Jakich skarbów poszukiwali szabrownicy na Zamku Piastowskim, kim był zabójca z ulicy Wrocławskiej, dlaczego z ulic miasta zniknęły trolejbusy, gdzie znajdowały się najpopularniejsze lokale powojennej Legnicy – odpowiedzi na te i inne pytania szukajcie w książce historyka Marka Żaka zatytułowanej „Czerwony młyn”, czyli historie z powojennej Legnicy, która właśnie ujrzała światło dzienne.

„Czerwony Młyn. Historie z powojennej Legnicy” to zbiór opowieści koncentrujących się na Legnicy drugiej połowy lat 40. XX w. Wtedy zaczyna się rodzić polskie życie polityczne, społeczne, kulturalne i sportowe. Jest pionierska, podobnie jak czasy, o których mówi, bo jako jedna z pierwszych opisuje polskie początki miasta. Nie jest typową historyczną pozycją. Ludzie, miejsca, wydarzenia zostały w niej przedstawione w formie krótkich, niekiedy sensacyjnych i ubarwionych anegdotami opowieści, które pozwalają poczuć klimat powojennego „Dzikiego Zachodu”, panujący na tzw. Ziemiach Odzyskanych.

- Historia powojennej Legnicy obfituje w ciekawe historie, wręcz niekiedy sensacyjne. Wszystkie te historie zostało opisane łatwym i przystępnym językiem. Zostały okraszone sporą ilością anegdot i różnych faktów, które mają wprowadzić czytelnika w klimat powojenny, w klimat takiego dzikiego zachodu w wydaniu legnickim. Książka, choć jest popularno-naukowa powstała w oparciu o szereg źródeł archiwalnych, prasowych, wspomnieniowych i literaturę – mówi autor Marek Żak.

Książka przede wszystkim jest skierowana do legniczan, by mogli poznać wciąż jeszcze nieznaną historię powojennej Legnicy. Najnowszą publikację Marka Żaka można kupić w Muzeum Miedzi w Legnicy.[FOTORELACJA]17973[/FOTORELACJA]