Członkowie i sympatycy Centrum Seniora działającego przy Legnickim Centrum Kultury spotkali się w palmiarni. Tuż przy oczku wodnym, w otoczeniu egzotycznych roślin i ptaków recytowali poezję ks. Jana Twardowskiego.

Klimat imprezy, oprócz świetnie dobranego miejsca, tworzyły panie w eleganckich kapeluszach. To na cześć fundatora legnickiej palmiarni, którym był bogaty mieszczanin Teodor Beer, właściciel wytwórni sukien, kapeluszy i rękawiczek, które eksportowano do Francji i USA. Swego czasu była nawet woda toaletowa o nazwie Legnica – opowiada Elżbieta Chucholska, organizator spotkania.

Licznie przybyli seniorzy gratulowali organizatorce pięknej uroczystości i dopytywali o kolejne. Widać jest w naszym mieście zapotrzebowanie na ciekawe, dobrze przygotowane i poprowadzone w eleganckim stylu imprezy.

– To są proste rzeczy, nie wymagające wielkich inwestycji ale serca – mówi Elżbieta Chucholska, która dobrze zna potrzeby seniorów bo pracuje z nimi już od 15 lat. Dodatkowo jest żywą skarbnicą wiedzy na temat historii Legnicy, jej obiektów i ludzi, którzy tutaj mieszkali. – Obce znać rzeczy dobrze, ale obowiązkiem znać nasze – twierdzi.

Na zakończenie tradycyjnie już podarowano palmiarni storczyka, który dołączył do kolekcji. Zapowiedziano też kolejne imprezy – już 8 marca Dzień Kobiet „z pazurem”. Będzie pokaz mody, trochę muzyki poważnej a później powrót do szalonych lat młodości przy muzyce lat 70.[FOTORELACJA]7726[/FOTORELACJA]

Kolejne spotkanie w palmiarni odbędzie się w ostatnią sobotę marca. Tym razem poznamy historię założeń parkowych a część artystyczną przygotuje Młodzieżowe Centrum Kultury.

Szczegóły zapowiadanych imprez dostępne będą na stronie internetowej Legnickiego Centrum Kultury.