W sobotnie popołudnie przy wodospadzie u zbiegu Żytniej i Lipnickiej po raz ostatni w tym sezonie można było spotkać grupę Morsów z Legnicy, ich przyjaciół i sympatyków.

Sezon 2014/2015 amatorzy zimowych kąpieli zakończyli wspólnym, ostatnim w tym sezonie morsowaniem, ogniskiem i darmowym poczęstunkiem przygotowanym przez restaurację Arkadia.

- Pomimo tego, że kończymy sezon morsowania planujemy szereg imprez. Wśród nich będzie między innymi wspólna wycieczka na Halę Izerską, każdego miesiąca chcemy organizować przynajmniej jedną imprezę terenową. Sezon był średnio udany jeżeli chodzi o pogodę, bo nie było mrozów, było dość ciepło, ale z drugiej strony było bardzo rodzinnie i na każdą z imprez przychodziło wielu przyjaciół i sympatyków Morsów – mówi Andrzej Kot, prezes Legnickich Morsów.

Po ostatniej w sezonie kąpieli Morsy z przyjaciółmi bawiły się na Balu Morsów w restauracji Arkadia.

Legnicki Klub Morsów został założony 18 stycznia 2014 r. kiedy to grupa kilku osób weszła do wody. Tak rozpoczęła się wspólna zabawa i przygoda, od tamtej pory przybyło wielu sympatyków zimowych kąpieli. Warto dodać, że w lutym tego roku Legnickie Morsy wzięły udział w biciu Rekordu Guinessa w Mielnie. W Bałtyku zanurzyło się wtedy 1700 morsów z całej Polski.[FOTORELACJA]9497[/FOTORELACJA]

Morsownie to wspaniała przygoda, a dla niektórych sposób na życie. Ta forma aktywności przyciąga z roku na rok coraz więcej miłośników zimowych kąpieli, wśród których można znaleźć osoby w niemal każdym wieku.