Nową twarz pokazała kawiarnia mieszcząca się w gmachu Teatru Modrzejewskiej. W czwartek 14 lutego otworzyła swoje podwoje dla wszystkich szukających czegoś więcej niż dobrej kawy i rozrywki.
- Chcemy, tak jak to jest w Czechach, żeby ludzie wchodzili do teatru przez kawiarnię, a nie pusty hol. Naszym zamierzeniem było żeby to miejsce stało się jeszcze bardziej artystyczne, żeby działo się tu jeszcze więcej niż dotychczas i żeby związek teatru z kawiarnią był naturalny – dodaje dyrektor teatru.
Art Caffe Modjeska faktycznie zmieniła swoje oblicze. Z zimnego, przypominającego wcześniej poczekalnię miejsca, stała się miejscem klimatycznym i niewątpliwie pełnym artyzmu. Ciemnozielone ściany zdobią portrety aktorów legnickiego teatru, które wełnianymi „swetrami” ociepliła Aleksandra Listwan. Stoliki zamiast numerów oznaczone są nazwami spektakli granych w teatrze.
Nowi właściciele widzą w Art Caffe Modjeska miejsce, w którym panować będzie „ferment twórczy” i tętnić życie artystyczne, czemu wyraz na początek daje nazwa, a właściwie pierwszy jej człon „art”. Są otwarci na wszelką formę działalności artystycznej, planują organizacje jam session, koncertów, otwarci są na wszelkie, nawet szalone pomysły.
- Chcemy wspólnymi siłami stworzyć fajne miejsce na mapie Legnicy. Otwarte dla wszystkich, tak jak Teatr Modrzejewskiej jest otwarty dla wszystkich widzów, bez limitów wiekowych. Na kawę i dobre ciasta zapraszamy też legnickie mamy z dziećmi – zachęca Aleksandra Listwan, dodając że zostanie w kawiarni stworzony zostanie dla nich specjalny kącik.
Lokal otwarty będzie od wtorku do niedzieli w godzinach od 16:00 do 24:00, w sezonie letnim codziennie, a przed lokalem stanie ogródek, w którym grać ma fortepian. W menu znajdą się wegańskie,bezglutenowe ciasta, dobra kawa, warzone w legnickim browarze piwo i drinki. Kawiarnia teatralna otworzyła swoje artystyczne podwoje 14 lutego o godzinie 18:00.[FOTORELACJA]15258[/FOTORELACJA]
0 0
Art Cafe Modjeska... jedno f w nazwie, przecież widać to nawet na zdjęciu!
0 0
Wczoraj miałem okazję pierwszy raz wejść do Cafe Modjeskiej po remoncie.
Jestem załamany nowym wystrojem. Bar pomniejszony. Wciśnięty w narożnik jak w jakimś schronisku młodzieżowym. Schowany w kącie.
Ciemnozielony kolor na ścianach nie wiem co artysta miał na myśli. Cała architektura lokalu jest przez to zdegradowana. Ta piękna konstrukcja zeszła na 2gi plan.
Na plus nowe siedziska, wyposażenie do siedzenia.
Obrazy aktorów na ścianach też super.
Ale ten bar... Te kolory... Tragedia...
No chyba, że to przez wymogi wystawiania sztuk w tych pomieszczeniach. Ale bez przesady. Krok w tył w wystroju. No i niestety brak menu pana Marka z Provincii. Naszego legnickiego mistrza!
0 0
Bardzo fajnie. Zrobił się jakiś klimat którego tam zawsze brakowało. Warto by zakupili świece które upiększą stoliki.
0 0
[quote="Gość"]Art Cafe Modjeska... jedno f w nazwie, przecież widać to nawet na zdjęciu![/quote]
I sądzisz, że w lca ktoś się tym przejmie?
0 0
Miałem okazję być gościem wirtuoza wspomnianego tutaj Pana Mark jakiś miesiąc temu. Tzn. Mistrza akurat nie było, ale jakaś niewiasta (chyba) godnie go zastępowała.
Najsamwpierw podano nam napoje. Piwo i rozgazowaną colę. Piwo naszczęście bąbelki posiadało!! Sukces.Niestety brud znajdujący się na naczyniu nie pozwolił mi spróbować tego napoju bogów.Tutaj na uwagę zasługuje również fantastyczny system "nie przesuwania się" szklanek po stole. Wystarczy nie myć stolików, szklanka się przykleja i problem rozwiązany.GENIALNE!! Nie wiem czy też zwrócił Pan uwagę na fresk znajdujący się na lodówce za barem?
Artyzm przez duże A. Nachylam się delikatnie nad barem i widzę to cudo na podłodze. Autor chyba ją zażygał i uznał, że to jego dzieło życia!
Podsumowując....więcej takich artystów jak Pan Marek. Sanepid już zaciera rączki... ;-)
[quote="P.D."]Wczoraj miałem okazję pierwszy raz wejść do Cafe Modjeskiej po remoncie.
Jestem załamany nowym wystrojem. Bar pomniejszony. Wciśnięty w narożnik jak w jakimś schronisku młodzieżowym. Schowany w kącie.
Ciemnozielony kolor na ścianach nie wiem co artysta miał na myśli. Cała architektura lokalu jest przez to zdegradowana. Ta piękna konstrukcja zeszła na 2gi plan.
Na plus nowe siedziska, wyposażenie do siedzenia.
Obrazy aktorów na ścianach też super.
Ale ten bar... Te kolory... Tragedia...
No chyba, że to przez wymogi wystawiania sztuk w tych pomieszczeniach. Ale bez przesady. Krok w tył w wystroju. No i niestety brak menu pana Marka z Provincii. Naszego legnickiego mistrza![/quote]
0 0
A ja wam mówię że to jest szczyt możliwości artystycznej. Jak na taki lokal to wyszło wszystko bardzo dobrze. Należy się dyplom uznania projektantowi i budowniczym.
ps. Piwo pije sie w miejscach do tego wyznaczonych na terenie gminy. Tu jest Caffe czyli Kawiarnia
0 0
W jakiej cenie jest tam kawa ? Ktoś wie ...ktoś zamawiał i płacił czy rozdają za darmo jako wyrób artystyczny ?
0 0
[quote="Gość"]W jakiej cenie jest tam kawa ? Ktoś wie ...ktoś zamawiał i płacił czy rozdają za darmo jako wyrób artystyczny ?[/quote]
wejdź i zapytaj, kto pyta, nie błądzi :)
0 0
legnickie warzone piwo? a gdzie w Legnicy jest warzone ???
0 0
Szczerze mówiąc to paskudny wystrój. Najbardziej artystyczny i fajny był jakieś 15 lat temu, ale wszystko schrzanili.