Zamknij
Ważne

Ziemniak królem imprezy po raz piąty

21:38, 21.09.2013
Skomentuj

Ziemniaczki w cieście z sosem curry zwyciężyły w tegorocznym konkursie na ziemniaczaną potrawę V jubileuszowego Kartofliska w Gniewomirowicach.

Powodzeniem wśród uczestników Kartofliska cieszył się gulasz ziemniaczany przygotowywany na plenerowej patelni pod czujnym okiem Waldemara Załuskiego.

- Dzisiaj mamy święto ziemniaka, produktu, który, jeśli spojrzymy na historię, to przekonamy się, że nie jest on takim „byle czym”, jak niektórzy go traktują. Ja zdecydowanie uważam, że jest to bardzo szykowne warzywo, które należy traktować z wielką pokorą i traktować z wielką powagą. Dlatego dzisiaj gotujemy gulasz ziemniaczany – mówi Waldemar Załuski. – Jest to stara potrawa, której historia sięga czasów średniowiecznych. Niejednokrotnie ratowała od głodu całe wsie.

Tym razem nie ratowała od głodu ale była niewątpliwą atrakcją Kartofliska. Na gulasz zużyto 125 kg ziemniaków, około 30 kg marchewki, por, pietruszkę, cebulę. Wszystko zagęszczono śmietaną i okraszono natką z pietruszki. Gulasz cieszył się wielkim powodzeniem i znikał z ogromnej patelni w zawrotnym tempie. W tym czasie jury degustowało dziesięć potraw zgłoszonych do konkursu na najsmaczniejszą ziemniaczaną potrawę. Najbardziej podniebienia jurorów poruszyły ziemniaczki zapiekane w cieście z sosem curry, które przyrządziła Stanisława Kobiak z Jakuszowa. Drugie miejsce zajęły nadziewane ziemniaczki Stefanii Lamek z KGW „Dobrze Razem”, trzecie miejsce zajęły gołąbki ziemniaczane z kaszą jaglaną, autorstwa Katarzyny Zębik z Jakuszowa.[FOTORELACJA]7039[/FOTORELACJA]

Przewodniczącym jury był wójt Waldemar Kwaśny, który, jak mówi, uwielbia placki ziemniaczane pod każdą postacią, ale lubi też inne potrawy z ziemniaków. Od pięciu lat degustuje je podczas Kartofliska, imprezy promującej Gniewomirowice, wieś, która ziemniakiem stoi.

- Gniewomirowice są taką miejscowością gdzie jest dużo upraw ziemniaków, nie potrafię dokładnie określić tego w hektarach, jednak myślę, że koło jedna trzecia upraw to ziemniaki – mówi Waldemar Kwaśny. – Dzięki ziemniakom, a właściwie Kartoflisku, wieś została odkryta przez ludzi. Rokrocznie na imprezę przyjeżdża coraz więcej ludzi, to sukces.

Gmina Miłkowice słynie z tego, że właśnie w taki sposób odkrywa i promuje swoje wsie. Jagodowe Biesiadowanie, Święto Truskawki, Plener Rzeźbiarski, to tylko niektóre z nich.

- Trochę gmina odkrywa, trochę mieszkańcy. Daliśmy szansę aktywizacji ludziom, w których tkwiła energia i zapał, nie mieli jedynie do tego warunków – tłumaczy wójt. – Te warunki pojawiły się wraz z funduszami unijnymi, powolnym bogaceniem się gmin. Są jeszcze w naszej gminie nieodkryte miejsca, ale myślę, że niedługo i to się zmieni wraz z rozbudową tych miejscowości, bo wielu mieszkańców Legnicy czy Lubina buduje się na terenie naszej gminy, miejscowości się rozwijają, przybywają nowi mieszkańcy, którzy mam nadzieję, tchną nowego ducha w społeczności wiejskie i pojawią się nowe imprezy.

Póki co mieszkańcy tłumnie uczestniczą w tych, które się odbywają już cyklicznie. Tym bardziej, że są one „naszpikowane” atrakcjami, jak na przykład Kartoflisko.

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%