Około czterech tysięcy osób obejrzało inscenizację bitwy z 9 kwietnia 1241 roku. W odtworzeniu tragicznych wydarzeń wzięło udział ponad dwustu rekonstruktorów z kilkunastu bractw rycerskich.

777 lat temu, 9 kwietnia 1241 roku, jak podają źródła historyczne, na polach między Legnicą a Legnickim Polem, spotkały się dwa światy. Z jednej strony stanęli Mongołowie, którzy przybyli z głębi azjatyckiego stepu dotarłszy aż pod Legnicę. W obronie swej ziemi stanęło rycerstwo na czele z księciem Henrykiem II Pobożnym.

Bitwę, która miała miejsce przed prawie ośmiuset lat, wygrały wojska Batu – chana. Książę w bitwie tej stracił życie, a jego ciało pozbawione głowy rozpoznała po sześciu placach u lewej nogi, żona jego księżna Anna. W miejscu gdzie znaleziono jego ciało, wybudowano świątynię, którą ufundowała księżna Anna, wdowa po Henryku Pobożnym, lub jak podają inne źródła księżna Jadwiga, jego matka.

Po 777 latach nieopodal tego miejsca około dwustu rekonstruktorów stanęło na polu by kolejny raz odtworzyć tragiczne historyczne wydarzenia, które na zawsze wyryły piętno w historii Legnickiego Pola i okolic.

Rekonstrukcję bitwy pod Legnicą już po raz trzeci przygotowała gmina Legnickie Pole. Odtworzenie historii sprzed wieków obejrzał ponad czterotysięczny tłum. Rekonstrukcja była kulminacją dwudniowego pikniku historycznego w Legnickim Polu, które na ten czas stało się średniowieczną osadą, w której można było zobaczyć pokazy walk rycerskich, turniej ognia, pokazy tańców średniowiecznych, czy na przykład strzelać z łuku, czerpać papier, piec podpłomyki lub też wybić okolicznościowe monety.

Dodajmy, że po raz pierwszy w trzyletniej historii, rekonstrukcja bitwy odbyła się nie na gniewomierskich polach lecz w Legnickim Polu. Mieszkańcy i rekonstruktorzy historię przywołają znów za rok i Henryk II Pobożny znów stawi czoła ordom tatarskim podczas kolejnego pikniku historycznego.[FOTORELACJA]14250[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]14253[/FOTORELACJA][FOTORELACJA]14251[/FOTORELACJA]

[WIDEO]6821[/WIDEO]