Wiktoria Mokrogulska - Królowa Śniegu zdobyła Błękitną Wstęgę Kaczawy podczas XIV Spływu Samoróbek. Zgarnęła aż 1500 zł, zajmując I miejsce i otrzymując Nagrodę Publiczności.

Pogoda na niedzielny spływ była wręcz wymarzona. Nad Kaczawą pojawiły się tłumy legniczan. Chłodzili się zimnymi napojami i wypatrywali na mecie śmiałka, któremu wiatr szczęśliwie wiał w przysłowiowe żagle. 

W imprezie, zorganizowanej po raz czternasty wzięło udział 17 załóg, które pokonały milę morską, od Mostu Bielańskiego do portu przy Moście na ul. Wrocławskiej. Rokrocznie organizatorzy wymyślają inny temat spływu. Tym razem, uczestnicy musieli powrócić do lat dziecięcych i stworzyć bajkową samoróbkę. Żeby dodać otuchy bohaterom, dyrektor OSiR-u czytał zebranym bajkę Puszkina pt. „O rybaku i złotej rybce”. Nad wodą, z pomocą plastyka Grzegorza Fijałkowskiego i stolarza Andrzeja Pydy powstała piękna chatka rybacka... w której zamieszkali rybak z żoną. W rolę rybaka wcielił się Witold Grzelak, a jego wybranką została Jolanta Grędowska, która dawała mu nieźle w kość. [FOTORELACJA]4913[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]4914[/FOTORELACJA]

W trakcie bajkowego przedstawienia, zebrani uważnie przyglądali się pierwszym szczęśliwcom przekraczającym upragnioną metę. Andrzej Gąska przyznał, że poziom tegorocznego spływu był średni, ale wspominał też pierwszy legnicki spływ, w którym wzięło udział tylko kilka osób. - Udało nam się zainteresować imprezą mieszkańców, bo z roku na rok coraz więcej osób przychodzi obserwować uczestników – mówił Gąska. [FOTORELACJA]4916[/FOTORELACJA]

Jury najwyżej oceniło dwie samoróbki, które równorzędnie zajęły I miejsce: Królową Śniegu Wiktorii Mokrogulskiej i Kapitana Haka Piotra Makuły. Zwycięzcy otrzymali w nagrodę po 1000 zł. Kolejne, II miejsce i 600 zł przypadły w udziale Koziołkowi Wesołkowi, którym płynął Julian Zawisza. III miejsce zajął Jan Bialic i jego Rumcajs Rozbójnik (500 zł), a IV Flinstonowie na pokładzie z Beatą Suścicką (500 zł).

Organizatorzy przyznali też trzy wyróżnienia po 300 zł: Strażakowi Samowi (Rafał Smykowski), Smerfastycznej Łajbie (Magdalena Rogala), Wilkowi i Zającowi na Euro (Mirosław Dąbrowski).

Ponadto, nagroda publiczności w wysokości 500 zł powędrowała do Wiktorii Mokrogulskiej. Ośmiolatka nie kryła radości. W rozmowie z nami zdradziła, że już po raz siódmy bierze udział w spływie. - Pierwszy raz płynęłam z tatą mając 9 miesięcy – wyjaśniała dziewczynka. - Chyba właśnie dzięki niemu lubię tak wodę.

Wiktoria ma już plan na zagospodarowanie wygranej. - Część przeznaczę na wakacje, a za drugą chciałabym opłacić lekcje cyrkowe i nauczyć się kilku sztuczek, m.in. występów na trapezie – dodała.

Legniczanom przez całą zabawę przygrywała Orkiestra Dęta Gminy Miłkowice pod batutą Piotra Koziara. Do późnego wieczora grał i śpiewał zespół „Private Dancer”.