„Nie obraża” - taki tytuł ma praca Szymona Szymankiewicza, którą w tym roku wybrało dziennikarskie jury przyznając jednocześnie autorowi swoją nagrodę.

„Nie kopać leżącego, nie huśtać się na wiszącym, ale tępić głupotę we wszystkich przejawach” - słowa Andrzeja Waligórskiego niezmiennie przyświecają dziennikarzom przy dokonywaniu wyboru zwycięskiej pracy podczas obrad dziennikarskiego jury Satyrykonu.

- Dziennikarze od zawsze są bardzo blisko rzeczywistości i ich wybór odzwierciedla zawsze nastroje społeczne, co dzisiaj było widać podczas obrad jury, są doskonale widoczne w rysunkach wśród których dokonywany był wybór – skomentowała Honorata Rajca, przewodnicząca dziennikarskiego jury Satyrykonu.

Prace, spośród których dziennikarze wybrali swojego faworyta tym razem odwoływały się do polityki, wojny i klerykalizacji społeczeństwa. Tematem tegorocznej edycji Satyrykonu obok tradycyjnego „Żartu i Satyry” było „Ego”.

Praca, którą wybrali dziennikarze nosi tytuł „Nie obraża”. Przedstawia Czarną Madonnę z dzieciątkiem, a nad ich głowami aureole w biało-czerwonych barwach, nie tęczowych, nie złotych.

- Matka Boska nie obraża, ale dopiero wtedy, kiedy jest spolonizowana. Nie z gwiazdkami unijnymi czy tęczową flagą, ale właśnie biało-czerwoną - podsumował Grzegorz Żurawiński, wieloletni szef dziennikarskiego jury.

Nagroda dziennikarzy to kolejny laur dla Szymona Szymankiewicza w tej edycji Satyrykonu. Artysta otrzymał wyróżnienie za pracę „Balon” w kategorii „Ego”.

Zgodnie z tradycją dyplom dla zwycięzcy przygotuje ubiegłoroczny laureat nagrody im. Andrzeja Waligórskiego.[FOTORELACJA]19199[/FOTORELACJA]