Zamknij

Znakomita twórczość Grzegorza Sztwiertni

08:55, 14.01.2018
Skomentuj

Pięć cykli malarskich Grzegorza Sztwiertni znalazło się na wystawie w Galerii Sztuki. Podczas pierwszego tegorocznego wernisażu odbyła się noworoczna loteria.

Tytuł wystawy Default settings, czyli Ustawienia domyślne odnosi się do mojej istoty i swoistości: czym jest to, co noszę w głowie i jaka jest „skóra, w której żyję”? Ile idee, fascynacje i mity młodości ważą dzisiaj? Co to znaczy zostać ukształtowanym (nie kształconym) w latach 80. i kształtować się (nie kształcić) w latach 90.? Co takiego zdobyłem wówczas, że dzisiaj stanowi to o mojej niepowtarzalności? Przywracanie systemu zostało uruchomione nie jako wynik jego awarii, lecz jako szansa przejścia ścieżki pieśni (songline australijskich Aborygenów) od początku do miejsca, w którym obecnie jestem – mówi o wystawie Grzegorz Sztwiertnia. Dodaje, że postanowił zrobić porządek ze swoim ogromnym archiwum.

Pięć zamkniętych konceptualnych cykli malarskich z tegoż archiwum oglądać można na wystawie w Galerii Sztuki. Są to: „Prawda w malarstwie” 2006, „Praktyka widzenia” 2007, „Diplokokki” 2011, „Tarczyce” / „Targoids” 2016 i „Polskie Miasteczka II” 2017. Bazując na szczątkowym materiale historycznym, naukowym i wizualnym, posługując się paradoksem i subtelną ironią, artysta tworzy wysmakowane wizualnie realizacje podszyte drastycznością tematów oraz wykorzystywanych często archiwalnych materiałów (np. z zakresu diagnostyki medycznej, psychiatrii klinicznej, itp.).

Prace artysty przepojone są krytyką kultury, wielkich modernistycznych projektów społecznych, potransformacyjnej przestrzeni wykluczenia, społecznych i indywidualnych dysfunkcji, ograniczeń ciała i aberracji psychicznych, nawyków i zaburzeń percepcji. Pokazują współczesną rzeczywistość jako wielki metafizyczny „oddział zamknięty,” a zarazem są próbą odnalezienia sensu i logiki we fragmentarycznej rzeczywistości świata po rozpadzie. Charakterystyczne dla Sztwiertni wielowątkowość, erudycyjność, niejednoznaczność, ironia i paradoks – połączone ze świadomą redukcją środków formalnych – stanowią o oryginalności tego artysty na polu rodzimej sztuki.

Grzegorz Sztwiertnia urodził się w 1968 roku w Cieszynie. Skończył studia na Wydziale Malarstwa w krakowskiej ASP i otrzymał dyplom z wyróżnieniem w pracowni prof. Jerzego Nowosielskiego w 1992 roku. Od 2008 dr habilitowany (ASP w Krakowie). Obecnie profesor nadzwyczajny w Akademii Sztuk Pięknych. Autor kilkudziesięciu wystaw indywidualnych, brał udział w ponad stu wystawach w Polsce i za granicą. Uczestnik większości najważniejszych przeglądów polskiego malarstwa (od połowy lat 90.). Pracuje na polu wielu dyscyplin: malarstwa, rysunku, rzeźby, instalacji, filmu, teorii sztuki, literatury. Pedagog w pracowni interdyscyplinarnej na Wydziale Malarstwa krakowskiej ASP, prowadzi również zajęcia z teorii i praktyki nowych mediów w PWSZ w Nowym Sączu.[FOTORELACJA]13795[/FOTORELACJA]

(LS(lca.pl), materiały prasowe)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Pani LS, jako autorka informacji, mogła pani sobie i nam darować ostatnie zdjęcie i to nie tylko z powodów estetycznych, lecz i z szacunku dla twórcy. Żenujący obrazek.

10:00, 14.01.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Nie chcę tu nikogo obrażać ale kiedyś na Monciaku w Mieście Sopot Artysta sprajem w 3 minuty namalował mi obraz którego nigdy nie ściągnę ze ściany. Zaś Pana Grzegorza obrazu nigdy na ścianę bym nie powiesił. No cóż nie znam się na sztuce.

07:00, 15.01.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

[quote="obserwator23"]Nie chcę tu nikogo obrażać ale kiedyś na Monciaku w Mieście Sopot Artysta sprajem w 3 minuty namalował mi obraz którego nigdy nie ściągnę ze ściany. Zaś Pana Grzegorza obrazu nigdy na ścianę bym nie powiesił. No cóż nie znam się na sztuce.[/quote]

Z całym szacunkiem dla sztuki i twórcy, spuszczam ze wstydem głowę, bo i ja widocznie na sztuce Pana Sztwiertni się nie znam i żaden obraz artysty mnie nie uwiódł :-(

11:00, 15.01.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anonimowy GośćAnonimowy Gość

0 0

Chociaż kto wie Picasso też nachlapał kiedyś po szmacie i teraz doszukują się co artysta miał na myśli .

04:00, 16.01.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%