Mszą świętą i wspólną modlitwą rozpoczęło się kolejne spotkanie opłatkowe niepełnosprawnych diecezji legnickiej. Po mszy odbyło się wspólne śpiewanie kolęd i bal sylwestrowy. Impreza zakończyła się pokazem fajerwerków.
- Każdy z na potrzebuje drugiego człowieka i to spotkanie z drugim człowiekiem ma różne wymiary. Jednym z nich jest wspólne spotkanie się na Eucharystii, modlitwa, podczas której dziękujemy Panu Bogu i ludziom za wszystko co udało się zrobić w mijającym roku, prosimy o błogosławieństwo. Kolejny powód to święta, podczas których gromadzimy się po to żeby złożyć sobie życzenia i wspólnie się pobawić – mówi ks.Robert Serafin. - Dzisiaj widzą, że jest ktoś kto o nich myśli, troszczy się o nich, poświęca swój czas. Bawią się doskonale, co zauważył sam biskup. Potrafią się bawić, widzę to co roku.
Zanim zaczął się tradycyjny bal i tańce, wszyscy wspólnie śpiewali kolędy, spożyli też wspólny posiłek,na zakończenie zobaczyli pokaz fajerwerków.
Odbywające się od lat spotkania są doskonałą okazją do integracji środowisko niepełnosprawnych. Biorą w nich udział niepełnosprawni ruchowo, wzrokowo, słuchowo i umysłowo oraz ich rodziny i przyjaciele. Są obecni również przedstawiciele lokalnych władz samorządowych i instytucji działających na rzecz niepełnosprawnych. Do ich przyjaciół z pewnością można zaliczyć liczną grupę wolontariuszy, którzy jak zawsze uczestniczyli w organizacji i realizacji całego przedsięwzięcia.
Impreza odbyła się w Legnicy już po raz 18. Jej pomysłodawcą jest ksiądz biskup Stefan Regmunt.[FOTORELACJA]15153[/FOTORELACJA]
[WIDEO]7766[/WIDEO]
Anonimowy Gość11:00, 29.12.2018
Nie lubię analfabetów piszących, LS jest gramatycznie i stylistycznie niereformowalna!
Patykiem po śniegu pisać, jeśli ten spadnie, a nie tutaj!
Jantoora był do niczego, ale LS..., szkoda gadać :-(
Anonimowy Gość01:00, 29.12.2018
Dziękowali bogu, który ich ukarał niepełnosprawnością?
Czy to nie dziwne?
Gdzie tu logika?
Anonimowy Gość04:00, 29.12.2018
[quote="Gość"]Dziękowali bogu, który ich ukarał niepełnosprawnością?
Czy to nie dziwne?
Gdzie tu logika?[/quote]
Słuszna uwaga ale w religii nie ma nigdy logiki
Anonimowy Gość04:00, 29.12.2018
[quote="Gość"]Dziękowali bogu, który ich ukarał niepełnosprawnością?
Czy to nie dziwne?
Gdzie tu logika?[/quote]
Tobie dał za to ptasi móżdżek
Anonimowy Gość11:00, 29.12.2018
Dziękowali bogu, który ich ukarał niepełnosprawnością?
Czy to nie dziwne?
Gdzie tu logika?[/quote]
Tobie dał za to ptasi móżdżek[/quote]
Lepszy ptasi niż brak mózgu i tylko klepanie zdrowasiek
Anonimowy Gość11:00, 29.12.2018
[quote="Gość"]Dziękowali bogu, który ich ukarał niepełnosprawnością?
Czy to nie dziwne?
Gdzie tu logika?[/quote]
Religia oglupia
Anonimowy Gość11:00, 29.12.2018
[quote="Gość"]ALbo bóg jest miłosierny, ale nie jest wszechmocny, albo jest wszechmocny, ale nie jest miłosierny.
Katolicy, co wybieracie?[/quote]
A co tam u twojego psychiatry? Zgubiłeś receptę na leki? Poza tym w domu wszyscy zdrowi?
Anonimowy Gość02:00, 30.12.2018
Grubasy dwa na portalu tym
Anonimowy Gość04:00, 30.12.2018
ALbo bóg jest miłosierny, ale nie jest wszechmocny, albo jest wszechmocny, ale nie jest miłosierny.
Katolicy, co wybieracie?[/quote]
Słaby ten bóg
Anonimowy Gość12:00, 30.12.2018
Nie ma żadnego boga.
Anonimowy Gość01:00, 30.12.2018
Go człowiek stworzył boga i to nie jednego
Anonimowy Gość01:00, 30.12.2018
]To człowiek stworzył boga i to nie jednego[/quote]
Anonimowy Gość09:00, 30.12.2018
Bardzo dziwi mnie to, że ludzie jeszcze wierzą w bajki opowiadane przez pedofilów i do tego - o zgrozo!- zanoszą im pieniądze.
Anonimowy Gość09:00, 30.12.2018
[quote="Gość"]Bardzo dziwi mnie to, że ludzie jeszcze wierzą w bajki opowiadane przez pedofilów i do tego - o zgrozo!- zanoszą im pieniądze.[/quote]
Takiś porządny, a ludzi nie wierzą Tobie. Wcale mnie to nie dziwi. Wiesz dlaczego.
Anonimowy Gość09:00, 30.12.2018
[quote="Gość"]Dziękowali bogu, który ich ukarał niepełnosprawnością?
Czy to nie dziwne?
Gdzie tu logika?[/quote]
Bardzo prosto można to wyjaśnić. Jak ma się dwie szare komórki, które mają trudności połączyć się ze sobą, to wtedy rodzą się takie pytania.
Anonimowy Gość11:00, 30.12.2018
[quote="Gość"]Bardzo dziwi mnie to, że ludzie jeszcze wierzą w bajki opowiadane przez pedofilów i do tego - o zgrozo!- zanoszą im pieniądze.[/quote]
dewiantów to szukaj w rodzinie u siebie. może twój tatuś był taki?
Anonimowy Gość07:00, 31.12.2018
]Bardzo dziwi mnie to, że ludzie jeszcze wierzą w bajki opowiadane przez pedofilów i do tego - o zgrozo!- zanoszą im pieniądze.[/quote]
To wynik indoktrynacji koscielnej od przedszkola do śmierci
Anonimowy Gość07:00, 31.12.2018
To człowiek stworzył boga i to nie jednego[/quote][/quote]
Dzięki temu tabuny czarnych mają z czego dobrze żyć
Anonimowy Gość07:00, 31.12.2018
[quote="Gość"][quote="Gość"]Bardzo dziwi mnie to, że ludzie jeszcze wierzą w bajki opowiadane przez pedofilów i do tego - o zgrozo!- zanoszą im pieniądze.[/quote]
dewiantów to szukaj w rodzinie u siebie. może twój tatuś był taki?[/quote]
O następny obrońca (albo obrończyni) pedofilii.
https://pl-pl.facebook.com/notes/nowy-a ... 015745064/
A to tylko czubek góry lodowej.
Anonimowy Gość08:00, 31.12.2018
[quote="czubek"][quote="Gość"][quote="Gość"]Bardzo dziwi mnie to, że ludzie jeszcze wierzą w bajki opowiadane przez pedofilów i do tego - o zgrozo!- zanoszą im pieniądze.[/quote]
dewiantów to szukaj w rodzinie u siebie. może twój tatuś był taki?[/quote]
O następny obrońca (albo obrończyni) pedofilii.
https://pl-pl.facebook.com/notes/nowy-a ... 015745064/
A to tylko czubek góry lodowej.[/quote]
Sam jesteś czubek.
Ciekawe dlaczego nie powstają podobne listy polityków, prezesów korpo, biznesmenów itp. Może dlatego, że ich twórcy błyskawicznie zakończyliby działalność po niezapowiedzianych wizytach różnych brygad (pół biedy jeszcze, jeżeli sił oficjalnych, policyjnych) o szóstej rano, jak swego czasu twórca "antykomora"?
Na Kościół można wjeżdżać bezpieczne, dodatkowo jest zapotrzebowanie polityczne, dlatego mnóstwo takich "bohaterów", upajających się własną odwagą, bo robią to, co może im przynieść wyłącznie korzyść. Nonkonformiści ;->.
Robią dym, za którym ukrywają się prawdziwi zboczeńcy. Kościół jako pierwszy (i jak dotąd jedyny) ujawnił problem, dlatego zbiera cięgi. Zarówno od tych, którym zależy na tym, aby cała afera skoncentrowała się i zakończyła na jednej instytucji, jak i od tych, którzy wierzą w medialne manipulacje i nagonki (a takich nigdy nie zabraknie).
O ludziach, którzy nienawiść do Kościoła wynieśli z domu i są zachwyceni zawsze, kiedy można dokopać tej instytucji nie wspominając...
Anonimowy Gość08:00, 31.12.2018
Widzisz, opary kadzidła w których przebywasz przeszkadzają w logicznym rozumowaniu i dlatego nie wiesz, dlaczego nie ma list pedofilów z innych zawodów.
Otóż jest tylko jeden zawód, w którym zdrowym i wypasionym mężczyznom zagraniczna firma działająca w Polsce zakazała zakładać rodzinę i mieć dzieci.
Ten chory i pełen "miłości" nakaz wobec swoich pracowników powoduje, że klechy wykorzystują małe dzieci do zaspokajania swojego popędu.
Piszesz, że "Kościół jako pierwszy ujawnił problem...".
To typowe katolickie kłamstwo.
Najlepiej prawdę "ujawnianą", a raczej ukrywaną przez ostatnich kilkanaście lat przez Kościół, ilustruje artykuł w linku pt. "Kościół dał księdzu pedofilowi parafię pod Odessą i ministrantów. W Polsce prowadzi rekolekcje".
https://oko.press/kosciol-dal-ksiedzupe ... ekolekcje/
PS
Prawdę o ks.Jankowskim też Kościół ujawnił jako pierwszy?
Prawda jest taka, że skandal ujawniony przez ofiary wielebnego pedofila Kościól próbuje teraz ukryć.
Tuba Koscioła - belzebub z Torunia - go broni, bp Głódź go broni, wiceszef NSZZ Solidarność go broni, wielu członków PiS-u go bronią itd..
Anonimowy Gość08:00, 31.12.2018
[quote="Gość"][quote="czubek"][quote="Gość"][quote="Gość"]Bardzo dziwi mnie to, że ludzie jeszcze wierzą w bajki opowiadane przez pedofilów i do tego - o zgrozo!- zanoszą im pieniądze.[/quote]
dewiantów to szukaj w rodzinie u siebie. może twój tatuś był taki?[/quote]
O następny obrońca (albo obrończyni) pedofilii.
https://pl-pl.facebook.com/notes/nowy-a ... 015745064/
A to tylko czubek góry lodowej.[/quote]
Sam jesteś czubek.
Ciekawe dlaczego nie powstają podobne listy polityków, prezesów korpo, biznesmenów itp. Może dlatego, że ich twórcy błyskawicznie zakończyliby działalność po niezapowiedzianych wizytach różnych brygad (pół biedy jeszcze, jeżeli sił oficjalnych, policyjnych) o szóstej rano, jak swego czasu twórca "antykomora"?
Na Kościół można wjeżdżać bezpieczne, dodatkowo jest zapotrzebowanie polityczne, dlatego mnóstwo takich "bohaterów", upajających się własną odwagą, bo robią to, co może im przynieść wyłącznie korzyść. Nonkonformiści ;->.
Robią dym, za którym ukrywają się prawdziwi zboczeńcy. Kościół jako pierwszy (i jak dotąd jedyny) ujawnił problem, dlatego zbiera cięgi. Zarówno od tych, którym zależy na tym, aby cała afera skoncentrowała się i zakończyła na jednej instytucji, jak i od tych, którzy wierzą w medialne manipulacje i nagonki (a takich nigdy nie zabraknie).
O ludziach, którzy nienawiść do Kościoła wynieśli z domu i są zachwyceni zawsze, kiedy można dokopać tej instytucji nie wspominając...[/quote]
I dlaczego kłamiesz? Dlaczego bronisz zła i grzechu? Nie jesteś prawdziwym katolikiem, bo katolik tak nie postępuje.
Kościół niczego latami nie ujawniał a wręcz odwrotnie. Latami wszytko było zamiatane pod dywan, ofiary zastraszane i dyskredytowane, a pedofil co najwyżej przenoszony do innej parafii. Albo innego kraju, jak ten protegowany Karola Wojtyły,
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3ze ... C5%82owski
I nie kłam, że nie ma list pedofili.
Jest ogólnie dostępny rejestr . Tylko jest jedno "ale". Nie ma w nim księży i zakonników.
Anonimowy Gość09:00, 31.12.2018
Nie miejsce tu ani nie pora na socjologiczne analizy, ale celibat wiąże się z misją, z gotowością do poświęceń. W państwach, gdzie duchowni musieli dzielić uwagę między służenie Bogu i ludziom, oraz troskę o własne rodziny doszło do upadku kościołów oraz powstania totalitaryzmów (które z dziwną zaciekłością próbowały unicestwić katolickie państwo pomiędzy nimi). Ale zostawmy metafizykę. Zauważmy jedynie, że nie da się jednocześnie służyć Bogu i własnemu dobru. Ktoś zawsze traci (najczęściej obie strony - służba Bogu i własna rodzina).
W każdym zawodzie na topie są ludzie, którzy karierze poświęcili wszystko - ich życie to pasmo poświęceń dla osiągnięcia tego, co osiągnęli. I teraz, kiedy już są na szczytach, uważają, że należy im się od życia więcej niż innym. Muszą sobie użyć, bo inaczej po tylu wyrzeczeniach wyszli by na życiowych frajerów, przegranych którzy zmarnowali życie (nie we wszystkich zawodach istnieje pojęcie misji). Mogą więcej od maluczkich i z tego korzystają. Dawniej istniały różne bariery, które ograniczały problem, ale w naszych liberalnych czasach zniknęły. I to jest problem XX/XXI wieku, nie ograniczający się bynajmniej do jednej instytucji. Choć niektórzy chętnie by go do niej ograniczyli...
Owszem, Kościół, jak każda instytucja, chronił "swoich", ukrywał straszny problem, starał się go ignorować, nie zauważać. Ale charakterystyczne jest, że ta zmowa milczenia, bariera niemożności zaczyna pękać jako pierwsza właśnie tutaj. Niestety nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek inny chciał pójść tą drogą. Raczej oddychają z ulgą, że nie na nich padło. I to jest problem kryzysu naszej cywilizacji (a także to, że ze wszystkich złoczyńców jako pierwsi, a często jedyni, obrywają zawsze najuczciwsi z nich - reszta rechocze w cieniu, zacierając ręce; ale to akurat odwieczny problem).
Anonimowy Gość09:00, 31.12.2018
[quote="czubek"]
I nie kłam, że nie ma list pedofili.
Jest ogólnie dostępny rejestr . Tylko jest jedno "ale". Nie ma w nim księży i zakonników.[/quote]
Nie piszę o listach ludzi wykrytych i skazanych, tylko o ludziach na tyle wpływowych, że nikt się nie odważy ich wykryć a tym bardziej skazać.
Na resztę odpowiedziałem przed chwilą. Istotne jest nie to, czym KK się nie różni od wszystkich innych instytucji, tylko to, czym się właśnie różni.
Anonimowy Gość09:00, 31.12.2018
[quote="Gość"]Nie miejsce tu ani nie pora na socjologiczne analizy, ale celibat wiąże się z misją, z gotowością do poświęceń. W państwach, gdzie duchowni musieli dzielić uwagę między służenie Bogu i ludziom, oraz troskę o własne rodziny doszło do upadku kościołów oraz powstania totalitaryzmów (które z dziwną zaciekłością próbowały unicestwić katolickie państwo pomiędzy nimi). Ale zostawmy metafizykę. Zauważmy jedynie, że nie da się jednocześnie służyć Bogu i własnemu dobru. Ktoś zawsze traci (najczęściej obie strony - służba Bogu i własna rodzina).
W każdym zawodzie na topie są ludzie, którzy karierze poświęcili wszystko - ich życie to pasmo poświęceń dla osiągnięcia tego, co osiągnęli. I teraz, kiedy już są na szczytach, uważają, że należy im się od życia więcej niż innym. Muszą sobie użyć, bo inaczej po tylu wyrzeczeniach wyszli by na życiowych frajerów, przegranych którzy zmarnowali życie (nie we wszystkich zawodach istnieje pojęcie misji). Mogą więcej od maluczkich i z tego korzystają. Dawniej istniały różne bariery, które ograniczały problem, ale w naszych liberalnych czasach zniknęły. I to jest problem XX/XXI wieku, nie ograniczający się bynajmniej do jednej instytucji. Choć niektórzy chętnie by go do niej ograniczyli...
Owszem, Kościół, jak każda instytucja, chronił "swoich", ukrywał straszny problem, starał się go ignorować, nie zauważać. Ale charakterystyczne jest, że ta zmowa milczenia, bariera niemożności zaczyna pękać jako pierwsza właśnie tutaj. Niestety nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek inny chciał pójść tą drogą. Raczej oddychają z ulgą, że nie na nich padło. I to jest problem kryzysu naszej cywilizacji (a także to, że ze wszystkich złoczyńców jako pierwsi, a często jedyni, obrywają zawsze najuczciwsi z nich - reszta rechocze w cieniu, zacierając ręce; ale to akurat odwieczny problem).[/quote]
Kościół niczego nie ujawnił.
Został zmuszony do ujawnienia!
O wybrykach Józefa Wesołowskiego napisała dziennikarka. Został nagrany i cały świat się dowiedział. Wtedy dopiero Watykan zaczął reagowąć.
Wcześniej Watykan krył zboczeńca. I nie tylko Watykan krył swoich.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... ylawy.read
Rozważania o celibacie to nie jest metafizyka, więc nie p.prz trzy po trzy rozmydlając temat.
Anonimowy Gość09:00, 31.12.2018
[quote="Gość"][quote="czubek"]
I nie kłam, że nie ma list pedofili.
Jest ogólnie dostępny rejestr . Tylko jest jedno "ale". Nie ma w nim księży i zakonników.[/quote]
Nie piszę o listach ludzi wykrytych i skazanych, tylko o ludziach na tyle wpływowych, że nikt się nie odważy ich wykryć a tym bardziej skazać.
Na resztę odpowiedziałem przed chwilą. Istotne jest nie to, czym KK się nie różni od wszystkich innych instytucji, tylko to, czym się właśnie różni.[/quote]
Jeśli masz taką wiedzę, to zgłoś do prokuratury.
W jednym masz rację. Latami panowała zmowa milczenia w kwestii pedofilii. Nie tylko w stosunku do kleru ale i innych.
Np tu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Krolopp
Temat swego czasu pojawił się na zebraniu rady miejskiej Poznania. radni , w tym katoliccy, zamietli problem pod dywan.
Anonimowy Gość09:00, 31.12.2018
Ponieważ wielebnych obowiązuje chory celibat, więc co im pozostaje w zmaganiach z naturą?
Molestowanie dzieci albo walenie konia.
Ciekawe, co robią częściej?
PS
Gdybym ja kiedyś został zapisany do jakiejś organizacji odpowiedzialnej za przestępstwa wobec dzieci (lub inne przestępstwa), to bym sie zaraz z tej organizacji wypisał. Tymczasem na forum są osoby, które wiedzą o przestępstwach kleru i bronią przestępców, a więc współuczestniczą w przestępstwach.
Gdyby Polska była państwem prawa, to cały episkopat siedziałby na ławie oskarżonych, a stosunki dyplomatyczne z Watykanem zostałyby natychmiast zerwane. Za co? Za systematyczne i wieloletnie ukrywanie pedofilów w sutannach.
Anonimowy Gość09:00, 31.12.2018
[quote="celibat"]
Kościół niczego nie ujawnił.
Został zmuszony do ujawnienia!
O wybrykach Józefa Wesołowskiego napisała dziennikarka. Został nagrany i cały świat się dowiedział. Wtedy dopiero Watykan zaczął reagowąć.
Wcześniej Watykan krył zboczeńca. I nie tylko Watykan krył swoich.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... ylawy.read
Rozważania o celibacie to nie jest metafizyka, więc nie p.prz trzy po trzy rozmydlając temat.[/quote]
O tym przecież piszę. Problem jest zbyt straszny, aby ktokolwiek w pierwszym odruchu nie próbowałby zamieść go pod dywan, ukryć przed światem za wszelką cenę. Dotyczy to każdej instytucji, nie ma mocnych. Ale Kościół jako pierwszy ugiął się pod naciskami, nie potrafił bezwzględnie i za każdą cenę ukrywać prawdy.
Tylko tu wystąpiła chęć drastycznego przecięcia problemu. Pod zewnętrznymi naciskami, owszem. Ale gdzie indziej nawet one nie pomagają.
Tacy ludzie jak Polański, Cohn-Bendit czy Andrzej Samson były bronione przez swoje środowiska do końca. O ludziach na tyle bogatych i wpływowych, że stać ich na zatarcie śladów swojej działalności nie wspominając.
Co do rozważań o celibacie... Mówiłem, że problem jest zbyt skomplikowany i złożony, jak na takie forum, nie da się opisać w trzech zdaniach. Ale nie wszystko, czego nie potrafisz zrozumieć, to " p.przenie trzy po trzy ". Celibat jest istotną częścią kapłańskiej misji. I nie generuje problemów w rodzaju pedofilii (tu wystarczyły by "gosposie" czy ktoś w tym rodzaju). Problemem są przemiany obyczajowe w XX wieku, czyniące ludzi bezbronnymi wobec własnej seksualności. Wszystkich, księża nie biorą się znikąd, są "produktami" tego samego społeczeństwa. Ale to temat na zupełnie inną dyskusję, w zupełnie innych miejscach.
Anonimowy Gość10:00, 31.12.2018
[quote="Gość"][quote="celibat"]
Kościół niczego nie ujawnił.
Został zmuszony do ujawnienia!
O wybrykach Józefa Wesołowskiego napisała dziennikarka. Został nagrany i cały świat się dowiedział. Wtedy dopiero Watykan zaczął reagowąć.
Wcześniej Watykan krył zboczeńca. I nie tylko Watykan krył swoich.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... ylawy.read
Rozważania o celibacie to nie jest metafizyka, więc nie p.prz trzy po trzy rozmydlając temat.[/quote]
O tym przecież piszę. Problem jest zbyt straszny, aby ktokolwiek w pierwszym odruchu nie próbowałby zamieść go pod dywan, ukryć przed światem za wszelką cenę. Dotyczy to każdej instytucji, nie ma mocnych. Ale Kościół jako pierwszy ugiął się pod naciskami, nie potrafił bezwzględnie i za każdą cenę ukrywać prawdy.
Tylko tu wystąpiła chęć drastycznego przecięcia problemu. Pod zewnętrznymi naciskami, owszem. Ale gdzie indziej nawet one nie pomagają.
Tacy ludzie jak Polański, Cohn-Bendit czy Andrzej Samson były bronione przez swoje środowiska do końca. O ludziach na tyle bogatych i wpływowych, że stać ich na zatarcie śladów swojej działalności nie wspominając.
Co do rozważań o celibacie... Mówiłem, że problem jest zbyt skomplikowany i złożony, jak na takie forum, nie da się opisać w trzech zdaniach. Ale nie wszystko, czego nie potrafisz zrozumieć, to " p.przenie trzy po trzy ". Celibat jest istotną częścią kapłańskiej misji. I nie generuje problemów w rodzaju pedofilii (tu wystarczyły by "gosposie" czy ktoś w tym rodzaju). Problemem są przemiany obyczajowe w XX wieku, czyniące ludzi bezbronnymi wobec własnej seksualności. Wszystkich, księża nie biorą się znikąd, są "produktami" tego samego społeczeństwa. Ale to temat na zupełnie inną dyskusję, w zupełnie innych miejscach.[/quote]
Polański został skazany i ukarany przez amerykański wymiar sprawiedliwości , Samson przez polski . Przesiedział ponad 4 lata w areszcie.
Polański tym się różni od Samsona , że nie wykonywał zawodu zaufania publicznego.
W przypadku Polańskiego powinna być skazana również matka dziewczynki, która wysłała córkę do "jaskini rozpusty".
Czego się spodziewała? Że się będą bawić w kółko graniaste?
Pedofilia nie ma nic wspólnego z celibatem. Pedofile często mają żony (mężów). Więc to nie jest skutek celibatu .
Poza tym księża też często mają partnerki lub partnerów. Jeśli to są osoby dorosłe, to niech się kościół o to martwi. Mi jako obywatelowi to w żaden sposób nie przeszkadza.
Nie masz racji pisząc o przemianach obyczajowych.
Zawsze tak było ale nie mówiło się o tym głośno.
Może mniej było epatowania seksem na każdym kroku, pornografia nie wchodziła pod strzechy, ale byli pedofile, gwałty, nadużycia wobec dzieci.
Anonimowy Gość01:00, 31.12.2018
Co ty bredzisz, że pedofilia nie ma niczego wspólnego z celibatem.
To celibat jest przyczyną tego zła, bo przecież księża muszą się jakoś zaspokajać.
Pokaż inną grupę zawodową, w której jest tak dużo pedofilów jak w Kościele katolickim.
I dotyczy to kleru watykańskiego rozsianego po całym świecie.
Jednak najgorsze w tym łajdactwie jest to, że pedofile w kieckach są kryci przez swoich przełożonych i posłusznych im polityków.
Anonimowy Gość01:00, 31.12.2018
[quote="Gość"]Co ty bredzisz, że pedofilia nie ma niczego wspólnego z celibatem.
To celibat jest przyczyną tego zła, bo przecież księża muszą się jakoś zaspokajać.
Pokaż inną grupę zawodową, w której jest tak dużo pedofilów jak w Kościele katolickim.
I dotyczy to kleru watykańskiego rozsianego po całym świecie.
Jednak najgorsze w tym łajdactwie jest to, że pedofile w kieckach są kryci przez swoich przełożonych i posłusznych im polityków.[/quote]
Pedofilia nie ma nic wspólnego z celibatem!
Młody chłopak czy starszy singiel też "musi" się zaspokajać. Ale czy każdy molestuje dzieci ?
Poza tym celibat nie jest przestrzegany. Księżą mają dorosłe partnerki czy dorosłych partnerów.
Pedofile często wybierają zajęcia, gdzie mogą być blisko dzieci.
Często na pozór to są przykładni ojcowie rodzin . A krzywdzą dzieci. Swoje i cudze.
Anonimowy Gość01:00, 31.12.2018
[quote="Gość"]Co ty bredzisz, że pedofilia nie ma niczego wspólnego z celibatem.
To celibat jest przyczyną tego zła, bo przecież księża muszą się jakoś zaspokajać.
Pokaż inną grupę zawodową, w której jest tak dużo pedofilów jak w Kościele katolickim.
I dotyczy to kleru watykańskiego rozsianego po całym świecie.
Jednak najgorsze w tym łajdactwie jest to, że pedofile w kieckach są kryci przez swoich przełożonych i posłusznych im polityków.[/quote]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pedofilia
Poczytaj.
"Pedofilia – rodzaj parafilii: stan, w którym jedynym (!) lub preferowanym (!) sposobem osiągania satysfakcji seksualnej jest kontakt z dziećmi w okresie przedpokwitaniowym lub wczesnej fazie pokwitania[. "
Ktoś molestuje dzieci nie dlatego, że nie ma partnera (żyje w celibacie) ale dlatego, że tylko kontakt z dziećmi go zaspokoi.
I masz rację. Obrzydliwe jest krycie sprawców.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Prezydent chce zapożyczyć miasto na 257 milionów
Za dużo pasożytów żyje na miejskiej kasie. Doją miliony. Krzakowski służył głównie deweloperom. Co zmieniło się za Kupaja? Legnica nadal jest zatapiana w długach. Tym razem kredyt jest gigantyczny. Taki kredyt mogą dać niemieckie banki. Tak wgląda nowa metoda wyprzedaży naszego miasta. Dość tego. Krzakowski odszedł. Teraz Kupaj musi odejść. Natychmiast. Tak dalej być nie może
SEBA
09:28, 2025-05-25
Prezydent chce zapożyczyć miasto na 257 milionów
Dobrze że PiS nie rządzi w Legnicy w urzędzie bo budżet Legnicy patriotycznie by "wciągał" ew. wciągnęła obywatelsko przez nos... a później do kieszeni. Legnica poszła by za Tokaj i "nos" taki PiS
:)
09:10, 2025-05-25
Prezydent chce zapożyczyć miasto na 257 milionów
Gość się zna na finansach. Firme miał. Wyjdzie z tego.
Owsik carpatia
08:59, 2025-05-25
Chciał pomnożyć oszczędności, dał się oszukać
Kobiety są bardziej religijne i przez to są głupsze, i tracą więcej.
x
08:39, 2025-05-25