Zamknij

Nie ważne co i za ile. Ważne na jaki cel

10:19, 25.01.2020
Skomentuj

-Pomagam. Kiedyś ktoś mi pomoże - powiedział Sebastian Sadowski, prezes firmy „Steam”jeden z uczestników pierwszej aukcji charytatywnej zorganizowanej przez Stowarzyszenie Klub Kibiców Niepełnosprawnych Miedź Legnica. Z pewnością wszyscy uczestnicy przyszli na aukcję z podobnym nastawieniem. Fanty idące pod młotek osiągały kwoty idące w tysiące złotych.

- Zbieramy pieniądze na działalność na rzecz rzecz osób niepełnosprawnych. Mamy w tym roku wiele projektów. Jesteśmy między innymi organizatorem turnieju piłkarzy niepełnosprawnych „Miedź Legnica CUP”, wrześniowego festynu na Skate Parku, staramy się też o pieniądze na paraolimpiadę nad Jeziorem Kunickim – mówi Wiktor Czepułkowski, prezes Stowarzyszenia Klub Kibiców Niepełnosprawnych Miedź Legnica.

Działające od dwóch lat stowarzyszenie postanowiło zorganizować aukcję charytatywną, by w ten sposób pozyskać środki na swoją działalność. Pod młotek poszło wiele gadżetów związanych ze sportem, nie tylko piłką nożną, ale i sprzęty AGD, obrazy, biżuteria.

- But z autografem Krzysztofa Piątka, koszulki bramkarskie Łukasza Załuski i Łukasza Sapeli, wiele historycznych koszulek Miedzi Legnica, rękawice bokserskie Tyberiusza Kowalczyka, koszulki mistrzów sztuk walki czyli Pawła Biszczaka i Sebastiana Szweda, książka z autografem Kuby Błaszczykowskiego i wiele innych - wylicza Wiktor Czepułkowski.

Stowarzyszenie łączy siły z Fundacją „Tu i Teraz”. Wspólnie piszą projekty i wspólnie pomagają osobom niepełnosprawnym i wspólnie je realizować.

- Mamy podobne cele statutowe, czyli aktywizacja i integracja środowiska niepełnosprawnych poprzez sport, rekreację, kulturę, rozrywkę i przeciwdziałanie wykluczeniom społecznym – wyjaśnia prezes stowarzyszenia. - Nie zamykamy się tylko na piłkę nożną bo mamy w nazwie Miedź Legnica. Są też inne sporty, w których uczestniczą czyli nordic walking, kometka, ringo, tenis stołowy – dodaje Czepułkowski.

Z pewnością pierwszą aukcję można uznać za udaną. Licytacje były zaciekłe. Kwotę kilku tysięcy wrzucił do skarbonki Andrzej Dadełło, właściciel Miedzi Legnica, który wyszedł z aukcji między innymi z koszulką Łukasza Załuski, a bój o nią był zacięty. Kilka tysięcy zostawił w niej również Martin Huras, prezes Młodzieżowego Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Siódemka Legnica czy Sebastian Sadowski, prezes zarządu spółki STEAM zagorzały kibic Miedzi Legnica, który na otarcie łez po przegranym boju o koszulkę Załuski, zgarnął wszystkie pozostałe wystawione na licytację.[FOTORELACJA]16432[/FOTORELACJA]

(LS(lca.pl))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%