Mieszkańcy Tarninowa kontra deweloper. Zostały cztery dni na konsultacje ws. osiedla na Glinkach

Tylko do 18 lipca legniczanie mogą zgłaszać uwagi do planu, który ma otworzyć drogę do budowy siedmiu bloków przy ul. Grabskiego w rejonie Glinek. Inwestycję pilotuje Jan Cołokidzi, a procedura toczy się w formule zintegrowanego planu inwestycyjnego. Gmina zajmuje się formalnościami, ale to inwestor ustala warunki. I nie ukrywa, że chce z tej ziemi wycisnąć wszystko, co się da.

[ZT]105737[/ZT]

O tej sprawie pisaliśmy 27 lutego 2025 roku, kiedy podczas sesji Rady Miejskiej Legnicy prezydent Maciej Kupaj przekazał radnym projekt. Wtedy też Jan Cołokidzi zaprezentował swoją wizję. Siedem budynków, więcej mieszkań, mniej parkingów, intensywna zabudowa. Dodajmy, że dwa z nich już powstały. Cołokidzi tłumaczył, że musi iść w górę, bo grunt jest trudny i wymaga palowania. Koszty są wysokie, więc żeby inwestycja się opłacała, budynki muszą być większe. Zapowiedział też, że chciałby zostawić wkomponowany w osiedle zbiornik wodny, ale jak stwierdził wprost – nie może ingerować w teren, który nie jest jego własnością, choć być może w przyszłości go dokupi.

Nadszedł ostatni moment, w którym mieszkańcy mogą jeszcze coś powiedzieć. Jeśli ich głos nie wybrzmi teraz, później nikt już nie będzie się nad tym pochylał.

Czas kończy się w czwartek 18 lipca, bo do tego dnia trwają konsultacje społeczne, w których wypowiedzieć się może każdy legniczanin. Uwagi można zgłaszać przez portal konsultacje.legnica.eu, ePUAP, pocztą albo wrzucić do skrzynki w ratuszu.