Surowe drewno, kamień i mury pamiętające setki lat historii znalazły nowy rezonans dzięki dźwiękom jazzu. W zabytkowej przestrzeni strychu Zamku Piastowskiego w Legnicy publiczność miała wyjątkową okazję usłyszeć koncert Jakub Olejnik Trio. W tym miejscu historia spotkała się z improwizacją, a muzyka wypełniła zakątki dotąd niedostępne dla słuchaczy. Jej dźwięki układały się w opowieść o powrocie Blue Monk, energii miejsc, które inspirują, i drogach, które doprowadziły to wydarzenie właśnie na strych zamku.
Strych legnickiej warowni, zwykle wypełniony ciszą i kurzem dawnych lat, tego wieczoru ożył dzięki muzyce, która odbijała się od cegły jak od instrumentu. Trio stworzyło atmosferę, którą trudno byłoby powtórzyć gdziekolwiek indziej, a publiczność słuchała tak, jakby razem z muzykami pisała tę historię na nowo. Koncert na strychu okazał się nie tylko wydarzeniem muzycznym, ale też odkryciem potencjału miejsca, które dotąd było jedynie zapomnianą częścią zamku. Jeśli coś zbudziło duchy, to właśnie muzyka, ludzie i przestrzeń, które w końcu spotkały się we właściwym momencie.
0 0
Było dość zimno. Muzyka fajna. Trochę kurzu ale spoko.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu lca.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz