Dziecko zadzwoniło pod 112. To był fałszywy alarm. Policja przypomina, by uczyć najmłodszych odpowiedzialności

Legniccy policjanci zostali wysłani do zgłoszenia, które odbierał operator numeru alarmowego 112. Dzwoniło dziecko. Z rozmowy wynikało, że zagrożone jest życie jednej z osób dorosłych. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Po przyjeździe okazało się, że nikt nie potrzebuje pomocy, a zgłoszenie prawdopodobnie było wynikiem zabawy albo nieporozumienia. Policja apeluje: uczymy dzieci odpowiedzialności i sposobu korzystania z numeru alarmowego!

Taka sytuacja może zdarzyć się każdemu. Właśnie dlatego warto z dziećmi rozmawiać o tym, czym jest numer alarmowy i kiedy naprawdę należy z niego korzystać. Fałszywe zgłoszenia nie tylko wywołują niepotrzebny stres, ale mogą też opóźnić pomoc tam, gdzie ktoś naprawdę jej potrzebuje. Kiedy policja, straż albo pogotowie jadą do nieprawdziwego alarmu, w tym samym czasie ktoś inny może czekać na ratunek.

Numer 112 to ważne narzędzie i dzieci powinny wiedzieć, jak z niego korzystać. Ale muszą też rozumieć, że to nie jest zabawa. Rozmowa z dyspozytorem wymaga podania prawdziwych i jasnych informacji. Warto też uczulać dzieci, że za nieuzasadnione wezwania mogą grozić poważne konsekwencje.

Rodzice i opiekunowie mają tu kluczową rolę. To my uczymy dzieci odpowiedzialności. Rozmawiajmy z nimi o zagrożeniach i o tym, jak się zachować w sytuacjach awaryjnych. Sprawdzajmy, z jakich urządzeń korzystają, co oglądają i czy potrafią rozpoznać sytuację, w której rzeczywiście trzeba zadzwonić po pomoc. 112 to numer ratujący życie. Uczmy dzieci, jak mądrze z niego korzystać.