Już po raz trzeci członkowie i sympatycy Legnickiego Stowarzyszenia Fotograficznego wybrali się na spacer ulicami miasta. Tym raz w ramach międzynarodowego projektu Worldwide Photo Walk utrwalali architekturę Tarninowa.

Na spacer po Tarninowie grupa fotografików wybrała się w towarzystwie Macieja Juniszewskiego, który zna dzielnicę od podszewki. Słuchając opowieści o jednym z najpiękniejszych zakątków miasta, w obiektywach swoich aparatów nie tylko zatrzymywali czas, ale też utrwalali to co piękne i warte pokazania.

- Wybraliśmy Tarninów, po to, żeby zobaczyć jaki jest naprawdę, odkryć to co wszyscy widzą, ale nie zawsze dostrzegają. Żeby zobaczyć jak kiedyś wyglądało budownictwo, ile bogactwa kryją w sobie budynki – mówi Jarosław Derebecki, organizator legnickiej edycji projektu Worldwide Photo Walk.

- Postaramy się odkryć kilka tajemnic, bo każdy dom na Tarninowie ma jakąś tajemnicę. To ornamenty i inne detale, które powoli ulegają dewastacji i zapomnieniu. Chcemy pokazać to co jest wartościowe, nie z punktu ekonomicznego, ale artystycznego. Naszym zamiarem jest pokazanie tego w obrazach.

Fotograficzne efekty wycieczki po Tarninowie będzie można zobaczyć na fanpage'u Stowarzyszenia, a niebawem także na stronie internetowej. Jeśli uda się znaleźć w Legnicy miejsce to zorganizowana zostanie także wystawa.

To już trzeci spacer Legnickiego Stowarzyszenia Fotograficznego w ramach projektu Worldwide Photo Walk.

- Takie spacery organizowane są na całym świecie, wszyscy zaczynamy o tej samej porze – dodaje Jarosław Derebecki.

- Dwa lata temu wyruszyliśmy szlakiem sowieckiej gwiazdy, oglądaliśmy głównie miejsca, które były niedostępne, czyli Kwadrat, szpital w Lasku Złotoryjskim. Drugi spacer zaprowadził na na wieże kościoła św. Jana i kościoła Mariackiego. Zostało nam jeszcze wiele do zobaczenia i utrwalenia.

Legnickie Stowarzyszenie Fotograficzne istnieje od kilku lat. Zrzesza kilkanaście osób. Ma też liczne grono sympatyków, którzy chętnie biorą udział w cyklicznych spotkaniach, po to by doskonalić swój warsztat.

- Zrzeszamy w swoich szeregach zawodowców, ale też półprofesjonalistów i zupełnych amatorów – wyjaśnia Marcin Augustyniak, prezes Legnickiego Stowarzyszenia Fotograficznego.

- Spotykamy się co dwa tygodnie żeby doskonalić swój warsztat. Tematyka jest różna. Robimy zdjęcia portretowe, studyjne, makro, reportaż. Ostatnio na przykład fotografowaliśmy architekturę Legnicy. Uczymy się świadomie wykorzystywać sprzęt, którym dysponujemy i wszystkie jego możliwości.

Pasjonaci fotografii są w Stowarzyszeniu mile widziani. Wszyscy, którzy chcą doskonalić swój warsztat lub wymienić się doświadczeniami mogą kontaktować z Marcinem Augustyniakiem. Kolejny spacer po Legnicy w ramach projektu Worldwide Photo Walk już za rok.[FOTORELACJA]10282[/FOTORELACJA]