Doskonały koncert, koncert w zupełnie czarnym klimacie. Nietypowe interpretacje znanych utworów i kawał dobrego „zachrypniętego” rocka zaserwowali legniczanom muzycy z Acid Drinkers.
Piątkowy koncert „Kwasożłopów” to kolejna propozycja Spiżarni skierowana do wybranej grupy odbiorców, którzy dokładnie wiedzieli czego się spodziewać i czego oczekiwać od muzyków. Ci na pewno nie zawiedli ich oczekiwań, ba nawet je przewyższyli. Niewielu chyba spodziewało się usłyszeć „Et si tu n'existais pas” Joe Dassina. Brawurowo wykonał go perkusista zespołu, w tym czasie za bębnami zastąpił go sam Titus. To zresztą nie jedyny cover, który muzycy zaserwowali swoim fanom.
Dwugodzinne spotkanie z „Kwasożłopami” (zespół został założony przy butelce taniego wina, przyp.red.) na pewno usatysfakcjonowało wszystkich, którzy zjawili się na nim. Świadczyła o tym dobitnie ich reakcja podczas koncertu. Nie mieli problemu ze „spijaniem słów” z ust wokalisty, mimo, że ten śpiewał w języku angielskim – języku rocka, jak później powiedział. Rozmowa z Titusem już niebawem na naszym portalu.
Występ gwiazdy poprzedził koncert grupy Drunk'n'Rolled.[FOTORELACJA]3978[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz