„Legnica z nieba” znalazła się na dwunastu kartach kalendarza miejskiego na 2018 rok. Promocja kalendarza odbyła się w Galerii Piastów. Do rąk legniczan trafiły 2 tys. kalendarzy.
- Właściwie pełnimy równorzędne role. Dron to jedno. Jakość, możliwości jakie nam daje. Drugie to umiejętności operatora. Najważniejsze żeby mieć poczucie estetyki kompozycji, odpowiednie warunki, znać miejsce i wiedzieć kiedy najlepiej robić takie zdjęcia – wyjaśnia Ireneusz Jaworski, jeden z twórców kalendarza miejskiego na 2018 rok.
W kalendarzu zalazły się zdjęcia Jarosława Wierzbickiego, który podczas promocji miejskiego kalendarza odebrał nagrodę „Kryształowego Drona Publiczności” zdobytego na II Międzynarodowym Festiwalu Drone Film Festiwal we Wrocławiu. Wyróżnienie otrzymał za film „Summer in Legnica”.
- Dron od około dwóch lat stał się bardzo popularny. Można kupić je już za kilkaset złotych i bawić się. To świetny sposób na spędzenie wolnego czasu i staje się coraz częściej prezentem tak jak kiedyś kolejka elektryczna – mówi Jarosław Wierzbicki.
- Nasze są bardzo profesjonalne i wiele droższe, ale zabawa jest tak samo przyjemna, zwłaszcza kiedy można otrzymać nagrodę w tak prestiżowym festiwalu. Moje zdjęcia, które znalazł się w kalendarzu? Chyba nie wybrałbym lepiej.
Miejski kalendarz na przyszły rok z pewnością jest oznaką, że idzie nowe. Widać to z roku na rok, w ubiegłym na jego kartach znalazła się surrealistyczna Legnica Jarosława Jaśnikowskiego. Tym razem widziana z podniebnej perspektywy. Wspólnym mianownikiem jest to, że tworzyli je legniczanie. Skąd pomysł?
Legnicki kalendarz miejski oprócz tego, że dokumentuje Legnicę jest z pewnością kolejnym kolekcjonerskim egzemplarzem, który trafi do rąk nielicznych. Dwa tysiące już do rąk legniczan trafiło podczas dorocznej promocji w Galerii Piastów. Dodatkowo otrzymali też unikatowe zakładki do książek będące jednocześnie kalendarzykami. Już niebawem również w portalu lca.pl będzie można kalendarz wygrać w jednym z naszych konkursów.[FOTORELACJA]13727[/FOTORELACJA]
0 0
Kolejka jak za czasów radosnego PRL-u
0 0
Nowy telewizor za 300 zł? To możliwe! Licytuj przedmioty bez ceny minimalnej, za ile wylicytujesz za tyle masz wejdź na: http://firebids.pl
0 0
Fakt, kolejka niczego sobie.
0 0
Dawali za darmo więc niektórzy stało kilka razy