Zamknij
Polecamy

Dodaj komentarz

Smakowite i pełne atrakcji Święto Truskawki

LS(lca.pl) 09:11, 03.06.2013 Aktualizacja: 12:54, 23.10.2025
Skomentuj

Po raz drugi mieszkańcy gminy Miłkowice bawili się na święcie Truskawki w Jakuszowie. Pogoda dopisała, atrakcji nie brakowało, brakowało jedynie truskawek.

Są zdrowe i smaczne, przepadają za nimi wszyscy. Mieszkańcy gminy Miłkowice postanowili więc celebrować święto truskawki bawiąc się przy okazji doskonale. Niestety zbiory głównej bohaterki imprezy w tym roku troszkę się spóźniają i truskawek było o wiele mniej niż jej amatorów. Każdy jednak mógł spróbować owoców przynajmniej symbolicznie, a fakt, że było ich mniej niż w roku ubiegłym nie przeszkodził w dobrej zabawie.

Dzieci miały konkursy z nagrodami, dorośli konkurs na najlepszą potrawę z truskawką w roli głównej. Do konkursu stanęło sześć potraw. Były pierogi z truskawkami, truskawkowy wąż, truskawkowy puchar, truskawkowy wąż, deserowe „coś” i truskawkowe omlety. Jury w składzie którego znaleźli się, ksiądz Bogusław Jeż, Piotr Krawczyk, radny gminy Miłkowice i redakcja portalu LCA.PL po degustacji i długich naradach, wybrało truskawkowe omlety pani Stanisławy Kobiak.

Przez cały czas trwania festynu uczestnicy mogli nabywać cegiełki, z których dochód przeznaczony został na ratowanie zabytkowego kościoła w Ulesiu. O godzinie 19. 00 odbyło się losowanie nagród ufundowanych przez proboszcza. Były wśród nich m.in.: zestaw kina domowego, rower górski, odtwarzacze DVD, sprzęt AGD i wiele innych. Wielkim powodzeniem oprócz truskawek cieszyły się pączki, dwa z nich zamiast marmoladą nadziane były złotymi pierścionkami. Dochód z ich sprzedaży również zasilił konto ratowania zabytkowej świątyni. Ksiądz Bogusław Jeż, który od czterech lat jest proboszczem parafii, od początku swojego pobytu w niej stara się razem z parafianami zrobić wszystko żeby ją uratować.

- Kościół poewangelicki w Ulesiu pochodzi z 1500 roku, znajduje się na terenie podmokłym, co niestety mu nie służy, dlatego od czterech lat próbujemy zbierać fundusze na jego osuszenie – mówi ksiądz . – Robimy to w różny sposób, między innymi sprzedając cegiełki. W tej chwili jesteśmy na etapie kompletowania dokumentacji i zbierania pieniędzy. Myślę, że warto ratować ten kościół, który nie tylko jest pięknym zabytkiem, ale też służy nam wszystkim. Cały dochód z festynu także jest przeznaczony na jego ratowanie.

Ksiądz Bogusław jak większość nas jest amatorem truskawek, podobnie wielkim smakoszem tych owoców jest wójt Waldemar Kwaśny, który również nie odmówił sobie skosztowania ich.

- Spotykamy się tu już po raz drugi i cieszy mnie to, że widzę rosnące zaangażowanie mieszkańców Jakuszowa – powiedział Waldemar Kwaśny. – Życie parafii i tej miejscowości rozwija się, to drugie święto truskawek i czwarty festyn parafialny i zauważyłem, że bawią się na nim nie tylko mieszkańcy naszej gminy ale i goście z zewnątrz. To dobrze, że takie imprezy przyciągają gości, oznacza to, że impreza jest atrakcyjna i warto wziąć w niej udział.

Wszyscy, którzy odwiedzili Jakuszów na pewno dobrze się bawili, ci, którzy nie przyjechali muszą poczekać rokna kolejną imprezę, ale tylko tydzień na zbiory owoców, których plantacji w Jakuszowie nie brakuje.[FOTORELACJA]6498[/FOTORELACJA] 

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%