Kultowy punkrockowy zespół Armia, świętujący właśnie 40-lecie działalności, zagrał w Legnicy utwory ze swojej pierwszej płyty. Legendarny zespół wystąpił w Sali Maneżowej.
Oczywiście kręgosłup koncertu stanowiły piosenki z najdawniejszych dziejów Armii — zarówno te pochodzące z debiutanckiego krążka z Indianinem na okładce, jak i nagrane jeszcze na składankę "Jak punk to punk". Dla miłośników grupy możliwość usłyszenia, takich numerów jak "Wołanie o pomoc", "Nigdzie teraz tutaj" czy "Obok historii" to prawdziwe muzyczne święto. Grupa oczywiście pokłoniła się także swoim pozostałym płytom - swoich reprezentantów miały też rzecz jasna "Legenda" (trudno wyobrazić sobie Armię na żywo bez przebojowości "Niezwyciężonego", magii "Opowieści zimowej" czy numeru tytułowego z krążka z Don Kichotem), a także "Triodante" ("Miejsce pod słońcem"), "Duch" ("Soul Side Story"), a nawet "Pocałunek Mongolskiego Księcia" ("Sen nocy letniej" ze wplecionym fragmentem "Popiołów").
Obecny skład Armii zdążył już okrzepnąć i nabrać mocy, a do starszego repertuaru wnosi wiele świeżości i nowych muzycznych rozwiązań. Stanisław Budzyński na gitarze rzeczywiście przemyca klimat Roberta Brylewskiego, Amade Kaźmierczak bębni potężnie i równo niczym jego zacni poprzednicy, Darek Budkiewicz basowymi dołami jeszcze bardziej podbija potęgę brzmienia, a Jakub Bartoszewski oprócz obsługi waltorni w Armii odpowiada za tworzenie tej charakterystycznej, nieuchwytnej przestrzeni. Dziękujemy zespołowi i publiczności za ten niezwykle energetyczny wieczór i czekamy na nową płytę. (Michał Przechera)[FOTORELACJA]20363[/FOTORELACJA]
Bez punktów we Wrocławiu
Kwiecień baranie won z Legnicy tumanie tylko czerwone kartki łeb robi to samo było w Kielcach i Głogowie
Syfon
01:45, 2025-08-09
Bez punktów we Wrocławiu
Buraki kopać a nie piłkę, 4 mecze 0 punktów idealny spadkowicz
Lucek666
00:04, 2025-08-09
Bez punktów we Wrocławiu
No i gitara
Skarpeta ÓML
23:57, 2025-08-08
Bez punktów we Wrocławiu
wstyd na cały kraj
co za
23:50, 2025-08-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz