Prace dziesięciu twórców znalazły się na piątej już zorganizowanej przez Galerię Sztuki wystawie, w ramach projektu Łemkowskie Jeruzalem.

Joannie Michalak, zmarłej przedwcześnie znanej legnickiej dziennikarce dedykował Zbigniew Kraska, dyrektor Galerii Sztuki wystawę „PiekłoNiebo”, której wernisaż odbył się czwartek w Galerii Sztuki.

Łemkowskie Jeruzalem projekt artystyczny mający już osiemnaście lat, po raz piąty gości w legnickiej galerii. To efekt plenerowych spotkań twórców związanych z łemkowskim środowiskiem artystycznym i zainspirowanych tradycjami kultury łemkowskiej. To właściwie jedyny projekt artystyczny w Polsce, który przez te lata bardzo się rozwinął. Początkowo w jego ramach odbywały się spotkania artystów ze środowisk łemkowskich,

- Później postanowiliśmy rozszerzyć tę ideę z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że nasze środowisko nie jest wielkie, po drugie doszliśmy do wniosku, że warto porozmawiać językiem sztuki o nas ale nie tylko przez nas, dlatego też otworzyliśmy się na artystów wywodzących się z innych mniejszości – wyjaśniała Joanna Zemanek, twórczyni łemkowska, obecnie koordynator projektu „Łemkowskie Jeruzalem”.

Tegoroczna wystawa jest silnie związana z twórczością Jerzego Nowosielskiego, jednego z najwybitniejszych artystów wywodzących się ze środowiska łemkowskiego. Tym razem tematem przewodnim są piekło i niebo. Punktem wyjściowym dla twórców były dwie prace Nowosielskiego „Golgota w pejzażu” i „Dziewczyna z wiolonczelą”. Na ich kanwie artyści zbudowali historię między duchowością, a cielesnością. Pokazali naturę ludzką i życie w różnych aspektach.

- Poprzez ich prace możemy mieć wgląd w wewnętrzne, najskrytsze życie artysty, który poświęcił je na rozwikłanie zagadki dlaczego duchowe jest rożne od tego co cielesne, czyi przedmiotowe – powiedział Grzegorz Sztwiertnia.

Na wystawie zobaczyć można prace dziesięciu twórców. Są to: Jerzy Nowosielski, Andrzej Szewczyk, Grzegorz Sztwiertnia, Joanna Zemanek, Natalia Hładyk, Małgorzata Maćkowiak, Mateusz Budzyński, Arkadiusz Andrejkow i Oleksij Choroshko.

Każdy kto zobaczy „PiekłoNiebo” może znaleźć także swój Raj, chociażby poprzez możliwość obcowania ze sztuką.[FOTORELACJA]14859[/FOTORELACJA]