Nie bawiła się w Indian w dzieciństwie, teraz ich świat zafascynował ją do tego stopnia, że poświęciła mu swoją twórczość. Marta Grzesik zaprosiła wszystkich w piątek 9 września do swojego wigwamu.
Dlaczego właśnie Indian wybrała na temat swojej twórczości? Jak mówi, sam do niej przyszedł.
- Zaczęłam tworzyć rysunki, później przeglądając rysunki doszłam do wniosku, że stylistyka i kolor pasują do Indian, tak się to wszystko zaczęło – mówi Marta Grzesik. – Później zaczęłam dobierać tkaniny, skórę ekologiczną, takie, które byłyby podobne do tkanin indiańskich. Później nadrukowywałam wszystkie elementy.
Kolejnym wyzwaniem, które stoi przed młodą malarką są ptaki.
- To będą ptaki i moje wyobrażenie ich, ale w zupełnie innej stylistyce – mówi Marta Grzesik. – Trochę odejdę już od takich rysunków bardziej bawiąc się kolorem i plamą.
Wernisaż prac Marty Grzesik odbył się 9 września, wystawę będzie można oglądać do 18 września br.
Niebezpieczne manewry na S3
Widział ktoś Papryka? Od tygodnia go nie ma pod kebabem.
Pikol óml
05:19, 2025-06-18
Niebezpieczne manewry na S3
Król lewego pasa! Ewidentnie a drugi to szeryf drogowy i mamy mieszanke
Obywatel
00:53, 2025-06-18
Niebezpieczne manewry na S3
Ewidentnie burak ze skody wykonywał niebezpieczne manewry. I jak sam jeszcze mówi, że jechał z dziećmi!!! Takie zachowanie to kompletny *%#)!& A jak się jeszcze doda słowa zgłaszającego, że jechał 150 aby wyprzedzić szybko ciężarówki a ten ze skody jeszcze migał światłami aby ten szybko go puścił to ja się pytam z jaką prędkością jedzie skoda z małymi dziećmi?!!!!! Uważam, że obydwoje powinni zostać ukarani a ten ze skody za niebezpieczne manewry z dziećmi w samochodzie powinien stracić prawko!!!! Totalny idiota skoro ryzykuje życie dzieci!!!!!!
robson64
00:23, 2025-06-18
Niebezpieczne manewry na S3
Trafił swój na swego. Jeden nie zjechał wtedy kiedy mógł, a drugi narwany - król szos typu spier.....ć bo panisko jedzie. Należy się obu porządna grzywna i powtórny egzamin !!!
StarySzofer
23:10, 2025-06-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz