że chociaż po tych porażkach, trener wie już na kogo może liczyć podczas baraży, problem jest poważny, jak widać połowa składu bez formy totalnie.
kibic
12:29, 2025-05-12
Legniccy ewangelicy wybrali swojego proboszcza
Bardzo nieprzyjemny człowiek...
marks
12:08, 2025-05-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz